Po długim okresie treningu (trening dzielony 3-4 dni w tygodniu + dieta) niestety przytrafił mi się dość poważny wypadek. Stało się to w czerwcu br. Po wypadku wróciłem na siłownię od września - niestety regularne treningi + dietę szlag trafił. Próbowałem powrotu od FBW a od października od splitu. Niestety nadgarstki po wypadku sa w kiepskim stanie co udowodnił rezonans i opinia ortopedy który zakazał treningów - dopuścił tylko bieganie i pływanie na basenie.
Pytanie: jak w taki sposób zachować malejące już mięśnie i utrzymać dobrą sprawność fizyczną dopóki nie skończy się rehabilitacja?
Będę wdzięczny za wszelkie opinię bo sytuacja jest dość nietypowa.