Ważę oko 115kg przy wzroście 185 cm.
Moje BMI wynosi 33.6 - czyli I stopień otyłości.
Procent tkanki tłuszczowej 12.58%
Idealna waga dla mojego wzrostu: 80-85kg.
Wiem narazie nie do osiągnięcia ale wpierw chciałbym zrzucić te 10-15kg. Nie oczekuję cudów, determinacja nadeszła po dłuższym czasie.
Od czerwca startuje z aerobami po 3-4 w tygodniu, nie wiem jeszcze po ile minut ale to już jak zaopatrzę sięw karnet na fitness.
Udało mi się po żmudnych obserwacjach ułożyć taką oto dietę.
1. 7:10 Płatki owsiane 80g (lub otręby), mleko 2% 300ml (lub 0,5% 300ml), herbata(earl grey) bez cukru, odżywka białkowa 35g.
BTW : 50, 13, 66 lub 46, 11, 67 z mlekiem 0,5%.
kcal 580 - 545.
2. 10:10-10:30 Chleb razowy 100g (3 kromki), makrela wędzona 300g, orzechy włoskie 50g.
BTW: 77, 84, 40.
kcal 1228
3. 14:00-14:30 Chleb razowy 50-100g(2-3kromki), tuńczyk w wodzie 130g, oliwa z oliwek 10g.
BTW: 30, 12, 26
kcal 326
4. 16:00-16:10 Przed aerobami, odżywka 50g Whey Delicious - QNT (aeroby 16:45-17:00)
BTW: 38, 4, 5
kcal 206
5. 18:00-18:00 Po aerobach, Ryż basmati 100g, pierś z kury 200g (lub pieczeń wołowa 300g aby zmniejszyć węgle)
BTW: 49, 7, 79 - 70, 12, 79 (z wołowiną).
kcal 566
6. 20:00 Ser twarogowy półtł. lub serek wiejski 200g,
BTW: 38, 9, 7 twaróg, serek 18, 12, 10
kcal 266 - 120
7. 22:30-23:00 przed snem odżywka białkowa 50g Whey Delicious - QNT
BTW: 38, 4, 5
kcal 206.
SUMA kcal : 3592.
SUMA BTW: 355, 148, 239.
Trochę to nie dopracowane bo na szybko, próbuję ustalić co dać po południu aby zmniejszyć węgle a dać więcej białka. Sporo czytałem i tak wiele osób radzi aby jak najwięcej węgli z rańca i stopniowo zmniejszać.
Do tego mam ciągle wrażenie że na śniadanie o 7 jem za mało kcal a na drugie o 10 już prawie 3 x więce jak o 7...
Krytyka mile widziana.
Nie ma upier*alania się.