Czy można jeden dzien...?

Może to trochę głupie pytanie, ale... zaryzykuję ;). Czy nie można zrobić jednego treningu w tygodniu i na wszystkie partie??? Chodzi o to że jestem strasznie zaganiany i wolny mam tylko jeden dzień w tygodniu (ograniczeń czasowych dot. treningu nie mam tego dnia :). Da sią tak? Pozdrawiam!

Jesli bedziesz ćwiczył 3 dni pod rzad to najzwyczajniej w swiecie sił braknie a jesli nawet bedziesz mial sily to kiedy regeneracja?
Na twoim miejscu bym robil pompeczki przysiady i takie tam + rozciaganie albo skoro masz piatek sobote i niedziele wolna to moim zdaniem uloz sobie trening na 2 dni(piatek i niedziela) wtedy sobota bedzie wolna
Mam swiadomosc ze ekspertem w tych sprawach nie jestem ale np mogl bys zrobic tak :

Piatek: nogi + klatka +triceps
Niedziela: Plecy + biceps + barki (jesli starczy ci sil bo jesli nie to barki zrob ostatecznie w sobote)
____________________________
My opinion



,,Gdy zgine narodzi sie legenda za którą pójdą następne pokolenia ''

UUUU nie bardzo.
Lepiej już żebys miał 3 dni ,albbo chociaż 2
Ale z jednego to lipa.
Taki trening nazywa się treningiem całościowym chcesz coś więcej sie dowiedzieć to napisz to ci go opisze.!!!!!!!!!!!!!!!!11

Kulturystyka to nie hobby to styl życia

no moimzdanie to nierobi poprostu niestrarczy ci sił zeby efektywnie pobudzać mięsnie do rozwoju,a po drugie jak sa zmeczone 1 mięsnie to niemożesz ćiwczyć 2 np jak bedziesz woczył klate to bedzie troszke przesrane ćwiczyc biceps itd

STERYDALL
"Mięśni nigdy za dużo"
Specnaz"Quatro"

Wydaje mi sie ze zawsze warto robic cos niz robic nic,

bardzo dobry trening -> https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=18564&forum_id=8&Topic_Title=&forum_title=Trening



"jak bedziesz woczył klate to bedzie troszke przesrane ćwiczyc biceps " - hmmm ciekawe ...

SFD user ®

Get Big Or Die Tryin' ©

Witaj chętnie pomożemy, ale daj

COŚ O SOBIE ZANIM ZAPYTASZ O RADĘ wg tego szablonu:

DZIĘKI INFORMACJOM, KÓRE PODASZ będzie można od razu przejść do konstruktywnej i KONKRETNEJ pomocy w Twojej sprawie.

1.Ile czasu już trenujesz-czy robisz to systematycznie-jeśli tak-to ile czasu. Jeśli nie-to opisz jakie odstępy i jakie okresy treningów?
2.Jak trenowałeś ostatnio:3-6 miesiecy-podaj konkretny plan treningowy zawierający:
-rozkład tygodniowy treningów (z podziałem na grupy mięśniowe),
-ćwiczenia, serie, powtórzenia, procentowe cięzary, długość przerw pomiędzy seriami jaką stosowałeś,
-jakie efekty przyniósł ten trening-konkretnie:masa, tłuszczyk, rzeźba, wytrzymałość, siła, zmęczenie, spadek wagi, itd.???
3.Opisz konkretnie swoje cele-co chcesz osiągnąć: siłę, masę, wytrzymałość, rzeźbę...???
4.Podaj swoje możliwości czasowe i sprzętowe.
5.Podaj przeciwwskazania medyczne o ile takie są.
6.Opisz jaką stosowałeś do tego treingu diete-czy stosowałes?

JEŻELI GDZIEŚ JUŻ ODPOWIADAŁEŚ NA TE PYTANIA- WKLEJ PROSZĘ LINKA OD ODPOWIEDZI


ZAPRASZAM do udziału w akcji "Trenuj z nami CYKLICZNIE"
http://www.kulturystyka.pl/artykuly/120

KONSULTACJE INDYWIDUALNE-MÓJ MAIL PRYWATNY- POWIADOMIENIEM Z SFD-ZAPRASZAM

Tak właśnie myślałem że to raczej z kosmosu pomysł. Więc tak :). W tej chwili niestety mam dłuższą przerwę... Jedyny trening z prawdziwego zdarzenia był w zeszłym roku (właśnie jesień - zima) przez zaledwie 4 miesiące. Później matura, wakacje i jakoś to zleciało :(... Jak to wtedy wyglądało? Standardowy trening na mase (wolne ciężary, cztery razy w tygodniu). Diety może nie miałem strasznie ścisłej, ale po tym jak się dowiedziałem co się opłaca jeść, a co tylko wypycha żołądek starałem się w miare regularnie spożywać odpowiednie posiłki (po treningu nawet gainerka piłem). Efekty... przytyłem i wzrosła mi siła (może nie jakoś drastycznie, ale jak na 4 miesiące byłem zadowolony). Konkretnych liczby nie przytoczę bo poprostu nie pamietam, z tego co się oriętuję to taki przeciętny efekt jak na ten okres. Teraz w sumie wszystko wróciło już do starej normy... Powiem w czym jest problem - jestem chudy, mam taką przemianę materii że mogę żreć jak krowa cały dzień i przytyje może 2 kg (wizualnie zero). Więc masa, masa i jeszcze raz masa... bo z rzeźbą napewno nie będę miał póki co problemów (a nawet jak to później pomyślimy, narazie nie ma co rzeźbić ;). No i teraz warunki... chodzi o to że studiuje i nie mam tam dostępu do sprzętu (nie mam kasy na siłownie) więc od poniedziałku do piątku tylko "przyżady domowe" (krzesło, łóżko, podłoga ;). Sobota, niedziela jestem w domu (niedziela caaała wolna, w sobote z godzinke, dwie może bym skombinował). W domu mam ławkę i ciężarki. A, na gainera też już nie będzie kaski :(. Przeciwwskazań żadnych nie ma. Da się z tym coś zrobić??? Wiem, sytuacja jest baznadziejna... Dzięki i pozdrawiam!

mzoe chociaz kup hantelki ? jeśli masz same hantelki:
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=40591

http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.htm

Oraz nowe motto : "zabij i zakop swoich starych wyrośnie 2x wiecej "

chodziło mi o triceps

STERYDALL
"Mięśni nigdy za dużo"
Specnaz"Quatro"

Hmm... a jakby udało mi się skołować trochę czasu w piatek, sobotę i tą niedzielę (ze sztangielkami i ławką) to dałoby się coś wykombinować?

3 dni pod rzad to tak sobie

CAMEL HISTORY X https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=121314 

Ehh... szkoda :/. Chyba sobie daruje. Dzięki w każdym bądź razie!