Ja zapierd...em od poniedziałku do piątku,po to żeby na weekend iść sobie postudiować,czasami miałem tego dość,ale byłem dumny z siebie jak wytrzymałem tak trzy lata jeszcze nie odpuszczając prawie żadnego treningu.Byłem czasem tak zyebany,że spałem nawet na stojąco jak był tłok w autobusachalbo budziłem się czasem w wannie pomarszczony jak [...]
[...] na siłowni jest czasem sporo ludzi i nie ma szans biegać od maszyny do maszyny itd. Tak czy siak, jeśli już masz ten split, to ćwicz z przerwami jednodniowymi (+ przerwa w weekend, wtedy możesz dać np. w piątek najmocniejszy wycisk), jedną partię raz w tygodniu. Więcej nie zawsze znaczy lepiej. Proponuję duże partie łączyć z małymi, np [...]
[...] są,a nie cudowac z planem by wszystko jak najlepiej zrobić tylko raz w tygodniu bo tylko wtedy masz dostęp do siłki... PS: Ja za karnet płace 47-48zł za miesiąc,12-13 wejsc w miesiacu,czyli akurat na 3 razy w tygodniu i zapewniam Cie ze odmawiając sobie browców i wypadów na balety co weekend spokojnie mnie stać na to by taki karnet sobie kupić.
Akurat ja wiem swoje i zobaczysz efekciory jak sie przyłoże do brzucha. Trening to dni robocze a nie weekend, właśnie w weekend sie regeneruje i odpoczywa.
[...] szajbus jednak dobry masz nick nie chce ci ublizać ale jeżeli założysz topic w dziale dla początkujących i napiszesz że bedziesz ćwiczył brzuch codziennie a tylko w weekend odpoczywał bo od tego jest weekend to się rozczarujesz ------ SzjbusQ każda partia mięsni regeneruje się zaleznie od partii krócej lub dłużej i trzeba też to rozumieć [...]
[...] jedna ceche wszelkiego uderzania: Nie dosc ze trzeba wiedziec jak, gdzie i kiedy uderzac, to ciosy i kopniecia musza tam trafic. Przyklad pierwszy z brzegu: nie dalej jak w weekend Chuck Lidell dostal ciezkiego nokauta. Pomimo iz gadry bokserskiej wogole nie trzymal, przeciewnik, jak po walce przyznal, wiedzial dokladnie jaka kombinacja ciosow [...]
[...] ogólnie lubie wszystko nawet warzywa :) Cel: szybka redukcja Ograniczenia żywieniowe: brak Stan zdrowia: brak Preferowane formy aktywności fizycznej: codziennie po ok.3h, a w weekend ile wlezie... Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: brak Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: raczej nie Stosowane wcześniej diety: brak
Rzeczywiście drogo na Słowacji. A pamiętam jak piwo i żarcie niesamowite grosze tam kosztowały. Foty bardzo fajne (choć mało), ja za rok śmignę do Szczawnicy, strasznie mi się tam spodobało. PS. W weekend zakładam swojego bloga .
A z dzisiaj? Molu Hmm u mnie sprawa wygląda nastęoująco. Ja oczywiscie moge dawać fotki jedzenia ale one będą wyglądały tak samo! U mnie dieta się nie zmienia Jedynie co to w weekend. Więc co chceciecie oglądać cały czas kasza + kurczak? Staram się dawać to, czego jeszcze nie było.