ćwiczyć nogi? (kolano 6m-cy po wypadku..)

W sierpniu zeszłego roku miałem wypadek na rowerze. Wpadłem w poślizg na zakręcie i mocno uderzyłem kolanem w asfalt (cały impet skupił się w tym punkcie > na szczescie nic nie pękło, co wyszło z resztą na rtg). Skutek był taki ze ortopeda zabronił obciążać (zalecił chodzić tak mało jak to tylko mozliwe i robić okłady z lodu) kolano przez następne 2-3 tygodnie (było mocno zapuchnięte i mocno bolało przy lekkim obciązeniu jak np chodzenie). Tak tez zrobiłem, z czasem odzyskałem pełny zakres ruchów (po wypadku nie bardzo dało się je zginać). Przez całe poł roku nie obciązałem nóg zadnymi ćwiczeniami na siłowni i zastanawiam się czy mógłbym zacząc robić jakieś cwiczenia z obciążeniem (np przysiady ze sztangą albo cwiczenia na maszynach). Sęk w tym ze gdy kucam (pięta przy pośladku) czuję jeszcze lekki ból w kolanie. No i nie wiem co zrobić... Czy po prostu ćwiczyć z bardzo małymi obciążeniami na początek i sprawdzić jak kolano na to reaguje??? czy moze jeszcze poczekać ???

Skonsultuj się z lekarzem. Nie warto ryzykować kontuzją, która może Cię wykluczyć całkowicie z treningu nóg.

saib dobze mowi skonsultuj sie z lekarzem ja miałem pzypadek ze miałem nadgartek zwichniety po miesiacu po tym zdazeniu zaczelesm cwiczyc wszystko było pieknie az do czasu kiedy brałem 90kg na klate cos znowu mi pzeskoczyło upusiciłem gryf na zebra miałem złamane jedno zebro wykluczyło mnie to z kulturystyki na 8miesiecy i znowu wracam ale nie juz z takimi dobrymi wynikami jak kiedys wiec idz do lekaza i zapytaj sie czy mozesz juz ciwiczyc i czy wogule bedziesz mugł cwiczyc na nogi!!

Wielkie dzięki za radę! (Teraz muszę mojemu trenerowi na wf-ie wytłumaczyć, że sprawdzian z przysiadów w przyszłym tygodniu jest po prostu bez sensu > dopóki nie zasięgne opinii lekarza