Dziennik - topienie boczku jak masełka na patelni

Tak mnie ten ser zaskoczył że na 100% w najbliższych kilku dniach kupię po kilka opakować z Kauflandu, Tesco oraz Biedry - skoro mówicie że różnią się smakiem.

mi też kulka mozzareli zawróciła w głowie jak ją pierwszy raz spróbowałem (kilka miesięcy temu, jak zacząłem redukcje) od tego czasu gości u mnie prawie każdego dnia

Ja tak samo na kolacje albo mozarella albo makrela. Na początku wogóle mi nie przechodziła, a teraz moge jeść nawet jak jabłko :)

19.03.2014

Bardzo fajny dzień. Wstałem 11:45 po nocce w pracy - mega wcześnie. Dzisiaj generalnie dieta i siłownia. Niczym innym się nie zajmowałem Na wieczór ściągnę jakiś film i tyle...

Dieta
Zdecydowałem że stworzę sobie nową dietę. Będą w niej 3 posiłki dziennie. Śniadanie i kolację mam dla mnie idealne - pierońsko smaczne, urozmaicone, zdrowe, ładnie wygląda, nie wymaga dużo czasu i nie trzeba nic gotować (tylko jajka na śniadanie)...nic nie brakuje. Problem tylko z posiłkiem po treningu. Gotowana kura z makaronem już mi zbrzydła na maxa. Jak ogarnę zamiast tego jakieś fajne danie to dieta jak dla mnie będzie 100% wypas na pewno na jakiś czas. Nie da się też nie zauważyć że mam tendencję do jedzenia codziennie tego samego (to akurat chyba minus).

W planach raz na czas zamiana wieczornej mozarelli na świeżą rybę ale zobaczymy jak to będzie.

Trening klata + biceps + aero 13:55 - 15:35
- 5 min bieg na bieżni, tempo 9 kmh

- podciąganie na drążku szeroko z przeciwwagą do klaty 10x45kg, 10x40kg, 10x35kg, 10x30kg, 6x25kg
- wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 45 stopni 10x14kg, 10x16kg, 10x18kg, 8x20kg, 8x20kg
- wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 10x35kg, 10x40kg, 10x45kg, 7x50, 5x52,5kg - nie da się tego skomentować inaczej niż tak że no...k***a coś słaby jestem
- rozpiętki na ławce płaskiej 10x8kg, 10x8kg, 10x8kg, 10x8kg, 10x9kg

- wyciskanie szatangi stojąc na biceps 10x25kg, 10x30kg, 8x32,5kg
- uginanie sztangielek stojąc ze skrętem nadgarstka 10x10kg, 10x12kg, 10x12kg
- wyciąganie linki wyciągu dolnego podchwytem 10x15kg, 10x17,5kg, 10x20kg

- 15 min rowerek stacjonarny, tempo 26 kmh

Dodatki
- coca cola zero

Jutro mam wolne od pracy. Jak będzie pogoda to może skuszę się na rozpoczęcie mocno wyczekiwanego sezonu rowerowego - ale musi być ciepło i słonecznie. Do tego bankowo 60 min aero na siłowni - pewnie mieszanie bieżnia / rowerek + dieta.











Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-03-19 19:47:20

20.03.2014

Dziś wolne ale jednak trochę odespałem dwie poprzednie nocki w pracy. Wstałem dopiero o 12:00.

Dieta
Kolacja bez orzechów i grejfruta bo już jestem u Rodziców i zapomniałem dokupić. Dziś tutaj nocuję także nic nie będę już innego kombinował. Dzisiaj ogarnąłem obiad potreningowy (z mniejszą ilością węgli bo mam DNT)...chyba będzie stała pozycja już w menu.

Do miski:
- 280g kurczaka
- 2 jajka
- cebula cała
- czosnek wyciśnięty
- marchew tarta
- pieprzymy, przyprawiamy czym mamy pod ręką, można inne warzywa też
Całość mieszamy w misce i na patelnię (ja użyłem akurat masła sklarowanego bo to mieli Rodzice - ale chyba kupię olej PAM przy następnym zamówieniu od SFD). Osobno gotujemy ziemniaki, robimy z nich pirre, dodajemy posiekany szczypiorek i jest mega dobry obiad. Problem w tym że w DNT ziemniaków było akurat wystarczająco...a w DT mam ich mieć około 3,5 razy tyle. Zobaczymy co z tego będzie.

Trening
38 min rower w terenie - dystans 14 km (łączny dystans w tym sezonie 14 km)

Rozpocząłem sezon rowerowy dziś lekko - generalnie tylko trasa od mieszkania do domu Rodziców. W dni ze sportem na zewnątrz jednak odpuszczam aero na siłowni bo mija się to z celem. Tym bardziej że dzisiejsza wycieczka to było minimum na start.

Dodatki
- cola zero
- troszkę ananasa świeżego





Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-03-20 19:55:31

20 marzec 2014
Dzień 18 - DNT
Dzień minął przyjemnie. Na termometrze 17*C !!! Aż chce się żyć. Wiosennie za oknem jak i na talerzu :) Co tu dużo pisać ^^

POSIŁKI:

*ŚNIADANIE 1:
-łosoś wędzony
-chleb
-ogórek, cebula, sos czosnkowy (jogurt naturalny+czosnek)



*POSIŁEK 2/3:
wiosna za oknem i na talerzu :)
-warzywka
-pierś z kurczaka



*POSIŁEK POTRENINGOWY:
-pierś z kurczaka
-ryż basmati
-warzywa
-plasterek sera żółtego



*KOLACJA:
-mozarella
-pomidor

DOSTARCZONO - 2 089,7 kcal
B: 181,6 g (34,8%)
T: 94,1 g (40,5%)
W: 129,2 g (24,7%)


Suplementacja:
-Olimp Thermo Stim 3caps rano na czczo + 3 caps popołudniu
-Kreatyna 5g rano + 5g popołudniu
-Magnez, Calcium wapń

.

za późno na edit, przykro mi

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-03-20 20:04:41

hahaha ale odje**lem xD

Hehe niezly meksyk :)

21.03.2014

Wstałem, jadłem, przejechałem na rowerze z domu do domu, siłownia, praca. Proste.

Dieta
Doj**ałem grubiutko dzisiaj. Nie przygotowywałem nigdy ziemniaków sam i stwierdziłem że na start dam 900 gram na posiłek. Nie wiedziałem za bardzo ile to będzie objętości...Jak zobaczyłem ile to jest 635 gram na wadze to stwierdziłem że więcej nie ma sensu. Zjadłem z tego 500 gram. Największe co w życiu zjadłem chyba. Do tego kura, cebula, jaja, czosnek, przyprawy...wyszło mega duże żarcie potreningowe. Wszystko na patelnie i taki mix pyszny z tego wyszedł. Niestety i tak się przejadłem - max to 300g kurczaka + 300 gram ziemniaków + 3 jaja + cebula i przyprawy. Więcej nie da się zjeść.

Teraz pytanie co zrobić ogólnie w diecie - chciałbym taki posiłek mieć po treningu z 300g kury + 300g ziemniakami ale wyjdzie to o wiele mniej więgli niż np 180g makaronu. Obniżyć te węgle po prostu (tym samym kaloryczność dnia) - czy obciąć węgle i nadrobić tłuszczami na śniadanie i kolację...

Trening
- rower w terenie 36 min - dystans 14,5 km (łączny dystans w sezonie 28,5 km)

- siłownia 16:15 - 17:25 plecy + triceps + aero
- podciągani na drążku z przeciwwagą 5x
- wiosłowanie sztangielką z opartym kolanem 5x
- wyciąg dolny siedząc 4x

- pompki na poręczach 8/8/7
- francuskie wyciskanie sztangielką stojąc 3x
- linka wyciągu górnego nachwyt 3x

- 15 min rower stacjonarny, tempo 26 kmh

Plecy nie do końca dzisiaj.

Dodatki
- coca cola zero
- 4 wolfy free

Co do tej diety to będę myślał...najwyżej dodam tłuszczy zamiast tych węgli.






Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-03-21 21:49:46