w domu

Witam wszystkich,ja dzisiaj w domu siedze i czekam na Mutanta az kurier przywiezie go

elo elo jestem w domu juz. nuda byla gadalismy caly czas z bramkarzami. mozliwe ze kiedys stane na bramce.... czemu nie... aha i pilem tylko cole ....

Rafał to wie, kiedy się pojawić Witamy w domu

ja dzis wolny w domu seriale nadrabiam, a potem na rower smigam bo maz sie zmył

Można sobie zrobić prywatny profil tak jak na nk Ja się w domu porozumiewam z szefową przez FB

kure w domu dopiero odsłucham

dzieki, mam juz zwierzatko w domu

zapytam laski do ktorej chodze na rzęsy jak tam fotodepilacja, bo ostatnio mówiła ze sie wybiera i nieduzo to wychodzi... a wosk chyba sama wyprobuję w domu ten Veet'owski

Wosk w domu na trzeźwo --->

katlak k***a ja zaczynam być głodna ale ryżu,makaronu płatków aż mi się ryczeć chce,że nie mogę. krzyys dzięki, muszę męża wysłać do apteki w domu brak...flaki mi chce wywalić :-( \

z resztą walnęła bym se winka ale też mi nie wolno. Nic mi k***a nie wolno jak jestem chora. Ani treningu, ani się po sklepach poszlajać, ani z psem do parku - tylko siedź w domu. Równie dobrze mogło by mi uj**ać nogi :-( Bunia prawdę mówi.

ja se w domu robię frytki i burgery i wpyerdalam. więc musi to być co innego %-)

chciałabym rozpocząć trening w domu, mam 2 hantle z obciążeniem 10 kg każda. chcę dokupić obciążenie i gryf - prosty czy łamany?

Anister, a wiesz, ze ja trafiam na normalnych. Ba, bym powiedziala, ze znam tu wiecej babek- flej niz mezczyzn. Wlasnie oni sa zazwyczaj lepiej zorganizowani, moze nie gotuja codziennie, ale jak ugotuja to wcale nienajgorzej. Ba i w domu maja czysciej niz kobiety ;-)

kendra, nasza wspolmieszkajaca ma napady kompulsywnego sprzatania i zamiatania pod dywan. Nie mamy w domu sterylnie ale jak jej odp******i to nic nie znajdziesz. A po wierzchu slicznie....

nie, w domu podarłam %-)

nie wiem, nie mam wagi w domu. Obwodowo jestem aktualnie napuchnięta znowu.

no a skąd mam mieć filmik nowy jak chorowałam? Wczoraj coś chciałam, ale po robieniu góry mi szło jak krew z nosa, jak mi zakwasy do wieczora odpuszczą to dzisiaj coś popróbuję ale nic nie obiecuję %-) Po za tym irytuje się, bo studio dalej remontują a w domu coraz częściej zdarzają mi się bolesne kontakty z meblami, lampami itp

no rybki moze i by przydało by się więcej do tej pory była tylko raz w tygodniu, a jesli chodzi a aeroby to tak jak wspomniałam 50 min na bierzni to za mało?? w domu mam jeszcze orbitreka i przynajmniej 2x w tyg ćwicze na nim po 40min.oprócz tego co na siłowni.

naprawdę nie rozumiem problemu - http://www.sfd.pl/-t803543.html (ćwiczenia w domu)