Są przeboje...ale jest kolejne światło w tunelu! Mam nadzieję, że to już jest ta ostatnia prosta do całkowitego wyleczenia- gratuluję samozaparcia (wiem, że teraz dwojako brzmi};-) ) w określaniu diagnozy! Szczawnicę z żoną uwielbiamy, też mamy na tapecie szybko się tam wybrać:-)
[...] robiłem trening, dziś też się wybieram. Jakby mi zamknęli jeszcze tą to wk*** na maksa. W ten weekend nie dość, że jestem mocno w plecy na nowym aucie(naprawy) to jeszcze żona robiąc pranie zalała 2 mieszkania pod nami. Miałem podstawowe ubezpieczenie bez OC. Szkody muszę pokryć z własnej kieszeni. Trening to jedyny sposób, żeby jakoś to [...]
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom jednak zrobiłem dziś na zdjęcia i porównanie. Wziąłem wolny dzień, żeby pojechać z żoną na badania prenatalne i na wieczór mam więcej czasu, więc i pograłem na konsoli, i przygotowałem małe porównanie. Lewa strona: koniec offa zwieńczonego 6 tygodniowym minicutem Prawa strona: po 7 tygodniach (6 tygodni ciężkich [...]
Pora na aktualizację. Właśnie mam ostatni 3ci dzień wolnego. Pierwsze w tym roku. Środa i czwartek męczyłem się z malowaniem kuchni, które końcowo wyszło całkiem ok. Ogólnie do takich robót mam 2 lewe ręce, więc tym bardziej cieszy. Dziś już poza tym, że pojadę z żoną na badania, zobaczyć jak tam ma się nasza córeczka na 8 tygodni przed terminem, [...]
Daaawno tez nic nie pisalem, ale to chyba najlepsza okazja by cos napisac- gratulacje coreczki, doskonale wiem co czujecie z Zona <3 Pozostan aktywny ile sie da, nawet spiac tylko 2-3h na dobe. U mnie satysfakcja i szczescie jakie daje mi synek wyzwala takie poklady energii, ze sam siebie nie poznaje. A jest jej coraz wiecej od tych juz 6 miesiecy [...]
[...] przeprowadziłem się do domu, sprzedałem mieszkanie w Łodzi i sporo było na głowie. Do tego kilka mniejszych i większych problemów po drodze. Na przestrzeni kilku tygodni żona trafiła dwukrotnie do szpitala. Niemniej dalej ćwiczę, ale narazie to takie machanie na pałę. Od 2 tygodni łapię już rytm i zamierzam usystematyzować dietę, trening i [...]
[...] jest taki. Masa do końca listopada. Grudzień - mocniejszy mostek, gdzie staram się utrzymać ile się da. Nie wiem jak wtedy będzie z regularnością moich treningów, bo kiedy żona będzie w szpitalu po porodzie będę musiał się zająć 1,5 roczną córeczką. Na szczęście mała lubi zaglądać jak ćwiczę w swojej salce, więc myślę, że nawet z nią wcisnę [...]
Spaślaki mają dużą wątrobę i z niej organizm też czerpie białko, które zamieniane jest na energię. Moja żona na kilkudniowej głodówce (tylko woda) miała większy poziom cukru we krwi niż ja na mojej diecie z owocami!
Ciężki dzień. Ładna pogoda i żona zapędziły mnie do ogrodu w celu usunięcia nadwymiarowych wierzb. W moim wieku wdrapywanie się na 5-7 metrów i ścinanie na tej wysokości pni o średnicy ponad 40 cm zakrawa o szaleństwo }:-( Te parę godzin trochę mnie wymęczyło przed treningiem Trening -przysiad ze sztangą z tyłu - 4x5 (49 61 73 85) 1x3 (100) 1x8 [...]
Gdy juz bedziesz biegal swobodnie w wymiarze do 2h - ja sie wprosze na weekend biegowy, a moze i Macka za uszy wyciage. Pieknie tam, bylem juz kiedys.. tylko wtedy nie biegalem ;) To zabrzmiało jak zapowiedź Apokalipsy ;-D Dwie godziny swobodnego biegu? To może trochę potrwać. Tak, pięknie tam i cicho - poza sezonem. W sezonie nie da się tam [...]
W południe żona wyciągnęła mnie na łyżwy. Staw niewielki, ale jeżdżąc w kółko można było parę kilometrów trzasnąć. Zimno jak diabli, a prędkość dodatkowo to zimno potęgowała. Nieszczęśliwie wczoraj zgoliłem brodę, przez co w pysk zmarzłem w dwójnasób. Wieczorem trening pleców Trening Rozgrzewka 10 minut Podciąganie nachwytem - 10x5 Wiosłowanie [...]
[...] marchwi, kiszonej kapusty, czasem banan lub pomarańcze. Prosty chłop jestem i prosto jem. Nic na temat swoich hormonów nie wiem. Nie badam się, nie zastanawiam nad tym, żona nie narzeka, gdy jestem w robocie (Skandynawia), przemilczę to. Kaloria to jednostka energii. Średnio przez dziesięć godzin dzienie skrupulatnie rozliczam się z nich [...]
najlepszym wałkiem będzą rury PVC śr 110, 70 i 50. Są tanie, trwałe, mają gładką powierzchnię i są twarde. Dużym plusem rur jest to że można je poskładać do kupy jak matrioszki. Nieraz, dzięki za wskazówki. Wydawało mi się że tylko jedną nogę naley skręcić. Pisząc o "łódeczce" masz na myśli fałd skórny? Fałdy przy skłonie to mi się wszędzie robią [...]
Trening Rozgrzewka - trochę sztangą pustą pomachałem WL - 40x10 50x10 60x10 70x5x10 WL skos - 60x5x10 50x5x10 Unoszenie sztangi do nosa - 32x10x10 Rozciąganie - coś tam się jeszcze porozciągam To zdecydowanie nie był mój dzień. Z jednej strony miałem tylko dzień przerwy od machania na bicki, tricki i plecki, z drugiej strony.... Z drugiej strony [...]
Pobudka o 6 rano. Żona mnie musiała budzić, bo na moim zegarku czas startuje od 8:00 Coś mam zamiar zmienić w swoim życiu, zacznę od rannego wstawania. Trudno nie będzie bo codzienna dawka melatoniny wali mnie do łóżka jak trupa. Poranny rower. Po wczorajszym treningu nóg starałem się jechać tak by ich nie spalić. Trochę mi w tym wiatr [...]
[...] tej bajki ale ....jaki podobny :-D Daj mi cztery, góra sześć miesiesięcy. Będzie broda, zmierzwione kudły i przepaska biodrowa. Póki co muszę zachować pozory cywilizacji, bo żona mnie bacznie obserwuje, czy stary nie zgłupiał doszczętnie. Dobre! Jak i zmiana tytułu dziennika. Dynamicznie. Niestety, mam złe wieści. Będzie mniej biegania, mniej [...]
[...] nic nie wygrałem jeszcze. 2 - rada była słuszna bo masz za małe bicki oraz za długie przedramiona i nadal pewnie ich nie domykasz aby optycznie wydawały się większe, Tobie żona robi fotki a ja zrobiłem samoj**kę 1 ręką - jest co porównywać, na serio... sam pisałeś że robisz 100 zdjęć a wstawiasz 5 więc ten teges jest co na serio porównywać. do [...]
Do wszystkich zaglądających tu kettlersów i do tych nie zaglądających również. Potrzebuję plan na pressa. Cel - DMP z 2KB32. Aktualnie wchodzi bez zastrzeżeń na prawą, na lewą dupa (dupa oznacza, że nie wchodzi, ale fazę negatywną prowadzę równo i spokojnie) Ktoś chętny poprowadzić? Obiecuję być uległy jak dobra żona ;-D
[...] bez zastrzeżeń na prawą, na lewą dupa (dupa oznacza, że nie wchodzi, ale fazę negatywną prowadzę równo i spokojnie) Ktoś chętny poprowadzić? Obiecuję być uległy jak dobra żona ;-D I pewnie chcesz połączyć z obecnym planem siłowym oraz bieganiem... :-D Pewnie nie ma zbyt dużej dysproporcji między lewą i prawą, więc zakładam, że brakuje [...]
Miałem wczoraj pobiegać, ale ... zawsze jakieś ale. Żona zrobiła więcej ciasta na gofry i siedziałem do północy w kuchni wciągając gofry z dżemem. Trochę chyba przesadziłem, ale czas poświęcony gofrom i rodzinie nigdy nie jest czasem straconym ;-D