weekend

u mnie mżawka, szaro, buro i ponuro..., ale w weekend zapowiadają u nas 12 stopni i słońce :-D

[...] DOMSy dokuczały przez następne 2 dni. Wczoraj też poszłam na siłownię i dzisiaj znowu czuję, że będę skwieczeć wieczorem. Micha tak sobie, podczas choroby apetyt zmalał, w weekend było spotkanie ze znajomymi, na którym wpadło trochę śmieci i %%. Na wadze 60,5kg, więc lekko w górę. Ostatnio co się rozkręcę z treningami to jakaś dłuższa przerwa [...]

[...] mnie zbudził, więc jakieś przeziębienie się przyplątało znowu. Na razie odpuszczam treningi, może pod koniec tygodnia jak mi się polepszy to pójdę na siłownię. Kolejny weekend znowu wyjazd się szykuje... A w majówkę wypad rowerowy z ekipą 8-) Oprócz 15 minutowych rozruchów na rowerku stacjonarnym to na rowerowym liczniku okrągłe '0'. No ale [...]

[...] wyszła. Jakoś weny nie było/leń opanował/sama nie wiem czemu. W każdym razie trenowałam na siłowni, ze 2 kg zredukowałam (obecnie coś koło 60 kg jest) no i cisnęłam rower w weekendy. Na urodziny zażyczyłam sobie buty zatrzaskowe SPD+pedały - super sprawa, jeśli ktoś się waha to polecam bardzo. Fakt, że nie obyło się bez upadków i trochę [...]

Jesli chodzi o weekend to cóż z policzonych rzeczy to ok 1200 1)jajko , warzywa 2) kanapki z pastą z suszonego pomidora i Almette , dżem i banan do gofra (gofra nie liczyłam nie robiłam nie wiem jakie makro ) 3) owsiane z izolatem i kiwi 4) zapiekane omletowe ciastko Później była pizza , wino 9.02 W sumie to nie liczyłam nic . 1)serek [...]

Zobaczymy jak będzie następnym razem bo ten tydzień słabszy pod kątem treningów a w sumie to środa i piątek zostały mi na trening bo weekend i czwartek odpada więc liczę że może uda mi się zrobić póki co przeziębienie puszcza ale ja się czuję osłabiona i zmęczona

Jeśli chodzi o jedzenie w weekend pewnie zjadłam tego sporo ale byliśmy w górach i to w sumie mój taki jeden cheat kiedy mogłam sobie tak mocno popłynąć bo prócz tłustego czwartku gdzie tego paczka sobie wlicze następny zaplanowałam na 10.marca dopiero więc teraz już będzie bez zadnych odstepstw . Generalnie do końca wyzwania malo czasu więc [...]

Ja robię foty w weekend na spokojnie zazwyczaj. Jeszcze 6 tygodni to jeszcze może się zadziac. Potem lepiej jakoś reset że dwa tygodnie chociaż :)

Ja robię foty w weekend na spokojnie zazwyczaj. Jeszcze 6 tygodni to jeszcze może się zadziac. Potem lepiej jakoś reset że dwa tygodnie chociaż :) A.co do resetu ja to zaplanowałam sobie tak za 6tyg jeszcze ok 2000tys ale już bez treningu przez tydzień , później dwa tyg na ok 2300 i jakies fbw a później powrót do 4treningow góra /dół i jak [...]

[...] Dzisiaj czuję trochę mięśnie, ale w porównaniu do domsów z początku tygodnia to jest całkiem ok, więc zapewne jutro wybiorę się na siłownię. Michę trzymam bez śmieci i w weekend chyba też się uda, bo akurat się znajomi porozjeżdżali i raczej nie będzie wyjścia do knajpy/posiedzenia przy planszówkach. Wczorajszy trening: 1. MC 15x20kg, [...]

[...] już na szczęście coraz mniejsze, także sobie powoli dokładam ciężaru/powtórzeń. Wczoraj był dzień treningowy. Dzisiaj pewnie na jakiś spacer się wybiorę. Pogoda dopisuje, w weekend kusi mnie przejażdżka rowerowa tak na pożegnanie sezonu. Miska ok. Zrobiłam garnek zupy dyniowej, chłop spróbował łyżkę i stwierdził, że niedobra.. więcej dla mnie [...]

W sobotę zgodnie z planem poszłam na siłownię. Potem miałam DOMSy na klacie i trochę z tyłu ud. W weekend była impreza urodzinowa mamy więc jedzeniowo nie najgorzej, za to kilka drinków wpadło. Dzisiaj również byłam na siłowni. Z innej beczki to mój kolega postanowił się odchudzać (nie ma dużej nadwagi, ale uchodował bebzonik). Wczoraj oznajmił, [...]

[...] po zjedzeniu przedtreningowego poszłam dalej spać . Teoretycznie przełożyłam trening na jutro no ale zobaczę jak to będzie bo to przeziębienie to mnie męczy już 3tydzien , a weekend jadę w góry więc chciałabym pojechać tam w miarę zdrowa . 1)owsiane z izolatem , rodzynkami , bananem 2)kanapki z Almette i wedzona polędwiczka wieprzowa 3) ryż z [...]

Ja w weekendy to albo wyjeżdżam albo pracuje :P więc u mnie czy weekend czy w tyg czasowo tak samo a jak nie wyjeżdżam to nadrabiam zaległości z całego tygodnia . Czasami się czuję jakbym miała na głowie cały dom z 3dzieci których nie mam xd

[...] doszło jeszcze PCOS i początki insulinooporności. Jednakże nie ma co zwalać wszystkiego na tarczycę, dieta też nie była najlepsza, zbyt dużo przetworzonej żywności no i weekendowe spotkania przy planszówkach, piwku i różnego rodzaju przekąskach zrobiły swoje. Od sierpnia ubiegłego roku ćwiczę regularnie 3 razy w tygodniu systemem FBW oraz [...]

Ćwiczę w weekend, ale zapomniałem z biura kabla do suunto, więc nie mogę wrzucić screens. Wczoraj FBW: Pierwszy raz byłem w weekend popołudniu.... i ostatni. Mnóstwo przypadkowych ludzi i tłum przy każdym przyrządzie. Rozgrzewka 12'' Przysiady (8 powt): 60, 70, 80, 90, 100 (3x), 80 MC (8powt): 60, 70, 80, 90, 100 Wiosłowanie sztangą (8powt): 60, [...]

[...] dodatkowo ostatni posilek 4h przed snem, a co do dlugiego snu to nie mam zabardzo warunkow. w tygodniu szkolnym spac chodze o 23-24 a wstaje 7-8, czyli jakies 8h snu, zas w weekend jakies 10h ;D wiadomo zero uzywek, choc nigdy nie staralaem sie zdrowo odrzywiac i chipsy, czekolada, pepsi sa czesto w moim jadlospisie ;d ktos tu pisal o [...]

pep.e ja to samo ;D w weekend czasmi zdaza sie dluzej ;D Kam110 co z tego ze rano masz 175 jak potem 172? po pierwsze ta roznica troche duza, a po drugie to co ci z tego 175 jak po 2-3 godzinach masz 172? bierz pod uwage ta niższa wartość. twoje myslenie jest strasznie chaotyczne. od razu chcialbys bog wie czego. rexorubie tak, a wapn, tran czy [...]

[...] lata Oj chyba wiecej uroslem jednak bo godzina 12.18 a wstalem o 9.00 a mam prawie tyle ile po przebudzeniu przed kuracja. Wieczorem ocenie precyzyjniej ale narazie to z 1 cm bedzie dobry ;) Mam nadzieje ze dzisiaj listonosz mi przyniesie apl bo juz mi sie skonczyl najwyzej zrobie przerwe na weekend nie powinno sie nic zepsuc moze nawet pomoze ;D

@MaGor.. jaki temat "zapodałeś"? Temat wyjazdu na połówkę do Krakowa. Żeruję na nieskrywanej miłości do tego miasta u mojej przyjaciółki i liczę na weekend w oderwaniu od otoczenia. Ale z tego co widzę, to marne szanse. Październik zapowiada się pracowicie. Pomyślę i pokombinuję.