w tle caly czas 200 prolki
zalozenie 3 treningi silowe i na poczatku 2 kompleksy w dni nietreningowe. co tydzien zwiekszanie stacji lub dolozenie jeszcze jednego dnia, ciagle podwyzszanie trudnosci. Dieta stala 3k kcal low carb , mysle ze do 150g.
Nie mam pojecia jak skomponowac trening , zeby cwiczenia mi ze soba nie kolidowaly . Push pull, fbw ,split? 5 dni w tyg tren z czego wt i czw kompleksy?
Jaki trening sie najlepiej sprawdzi, nigdy czegos takiego wczesniej nie robilem?
Celem jest w miare wolne redu z utrzymywaniem miesnia wiec zastanawiam sie tez nad zakresem powtorzen, gdzie widze ,ze jedni robia opor , drudzy na niskim zakresie. Pytanie tylko co wtedy z silowka jesli na kompleksach tez pojdzie niski zakres powtorzen.
Ew moze ktos przetestowal na sobie cos sprawdzonego?
Jak to w ogole sie sprawdza w porownaniu ze zwyklymi aerobami, faktycznie bardziej oszczedza miesnie i sile po dlugim deficycie?