Z ciekawości zapytam, przy jednym myciu wypada ci 100 włosów? jeśli pytanie było do mnie tak wypadało tyle i więcej. Jak brałem 100e3d zaczęło się na blokadzie sterydowej barku. Wcześniej góra kilkanaście przed blokadą. Poszukałem co może pomóc i kupiłem palmę sabałowa mi pomogła bardzo szybko. Skończyła się i znowu włosy wypadały. Wanna była cała [...]
Włosy wypadają głównie od środków dht. Nieduże dawki testa zazwyczaj nie mają dużego znaczenia na wypadanie włosów. Nandrolonu wogole nie ma nic wspólnego z włosami.
Trochę mnie tu nie było ale miałem lekkie zamieszanie w pracy. A więc tak jeśli chodzi o sam cykl to planowałem 100 mg propiatu co 2 dni przez 8 tygodni. O badanich początkowych wiem. Problem pojawia się co dalej? Kiedy kolejne badania, kiedy dorzucić hcg? Nolvadex od początku czy dopiero jak poczuje, że robi się gino? Co do diety to 3g białka, 5g [...]
Ja jak myje to też w ch** wypada. 14 lat jestem na teściu plus czasem dodatki. Był master, wino, tren.. I wypada dużo a i tak mam włosy. Minimalne zakola no ale mam 34 lata więc to normalne.
Wysoki poziom testosteronu niekoniecznie będzie miał tutaj znaczenie w kwestii wypadania włosów. Istotna będzie całość gospodarki hormonalnej, szczególnie androgenów, a nie tylko sam testosteron. Nie da się więc stwierdzić tego jak zareagują przeszczepione włosy na nisko, czy też wysoki poziom testosteronu. Zbyt wiele czynników będzie za to [...]
Jem palmę sabałowa,używam szamponów, a i tak wypadają. Podzielam opinię że i tak co ma wypaść to wypadnie. Z dopingiem napewno szybciej niż naturalnie, ale jednak :) Co wypadnie z głowy urośnie gdzie indziej mi na htz zagęściło się wszędzie. Co do włosów jest niepokojące że biorąc palmę sabalowo włosy się trzymają jak się skończyła nagle wypada [...]
Ja miałem sprężynowe ekspandery jeszcze moze produkcji ZSRR i nic się im nie działo, to był odporny sprzęt. A teraz guma się gdzieś zadrze i już leci pęknięcie Stare ekspandery co zrywały włosy z klaty jak ktoś miał za dużo :):) Stare i dobre i w sumie dawniej czlowiek nie wiedział jak dokłądnie tego używac bo wykonywało się kilka cwiczeń a [...]
Ja używam aktywatora skrętu z Only Bio, ale spoko był też ten firmy Cantu, chociaż mam wrażenie, że Only Bio lepiej działał. Na pewno żel do włosów kręconych z OnlyBio mniej sklejał włosy niż ten z Cantu. Do tego do wszelkich poprawek na suchych już włosach (np. na drugi dzień) używam takiego sprayu, który się nazywa "reaktywator skrętu". Nie [...]
Ale to były kosmetyki jakie? Lakiery, żele, pianki itd.? Bo od niedawna w sprzedaży są takie fajne rzeczy podkręcające włosy. Znajoma jeszcze kilka lat temu robiła regularnie trwałą mimo że jej włosy się same nieźle kręcą, a teraz tylko używa tych kosmetyków i jest super. Swoją drogą to ciekawe, że moje włosy właśnie na takie przemocowe metody [...]
Hesia robiłam dwa razy trwałą jeszcze jak nie biegałam. Miałam różne kosmetyki i poświęciłam mnóstwo czasu, żeby efekt utrzymać, szczególnie za drugim razem jak już wiedziałam jak to się może skończyć. Pamiętam jak kiedyś na sylwestra zakręciłam włosy dwa dni wcześniej (tak żeby przez dwie noce mieć wałki), do tego mnóstwo kosmetyków przed i po i [...]
Ale to inny problem, że się ułożyć nie chcą. Przy grubych nie chcesz ich układać, bo to po prostu zajmuje dwie godziny. Ja do niedawna miałam też zupełnie serio problem z wypłukaniem ich z szamponu/odżywki. Nie macie pojęcia, ile zachodu kosztuje pielęgnacja takiej ilości włosów i nawet nie próbujcie mi tu jojczyć, że jejku a mnie to też cośtam [...]
Też mam cienkie włosy i dokładnie te same problemy co Hesia. Zakręcić się nie da, nawet trwała nie chciała się trzymać. Ułożyć też się nie da, upiąć nie ma szans bo wszystko się rozlatuje.
Można, można. Za dużo też niedobrze, bo nic się nie da z nimi zrobić i ostatecznie całe życie chodzisz w kitce, bo układanie na szczotce to mordęga i trwa wieczność. Słodki warkocz? Zapomnij, jest za gruby i się rozplątuje. Zakręcić włosy na lokówkę? Jak wyżej, chociaż te grubolce nigdy nie chciały się poddać lokówce. Nawet koczek na czubku głowy [...]
O właśnie, no nie napisałam. Przy tej trwałej zakręca się włosy na papiloty, żeby właśnie to był taki bardziej naturalny bałagan, a nie równiutkie loczki. No i bałagan wyszedł :-D Dzięki, nie ma to jak trochę atencji od koleżanek z forum :-D Czasami się zastanawiam, co by mi wyszło na tej głowie, gdybym nie miała połowy włosów wyciętych :-D