[...] już Mono+stack kreatynowy, przedtreningowy... Co do diety.Tak wiem,że chleb nie jest dobrym źródłem węgli ale jakoś do szkoły przyzwyczaiłem się do chleba razowego.W weekendy,przerwy,ogólnie poza szkołą chleba nie jem wcale.No tak jak,powiedziałem duży wpływ ma tu też budżet bo raczej kaszy z szynką do szkoły nie wezmę Z wątróbki mogę [...]
[...] większy zaraz po fbw 30 minut na rowerku przy tętnie ok 135 i 2 serie na brzuch (dół, góra, skos- 1 seria) wtorki, czwartek trening piłkarski- czyli pożadne aero 1,5-2h weekend sezon się zaczyna także meczyk napewno trening w poniedziałki środy i piątki łącznie zajmuje mi 3 godziny... wyczerpujący bardzo ale redukując się siła idzie mi [...]
[...] stwierdziłem, że jednak nie ma co ryzykować, a odpoczynek też się przyda. Zamiast biegu znowu wpadł rowerek - 54 minuty, jakieś 28,8 km. W środę wrzucę ponad 10 km, w weekend jadę odpocząć nad jeziorko, ale w planach jest również bieganie, a 30 runmageddon więc trzeba jeszcze potrenować :) Kcal praktycznie nie zmieniam, może leciutko na + [...]
[...] samopoczucia. Jutro idę na siłkę, sobota rest, niedziela nie wiem, może przetruchtam jakieś 5km - będę starał się nic nie robić, ale nogi będą rwać (zwiąże się), albo w weekend po prostu pospaceruje, poniedziałek i wtorek trening na siłce, a od środy wolne do następnego poniedziałku. Później planuje wyrzucić jeden dzień biegu - któryś z [...]
27 i 28.08 Dzisiaj wypiska za weekend. Wczoraj był DT, miał być trening na rano (czytaj 10), ale moja weeendowa siłownia zamknięta na 2 dni bo dożynki, co ma do tego siłownia nie mam pojęcia. No nic wróciłem na chatę i pojechałem później do innej. Trening wszedł całkiem nieźle, po przysiadach poczułem się jakoś lekko słabo, postanowiłem nie [...]
3 i 4.09.2016 Weekend odpoczynku, wczoraj trochę pospacerowałem po lesie, ale bez spiny. Dzisiaj o 11 miałem jechać na bieg 5km, ale nie miałem do tego głowy - kłopoty rodzinne. Za to wieczorkiem zrobiłem 5.23 km, tempo dalej spacerowe, ale jest nadzieja na kolejne lepsze treningi. Celem jest następny rok i runmageddony, już mam 4 w planach - 1 w [...]
10 i 11.09 Wypiska za weekend. Od wczoraj podniosłem kcal - 2400 w DT i 2200 w DNT, waga spadła do 65,6 mimo, że jem więcej - to ciesz, bo mogę jeść jeszcze więcej :d Pas ok 79, jakościowo sylwetka jednak znacznie lepsza niż kilka tygodni temu, tak mi się przynajmniej wydaje. Wczoraj dzień z bieganiem - Bieg Solidarności. Start był o 16 więc [...]
24.10.2016 Weekend tak jak pisałem pełen chillout, o diecie lepiej nie mówić, ale co ważne odpocząłem fizycznie i psychicznie, w sumie tak źle nie było bo sobota i niedziela po 2 godziny w lesie zbieranie grzybków więc aktywność zaliczona :) Fajnie było, ale teraz trzymamy dietkę do świąt. Są nowe biegi na runmageddonie i spartan race, survival [...]
[...] 4,54 w 29:29. Po peryperiach z początku tygodnia nie było sensu szarżować, lepiej dać sobie czas na regeneracje. Dobrze, że ten tydzień krótszy, można trochę odpocząć, bo w weekend zjazd :( Dzisiaj dzień z siłką, śniadanie i jazda :) Osób nie było za dużo, więc można było spokojnie swój tren zrobić. Ciężary i moc już nieco większe, samopoczucie [...]
12 i 13.11.2016 Weekend aktywnie. Wczoraj rano pobudka o 6, śniadanie i jazda na bieganie. Wpadło 7.11 km w 41:49 - więc tempo szybsze niż zwykle, wyszło ok 5:53 minuty/km. Zapas jest, ale nie ma co się szarpać na treningach, później szkoła do 18 i tak samo dzisiaj - zajęcia od 9 - 18. Wczoraj rano wbiłem na wagę - 67,4 więc wszystko wróciło do [...]
19 i 20.11.16 Weekend z bieganiem, dieta trochę pofolgowana ale o tym dalej. Sobota rano pobudka, ważenie - 66,9 czyli waga się mniej więcej trzyma - wahania 0,5kg góra - dół :( Pas 80 - 81, klatka mniej więcej jak było - 95-6. Od razu kcal w górę - 2700 DT, DNT bez zmian 2200, śniadanie 700 kcal (placek owsiany) i do biegania. Wpadło 7,41 km w [...]
26 i 27.11 Weekend spędzony na studiach, ale trening musiał być :) Wczoraj rano pobudka o 5:50, waga - 67.6, lekka zmiana, ale przed WC, pas standard, później śniadanko i w trasę. Zacząłem na spokojnie - ok 6 minut na km, ale po pierwszym kilometrze rozładował mi się zegarek, włączyłem endomondo na telefonie, ale pomiędzy jeszcze trochę metrów [...]
25 i 26.02.2017 Weekend z bieganiem, wczoraj pobudka o 5:25, później waga, pas, śniadanie i jazda na trening. Na wadzie 70, ale przed WC :D Trening zgodnie z planem, wpadło 12,53 km w 1h 19m 35s, tempo luźne, hr średnie 155, max 165 więc bez szaleństw. Zdziwiło mnie, że ok 2km do końca puls zaczął schodzić poniżej 150, chyba poprawia mi się [...]
[...] się machanie tym dziadostwem, ruscy wiedzieli co wymyślają ;) Jutro rano bieg, planowane jest długie wybieganie, bo kolejna taka okazja będzie dopiero 27 Maja. Od następnego weekendu co weekend do 20 Maja mam start w biegach, do tego 3 Maja również, więc łącznie 6 biegów w 5 tygodni, w tym 2 z przeszkodami, będzie się działo ;) Fronty 36 x 5, 40 [...]
27 i 28.05.2017 Weekend intensywny, ostatnie szlify bo kolejne starty tuż tuż. Wczoraj z samego rana wpadło bieganie, planowałem 16km, ale w trakcje stwierdziłem, że lepiej zrobić troszeczkę mniej, ale szybciej, więc wpadło 15km w 1:25, całkiem żywe tempo, średnio 5:40/km, z tym, że w trakcje było nieco wolniej, a ostatnie 4km szybciej, energia [...]
[...] popołudniu dostałem oficjalne info z roboty, że jednak szykuje mi się służbowy wyjazd od 1 października. Potrwa to ok. 3 miesięcy, jakoś w polowie grudnia chyba koniec. Co weekend jednak zjazd do chaty w piątek późnym popołudniem więc nie ma najgorzej. Jest tam podobno dosyć dobrze wyposażona siłka, basen, sauna ale zobaczę na miejscu. W tej [...]
no to zaj**iście brachu:D ciesze się .. w końcu masz tak jak planowałeś ! roztrenowanie Ci sie przyda a co do Kluseczki to pewnie tak Cie w weekend zamęczy ze jakoś te pare dni w tygodniu bez niej przeżyjesz :) Zmieniony przez - ursuss w dniu 2017-09-13 10:27:36
[...] jeszcze parę dni i zobaczę. Jutro wracam po krótkim urlopie do pracy więc DNT. W piątek jadę na jakiś marszobieg....wytypowali mnie i ciężko bylo sie wymigać ale mam nadzieję,że 16-17 wrócimy i będę w stanie machnąć wieczorem trening. W weekend wyjazd rodzinny prawdopodobnie i też jakiś trening mi chyba wypadnie ale nie samą siłką czlowiek żyje.