viki

Ja nic nie planuje, bo to różnie bywa, ale oby było bez żadnych komplikacji to przynajmniej do spacerów będę mogła szybko wrócić :-) W sumie marzy mi się po nowym roku pobiec GP Krakowa w Lasku na 3,7km. Może nie od razu w styczniu, ale luty/marzec ;-) Czego i ja Ci życzę :-) I uważaj z tym błotem, bo jakoś mnie nie przekonuje że na tej błotnej [...]

Paatik u nas ostatnio deszczowo było, pierwszy dzień taki ładny. I cały tydzień ma być ze słonkiem, mam nadzieję że błoto trochę przeschnie. Dzięki Szajba. Akurat tą ścieżkę dobrze znam, to błoto można obejść bokiem albo po polach albo po nasypie obok torów. W inne tereny póki co się nie wybieram, bo nie znam aż tak dobrze. No i buty mają tu duże [...]

Viki - to ja jestem daleko w tyle za murzynami bo moje serducho wydaje się być nie do wytrenowania - robi co chce. Juz przestałam patrzeć w jakiej strefie biegnę. Nic tutaj nie idzie zaplanować. Jak się pewniej poczuję to wrócę jednak do treningu według tempa. Zresztą Ty też masz niestandardowe serducho (tylko Ty masz na to papiery, a ja sobie [...]

Poczytałam jeszcze o tym progu mleczanowym i VO2max u Friela i doszłam do kilku wniosków ;-) Po pierwsze moje tętno na progu to abstrakcja %-) Po drugie teoria, że tempo i tętno pod progiem można utrzymac jakiś tam dłuższy czas - kolejna abstrakcja, zawał itp. }:-( (choć rzeczywiście zawody, szczególnie w Lasku latałam z takim wysokim tętnem i nie [...]

Ostatnio tez dyskutowaliśmy z trenerem i znajomym zawodnikiem o jednym ważnym aspekcie - pokonywanie przeszkód prosto z biegu, bez przerwy na złapanie oddechu i od razu kontynuacja biegu po przeszkodzie, też bez niepotrzebnych sekund na odpoczynek. To element nad którym warto pracować, bo można zyskać lub stracić cenne sekundy. Całkowicie się z [...]

J Rion dzięki :-) Mój Młody urodził się równo w terminie, dwie koleżanki ostatnio rodziły tydzień po terminie więc jakoś tak nawet nie myślałam, że może być wcześniej ;-) drugie podobno często jest wcześniej i u mnie się sprawdziło także Rion dobrze radzi ;-D

Viki, ja nie miałam torby i nic spakowane a zakupy robiłam online z oddziału patologii ciąży, mąż wszystko poskładał do kupy, złożył łóżeczko i poprał ubranka. Jakoś wtedy nikt nie myślał że urodzę tyle za wcześnie i wogole nie miałam pojęcia, co się może przydać ;-) Byłam w takim szoku i tak strasznie bałam się stanu w jakim jest moje dziecko, [...]

he he dasz radę Viki, ale fakt z drzwiami teraz są solidne terminy choć to zależy od firmy. Z drugim dzieckiem już jest zupełnie inaczej. Przy pierwszym to stresu, wszystko przygotowane, czytane poradniki i inne pierdoły, a później jak dzieciaczek jest w domu to i tak wszystko się zweryfikuje. A przy drugim już jest większy luz w tym wszystkim :-))

Viki to już się zbliża :-D ja właśnie od 37 tygodnia miałam mega poprawę kondycji, normalnie mogłam wejść na 3 piętro, gdzie wcześniej miałam kilka przystanków haha. A co do tego, że z młodym da się wyjść, to z moim np się nie da, w wózku ryczy, w chustę jak się tylko zacznie to już wyje, a smoczkow nie akceptuje.... Także czopka, obyś takiego [...]

A moje ostatnie przemyślenia dotyczą głównie tego jak sprytnie połączyć bieganie i trening pod przeszkody i jak osiągnąć najlepsze efekty przy minimalnym wkładzie ;-) Bo osobno bieganie i osobno siłowy/przeszkody niekoniecznie jest najlepszym rozwiązaniem, a do tego wymaga sporo czasu na treningi. Przeczytaj Hybrid Athlete.

Paatik jedyna informacja jest na stronie internetowej przedszkola, że dzieci i rodzice z określonych grup są na kwarantannie. I póki co tyle. Wszyscy czujemy się dobrze, podobnie jak większość dzieci i rodziców z naszej grupy. Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-10-02 08:30:30

z przeziębieniem nie przyjmą mnie na porodówkę, więc lepiej uważać ;-) to ciekawe, to co w takiej sytuacji zrobią? urodzisz na podwórku?

Wrzucam zdjęcie wczorajszej szarlotki. W nocy spać nie mogłam, w końcu głód mnie dopadł i ciasto okazało się idealna nocną przekąską %-) Następnym razem będzie więcej jabłek. /SFD/2020/10/5/07699cfd45c7467597f02444b6bd9265.jpg /SFD/2020/10/5/09d5c2da55ec4e6fbecd7de2644412b5.jpg Dziś już ostatni dzień odsiadki. Jutro jak będzie pogoda, to postaram [...]

Viki trzymaj się, jeszcze tylko troszkę :)

Fajne to "body battery" -mój tego nie ma i trochę Wam zazdroszczę. Z drugiej strony to może dobrze bo muszę się zastanowić jak sie czuję i chwile poanalizować i pomyśleć, a nie pójść na łatwiznę i uwierzyć telefonowi ze jest do doopy:) To trochę jak z tym,z e Gremlin przed @ podpowiada, ze mogę mieć zwiększony apetyt na węglowodany proste - i już [...]

Ja przy różnych okazjach wspominałam, że drugie dziecko chętnie, ale druga ciąża już niekoniecznie. I serio wolałabym jakby ktoś za mnie był w ciąży i urodził ;-) Nie lubię i nie polubie, stąd tak duża różnica wieku będzie, bo odwlekałam decyzję ile się tylko dało. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie, bo czemu za drugim razem chłop nie może się [...]

To będziesz wyczerpana Viki;-)

Viki ale jak będziesz karmić to jeszcze trochę minie czasu do normalnego jedzenia ;-)

No tak jak napisała Viki to wydaje mi się kwestie osobnicze. Siostra moja nie mogła jeść strączków jak karmiła po prostu siostrzenica szalała i nie było zmiłuj, a sąsiadka jadła bez problemów smażone dania, pełna paleta produktów i nie było problemów. Trzeba dojść na sobie i swoim dzieciaczku :-))

Ja mam teraz tak, że coś bym zjadła dobrego, ale w sumie na nic nie mam ochoty %-) 22.10 czwartek Ładna pogoda, więc było dziś chodzenie po lesie z kijkami i szukanie grzybów. Uwielbiam taką jesień :-D Tempo mocno spacerowe i dużo przystanków. Po południu za to lenistwo i tym razem bez spaceru, nie mam siły przez to, że w nocy nie spałam. W sumie [...]