Jakoś nie uśmiechała mi się perspektywa treningu po nocach albo skoro świt. Przypomniałem sobie filmy Rafała jak mu się dziatwa pod nogami kręciła, więc zaryzykowałem ;-) Nie było źle, dwukrotnie wydłużyła się przerwa, raz bo młodemu zachciało się na tron a skautka była na huśtawce więc musiałem bujać i drugi raz jak wlazł na drzewo, ale nie [...]
Ja wiem jedno, nie pociągnę więcej w MC niż dam radę utrzymać, bo utrzymuję więcej niż ciągnę A to pardon, źle zrozumiałem Twoją wypowiedź z Twojego dziennika; No ta chyba jest tak jak Gwid napisał, plecy bardziej dominujące niż nogi. Ni cholery nie mogę się zmusić żeby z nóg startować, Właściwie plecami całość ciągnę i co ciekawsze, żadnych [...]
Zdecydowałem się jednak nie poprawiać wyniku konkursowego. Znowu miałbym lęki przed siadami. Poszły ciągi sumo wedle planu - dynanika. Przytrafiła mi się bardzo dziwna rzecz. Wywaliłbym się do tyłu ze sztangą :-{ Zwoje w mózgu się zapaliły od szybkiej analizy akcji ratunkowej. Udało się, szkoda, że nie nagrałem. Muszę poczytać co źle zrobiłem, bo [...]
Ooops, to miałem złe wyobrażenie. Myślałem, że to inna nazwa kotka - maści rozgrzewającej o specyficznym zapachu. Tutaj na dodatek jest dostępny spray - śmierdzi tak samo. ps. pamiętam, jak ruskich na targach było jak mrówek, to sprzedawali też w takich małych czerwonych puszeczkach, chyba z tygrysem albo z czerwoną gwiazdą (tego akurat dokładnie [...]
Ooops, to miałem złe wyobrażenie. Myślałem, że to inna nazwa kotka - maści rozgrzewającej o specyficznym zapachu. Tutaj na dodatek jest dostępny spray - śmierdzi tak samo. ps. pamiętam, jak ruskich na targach było jak mrówek, to sprzedawali też w takich małych czerwonych puszeczkach, chyba z tygrysem albo z czerwoną gwiazdą (tego akurat dokładnie [...]
Fan jedna z pierwszych zasad w bukmacherce to nigdy nie stawiaj na swoja drużynę, ani na znienawidzoną :) Emocje przy pieniądzach zawsze źle wróżą. Idzie u Ciebie postęp-wzór konspekt. Niepokoi stosowanie przypowieści i metafor ;)
Jedna z najlepszych książek w temacie programowania treningu siłowego. Po takiej reklamie, jeszcze bardziej chce mi sie w nia zaglebic (o ile mozna jeszcze bardziej ;-) ) Dawno nie pisalem o misce. Zle sie skonczyl moj eksperyment weglowy. Jak na prawdziwego kosmite przystalo, waga poszla ostro w gore. Fakt, ze nie zalowalem sobie i [...]
Po prawdzie to profesor przewidział dzisiaj dzień wolny, ale mam nadzieję, że nie miałby mi za złe ;-) Musiałem dzisiaj posiadać, bo nie byłoby gdzie ich wsadzić, chcąc przysiadać dwa razy na tydzień. Ciężar jak na ten sport nie jest imponujący, ale burzy moją homeostazę na 3 dni, więc nie było rady. Nic się nie zmieniło, wchodzą jak złoto. Po [...]
Chciałoby się napisać "nie znam się, to się wypowiem", ale to tekst Ajazego Ja jako prosty chłop, od małego do roboty przyzwyczajony, a sporty jakiekolwiek*********ący od zdaje się trzech lat, niewielkie mam pojęcie o tym co dobre, a co złe. Jak coś ciężkie, to podnoszę angażując całego siebie, jak lekkie to i palec u nogi wystarczy. Co prawda nie [...]
Czy ja już pisałem, że przez towarzystwo i właśnie za takie dyskusje lubię to forum? Nie będę odpisywał każdemu z osobna, chociaż zawsze jak jest kilka wypowiedzi, to myślę, że jak nie odpiszę to okażę brak szacunku. Tak nie jest, ale dzisiaj z leksza niedoczas, więc wszystkim naraz a każdy już tam będzie wiedział do kogo gra muzyka ;-) Dzięki za [...]
Dobrze żeś wpisał te wyjaśnienie, bo nie wiedziałem o co ci chodzi. Wymyśliłem 3 opcje: - jeden biały drugi czarny %-) -jeden dźwiga prawie ćwiartke drugi prawie połówkę :-) - jeden siada głębiej niż drugi, ale przy takiej różnicy w ciężarze nie dziwota :-) Kawał chłopa z tego Williamsa, więc może nie widzisz za dokładnie, ale jak to jest LB, to [...]
Znacie takie powiedzeni: "TAKI JEDEN PLANOWAŁ PIERDNĄĆ I SIĘ ZESRAŁ"? Pasuje do mnie jak ulał. Tak to jest, jak się podstarzały młodzieniaszek z rodziną na głowie bierze za dźwiganie. W sobotę planowana próba mogłaby być najwcześniej o 20stej, co po całym dniu z moimi potomkami mija się z celem. żona ma szkolenie oczywiście w Sobotę. Nie w [...]
ja tam mu się nie dziwię, przecież tam ciągle albo leje albo przynajmniej pada %-) co prawda słyszałem powiedzenia w stylu "nie ma złej pogody tylko źle dobrany ubiór" ale cmon wszystko ma swoje granice ;-D jeszcze inna sprawa że kupił orbitreka a i tak go nie używa %-)
U rodziców na strychu chyba jeszcze leży takie drewniane liczydło, to sobie wezmę w razie czego ;-D Nowy mix do mordoboju okazał się pomyłką. Jednak nie uznaję dzisiejszego podejścia jako straconego czasu, bo zrobiłem błąd przez co nauczyłem się czegoś nowego. Elegancko rozgrzałem się pod ławkę a o siadach zapomniałem {{:-( Oczywiście nie wiem czy [...]
[...] silowe? Cala federacja ciezarowcow sie myli robiac zawody na 1 RM? Poczynajac od lat 60tych wszyscy udowadniaja i trenuja silowo nie przekraczajac 5ciu repsow, to tez zle? Ostatnia czesc Twojej wypowiedzi wyjasnia wszystko i ja rozumiem, nie ma potrzeba dorabiania karkolomnych teorii. Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2016-11-24 13:47:44
Dzięki wszystkim, za słowa uznania. Czuję, że to nie było moje ostatnie słowo na stan obecny :-) Miałem dzisiaj próbować ławkę, ale przesunąłem na jutro. To dlatego, że dzisiaj czuję, że MC to prawdziwe ćwiczenie wielostawowe :-D bez tragedii, ale czuję wszystko. Mam takie małe przemyślenie (będzie kosmicznie %-) ) Przed każdym bojem staram się [...]
Dzięki wszystkim, za słowa uznania. Czuję, że to nie było moje ostatnie słowo na stan obecny :-) Miałem dzisiaj próbować ławkę, ale przesunąłem na jutro. To dlatego, że dzisiaj czuję, że MC to prawdziwe ćwiczenie wielostawowe :-D bez tragedii, ale czuję wszystko. Mam takie małe przemyślenie (będzie kosmicznie %-) ) Przed każdym bojem staram się [...]
Po prawdzie to nie przywiazuje do tego zbytniej uwagi, im blizej ciezaru roboczego tym wieksza dowolnosc w powtorzeniach. Zalezy jak dobrze/zle rozgrzany sie czuje. Mniej wiecej wyglada to tak (pocztek zawsze taki sam): Przysiad: 10x20,10x60,5x80,5x100,3-5x120,3x140,1x160 WL: 10x20,10x40,5x60,5x80,2-4x100,1x120 MC: [...]
a jak wcześniej syn Ci lapka rozbije, to i po 6 paczek podejdziesz. to nie głupie jest ;-) Ja motywacyjnie przy bieganiu wyobrażam sobie wszystko, co najgorsze może mnie spotkać i przypominam, co spotkało. Wtedy łapię wk***a i jest moc, a i złe doświadczenia wyparowują razem z potem ;)