SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Andorra Ultra Trail Vallnord - Ronda del Cims '2018

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 32613

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 101 Napisanych postów 264 Wiek 50 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3944
ajronmen
Teraz w sobotę zrobiłem półmaraton, który miał prawie 1300 w górę i drugie tyle w dół - i nogi względnie doszły do siebie dopiero w czwartek dla porównania po dwóch względnie płaskich połówkach dzień po dniu spokojnie mogłem zrobić trening trzeciego dnia. Przewyższenia robią różnicę


Bo to jest trochę podobnie jak w biegach płaskich: im krótszy dystans - z tym większą intensywnością można go pokonywać. Na półmaratonach, dychach górskich można się specjalnie nie zastanawiać i na podbiegach specjalnie nie zwalniać. Nogi cały czas pracują na najwyższych możliwych dla dystansu intensywnościach. No, chyba że naprawdę jest bardzo stromo. I to naprawdę sporo kosztuje.
Na ultra niezależnie od wytrenowania taka taktyka się nie sprawdzi. Nawet czołowi zawodnicy na podejściach 7-9% przechodzą do marszu bo to jest bardziej opłacalne ekonomicznie. Ale to jest wtedy bardzo żywy marsz, mniej eksploatujący, a dający szanse na natychmiastowe przyspieszenie na wypłaszczeniu i dający siłę na zbiegach. Bo trzeba tez zaznaczyć, że górskie zbiegi bywają o wiele bardziej wymagające od podbiegów. Wymagają żelaznych czwórek - w przeciwnym wypadku kolana trzeszczą i nie wytrzymują.
Wiadomo - też wielkie znaczenie ma wcześniejsze wytrenowanie i doświadczenie w biegach górskich. Po swoim pierwszym ultra po schodach schodziłam tyłem :)
2

1) 12 maj 2017 - górski maraton KTM 43 km - 2 miejsce K
1) 18 czerwiec 2017 BDDW, 66 km - 3 miejsce K
2) 7-8 wrzesień 2017 - NIL, 54 km, Beskid Wyspowy - 2 miejsce K
3) 6 październik 2017 - SOG-U, 164 km - Jura Krakowsko-Częstochowska - 1 miejsce K

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 101 Napisanych postów 264 Wiek 50 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3944
heinz
Film super.
Czasy w ogóle się nie przekładają.
Okoliczności biegania zwykłego biegu w terenie, nie mówiąc już o biegu w górach są do klepania w tłumie po asfalcie
n i e p o r ó w n y w a l n e.
Mówię to ja, uczestnik jednego długiego biegu w terenie ;)

Czasy nie przekładają się w żaden sposób - i to nie tylko ze względu na długość trwania wysiłku, spore nachylenie - ale w dużej części charakter podłoża i przeszkody terenowe.
Co z tego, że miałam na ostatnim biegu 2 km zbiegu, jeśli usłany był luźnymi kamieniami większymi i mniejszymi, poprzeplatanymi korzeniami i przysypanymi liśćmi. Albo poprzewracane drzewa, leżące na odcinku 1 km jedno praktycznie za drugim - niby w dół, a nie ma gdzie się rozpędzić.

Gdzieś widziałam nawet wzory - przeliczniki dystansów dla biegów górskich - ale one raczej uwzględniają wyłącznie nachylenie, pomijają kwestię podłoża (błoto, piachy, skały, nierówności, potoki no i o wiele szybciej postępujące zmęczenie.
O! znalazłam, cytuję:

Przykład: Bieg górski o długości 7 km i sumie przewyższeń 430 m to odpowiednik około 10 km dystansu płaskiego (wzór: 1,430 x 7 km = 10.01 km). Czyli zawodnik, który przebiega na zawodach ulicznych płaskie 10 km w 40 min, powinien w podobnym czasie przebiec te górskie 7 km.
1

1) 12 maj 2017 - górski maraton KTM 43 km - 2 miejsce K
1) 18 czerwiec 2017 BDDW, 66 km - 3 miejsce K
2) 7-8 wrzesień 2017 - NIL, 54 km, Beskid Wyspowy - 2 miejsce K
3) 6 październik 2017 - SOG-U, 164 km - Jura Krakowsko-Częstochowska - 1 miejsce K

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 101 Napisanych postów 264 Wiek 50 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3944
Ronin78
Jesuuuuuuuu tyle km na nogach, Shadow jeszcze się nie nauczyłeś :) od czego są rowery? Ja bym na Twoim miejscu nie wydłużał dystansu ponad Maraton póki nie przebiegniesz go dość żwawo :) wtedy będzie i lepsza baza pod długie Ultra. Brzmi rozsądnie? :)


Rowery, zwłaszcza górskie jazdy to świetna baza pod biegi terenowe. Bdb baza tlenowa + tytanowe mięśnie i ścięgna. Wystarczy poszukać w necie np.: Piotr Biernawski
Nie jestem jakimś harpaganem i daleko mi do osoby, która mogłaby udzielać jakichś rad (sama na tyle się nie znam, że korzystam z opieki trenerskiej), ale naprawdę uważam, że zanim ktoś zmierzy się z ultra - powinien pobiegać przez jakiś czas na krótszych górskich i przełajowych dystansach. Dla swojego zdrowia i ogólnie pojętego dobra, czyli satysfakcji z pierwszego startu ultramaratońskiego, który będzie pięknym przeżyciem, a nie umieralnią ;P
Zanim wystartowałam w pierwszym 80 km biegu - wzięłam udział w 6 biegach górskich na 12 km, 4 na 8 km, 5 na 21 km, 1 na 36 km.
2

1) 12 maj 2017 - górski maraton KTM 43 km - 2 miejsce K
1) 18 czerwiec 2017 BDDW, 66 km - 3 miejsce K
2) 7-8 wrzesień 2017 - NIL, 54 km, Beskid Wyspowy - 2 miejsce K
3) 6 październik 2017 - SOG-U, 164 km - Jura Krakowsko-Częstochowska - 1 miejsce K

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
O to to :) Shadow ma skłonności do samozagłady :) małymi krokami do przodu lepiej wszystko smakuje :)

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 22600 Napisanych postów 11141 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356219
Taki jeden co się zna, też uważa podobnie:

Krzysztof Dołęgowski w ULTRA nr 3 w tekście "CYKL ŻYCIA"


ROZWÓJ NA PRZESTRZENI LAT

Jeśli grzebniecie w statystykach Antoine’a, to zauważycie, że kiedy zaczynał karierę, wcale nie startował dużo. Pierwsze cztery sezony to średnio 208 km wyścigowych w ramach ultra. I to wliczając start w biegu dookoła Mt. Blanc! To przecież mało nawet jak na amatorskie standardy. Ale pozycje na mecie są całkiem niezłe. Gość dał sobie czas. Dopiero w piątym sezonie się rozszalał i w ramach wyścigów zrobił ponad 500 km (w tym pierwszy start na Reunionie).
Tymczasem biegaczy, którzy uparli się, by obiegać niemal wszystkie imprezy w Polsce, jest coraz więcej. Nie wiem do czego ma to prowadzić. Może mają guza w mózgu jak Til Schweiger w filmie Pukając do nieba bram i chcą przeżyć całe życie w jeden sezon? Jeśli tak ‒ śmiało! Bawcie się dobrze, bo nic Was nie czeka w przyszłym roku. Przyjeżdżajcie na Chudego Wawrzyńca kradzionym mercedesem z milionem dolarów w bagażniku i podrywać turystki na szlaku. Całej reszcie sugeruję pójść śladami Guillona i dać sobie czas.

Gość jest z rocznika 1970. Ma za sobą trzynaście sezonów i nic nie wskazuje, żeby miał odpuścić. Jeśli jakiś start nie mieści się Wam w kalendarzu w tej chwili ‒ bieg na pewno nie zniknie. Da się go wpisać na 2017 r. czy nawet później. Jeśli jest superatrakcyjny, to może nie warto pakować się na najdłuższą wersję, a przyjechać w region zawodów, potrenować tydzień, a na koniec zabawić się na krótkiej pętli? Obok Rzeźnika jest Rzeźniczek. Obok Niepokornego Mnicha ‒ Maraton Prehyba. Obok UTMB jest krótkie CCC, które potrafi dać fajne wspomnienia z pobytu w Alpach.

(powyżej mowa o Antoine Guillonie - zwycięzcy klasyfikacji Ultra Trail World Tour w 2015r.)

[...]

Obecnie w każdym miesiącu odbywa się co najmniej jeden fajny długi bieg. W środku sezonu da się startować praktycznie co tydzień. Imprezy są naprawdę dobrze zrobione i kuszą. Cholernie kuszą. Do tego kumple namawiają, by wpaść i się przebiec. „Stary! To tylko krótki Chudy! Dasz radę!”. No więc się startuje dużo. Niestety dużo i bez sensu. Chyba że ktoś mnie przekona, że zyskuje satysfakcję z kończenia kolejnych biegów bez progresu, za każdym razem waląc w ścianę gdzieś w dwóch trzecich dystansu. Może przyjdzie taki.

[...]

Wieczni mistrzowie jak Kilian Jornet to są absolutne rodzynki w biegowym cieście. O tym młodym Katalończyku ‒ człowieku odpornym na kontuzje, wypalenie, zużycie organizmu będą opowiadać pewnie nasze wnuki. Nie możesz zakładać, że masz podobne cechy. Nie urodziłeś się w Pirenejach czy Dolinie Ryftowej. Nie masz zaprawy od dziecka. Nie biegałeś do szkoły jak Haile Gebrselassie. Dopasuj więc plan do swoich możliwości. I nie startuj w pierwszym sezonie więcej niż w dwóch ultra. Naprawdę tego nie potrzebujesz.


A tak poza tym, to kibicuję i autorce wątku i Shadowowi i mam nadzieję, że się kiedyś na jakimś biegu spotkamy.
2

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 551 Wiek 50 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 26561
Mam nadzieję, ze Prowadząca wątek nie obrazi się, że robi się tutaj taka kontaktowa buda z piwem dla biegaczy i truchtaczy :)
Dobry tekst triszerpy-bardzo analityczny ale z pewnościa warty przeczytania:
http://triszerpa.pl/taktyka-biegu-ultra-czesc-2/ 

03.05.2016 I KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:20:15]
13.08.2016 Gorce Ultra-Trail 43 km [6:36:50]
18.02.2017 Trójmiejski Ultra Track 65 km [8:53:13]
22.04.2017 II KRS Formoza Ultramaraton Kaszubski 46.3 km [5:10:27] "Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Ja w tym momencie robię mały eksperyment. Trwa to na razie kilka tygodni. Odpusciłem moje "długie" wybiegania na 17,5km na rzecz 12 kilometrówek. Zostaje tak do Gdyni. Mam zamiar utrzymać tempo treningowe jakie jest obecnie, zależnie od dnia 5:10 do 5:30 /km. Te moje długie dla Was śmiesznie krótkie pewnie wybiegania na 17,5km z tego co zauważyłem w jakiś pokrętny sposób spowalniały mój rozwój. Krócej, a szybciej - przynajmniej na najbliższe kilka miesięcy. Szybciej to będzie oznaczało nawet utrzymanie tempa jak bedzie ponad 30 na termometrze. Moim zdaniem warto ustabilizować i umocnić fundamenty zanim zacznie się wspinać do góry ;) moja granica kiedy będę zadowolony i rozważę wydłużanie dystansu to utrzymywanie na 12 kilometrach tempa 12km/h bez umierania.


Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2016-06-04 16:52:18
3

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Ronin78
Ja w tym momencie robię mały eksperyment. Trwa to na razie kilka tygodni. Odpusciłem moje "długie" wybiegania na 17,5km na rzecz 12 kilometrówek. Zostaje tak do Gdyni. Mam zamiar utrzymać tempo treningowe jakie jest obecnie, zależnie od dnia 5:10 do 5:30 /km. Te moje długie dla Was śmiesznie krótkie pewnie wybiegania na 17,5km z tego co zauważyłem w jakiś pokrętny sposób spowalniały mój rozwój. Krócej, a szybciej - przynajmniej na najbliższe kilka miesięcy. Szybciej to będzie oznaczało nawet utrzymanie tempa jak bedzie ponad 30 na termometrze. Moim zdaniem warto ustabilizować i umocnić fundamenty zanim zacznie się wspinać do góry ;) moja granica kiedy będę zadowolony i rozważę wydłużanie dystansu to utrzymywanie na 12 kilometrach tempa 12km/h bez umierania.


1. Chyba pora na interwały i biegi progowe ;) Jeżeli mogę Ci doradzić to kup książkę "Bieganie metodą Danielsa". Ja zacząłem biegać wg wskazówek 2 tygodnie temu. I teraz wiem, że w godzinę można zrobić naprawdę bardzo solidny i wymagający trening ;)

2. Długie bieganie jest dobre na późną jesień i zimę ;) A później zmniejszanie objętości na rzecz intensywności. Sam chciałbym wreszcie zrobić solidną bazę, żeby mieć dobry fundament ;) Swoje przygotowania do następnego sezonu zacznę chyba już w październiku ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
U mnie interwały odpadają. Czuje mocno pachwiny "po". Ale biegam pod górki trochę.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 101 Napisanych postów 264 Wiek 50 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3944
Fundamentem właśnie są bardzo spokojne, tlenowe wybiegania. Taką bazę robi się przede wszystkim w sezonie zimowym, ale wiosną i latem też nie należy zapominać o długich spokojnych wybieganiach. Tylko co to znaczy długie? Dla każdego coś innego - w zależności od obranego celu. 12 km to wcale nie musi być mało. Mam kolegę, który trenuje pod opieką trenera pod biegi na 5 i 10 km. Tygodniowo ma "na liczniku" ok. 40 -45 km i tyle mu wystarczy do łamania 35 minut / 10 km.
Również polecam książkę Danielsa - świetna praca nt. fizjologii w treningu. Rozjaśnia zawodnikowi po co realizuje się poszczególne jednostki treningowe i dlaczego nie należy np. biegać ich zbyt często lub zbyt szybko.

Same wybiegania to może być mało dla rozwoju - polecam jakieś dodatkowe środki treningowe. Jeśli odpadają klasyczne interwały takie jak np. 6-8 x 1 km to spróbuj z fartlekiem. Niepozornie wyglądająca na papierze zabawa biegowa potrafi nieźle podkręcić, pod warunkiem, że realizowana jest regularnie i zgodnie ze sztuką

Heinz - buda z piwem jest całkiem spoko!
Czytam czasem, to tam pisze Tri-szerpa, tym bardziej, że tak samo jak on - wybieram się w lipcu na zawody w te Pireneje, o których wspomina w zalinkowanym przez Ciebie artykule.
1

1) 12 maj 2017 - górski maraton KTM 43 km - 2 miejsce K
1) 18 czerwiec 2017 BDDW, 66 km - 3 miejsce K
2) 7-8 wrzesień 2017 - NIL, 54 km, Beskid Wyspowy - 2 miejsce K
3) 6 październik 2017 - SOG-U, 164 km - Jura Krakowsko-Częstochowska - 1 miejsce K

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Nowy użytkownik

Następny temat

Bieganie po górach zdobywa popularność

WHEY premium