Nie chce mi się trzymać diety, bo jestem leniwy i wogóle itp.
Jak będę jadł tak jak codziennie, to coś na tym zrobię?:
Opiszę dzień treningowy:
Budzik budzi mnie o 6.30, łykam 5 g. mono + 40 gram glukozy,
o 7.00 idę zjeść śniadanie: pół litra mleka z nesqukiem i kanapka z szynką
do szkoły biorę dwie bułki z szynką albo serem żółtym
jak przychodzę ze szkoły, to jem to co mama ugotuje, czyli rosół z makaronem, albo pomidorowa z ryżem + zależy co zrobi na drugie danie + po 20 minutach 50 g. gainera
(ze szkoły przychodzę o 15.30, a na siłkę idę na 16, czyli odrazu po obiedzie). Na siłkę biorę 5 g. mono w takim żółtym pudełeczku od kinder niespodzianki , łykam 15 min. przed treningiem, zapijam wodą z 40 g. glukozy i idę ćwiczyć. Mój trening trwa 1,5 h, po treningu wypijam 50 g. carbo z wodą i idę do domu . Zjem jakieś kanapki i o 18.00 biorę 35 g. sojavitu. O 20.30 jem kolację: puszka tuńczyka/serek wiejski/kostka twarogu i o 21.30 idę spać
Cały pamiętnik
Da się na tym zrobić jakąś masę, czy wziąść się za dietę, której i tak nie będę trzymał ?
FACET BEZ BRZUCHA LEPIEJ RUCHA