viki

To pierwsze cwiczenie to są moje "samoloty"! Viki można kombinować z odwrotnym ułożeniem na rzymskiej, a można na takim pudle do pylometri... Paatik niby można, ale wiekszość sprzętów za niska, a jednak jak nogi swobodnie moga wisieć nad ziemią to wiekszy zakres ruchu jest.

Kabo właśnie wspominałam o tym ostatnio, siła i redukcja w parze nie idą. *Nie dotyczy kosmitów ;-D

Czołgu - to ten dzień miesiąca??? Od żony Ci się udzieliło czy co?? Jak Viki.

Viki ale ja właśnie nie gonię za wynikami. Wręcz przeciwnie. Pisząc o tym, że nie pokonałem siebie i tkwię w miejscu miałem na myśli to, że nie udało mi się zmienić podejścia do życia, do spędzania wolnego czasu, do zarządzania czasem gdy jest go brak itp. Nie chodzi mi o to, że nie dźwigam więcej niż rok temu ale raczej o to, że nadal zdarzają mi [...]

Viki - od pierwszej do ostatniej literki, podpisuję się pod tym co napisałąś. Dokładnie tak bym chciał podchodzić do aktywnosci. Jawor - ale ja w sumie bardziej lubię dźwiganie niż trenażer. Ale na pewno pomyślę nad taką opcją, żeby zrobić z 20 minut na rowerku kiedy już zupełnie nie mam ochoty na ciężary. A jeśli już zejdę do piwnicy to kto wie [...]

Viki - Czołg to wszystko wie, tylko zapomina w weekendy:) Młody jeszcze jest, jeszcze się porządnie o podłogę nie huknął. - czyt. nie zdarzyło się nic takiego co by zrobiło wystarczająco silne wrażenie, ze schudnąć trochę trzeba... Ale pomysł na ruchliwe weekendy rodzinne jest jak najlepszy!

Ja mam chyba aż za dużo luzu, bo nie przejmuje się innymi ;-) w końcu to ja mam mieć korzyści z moich działań a inni niech sobie robią co im pasuje. Często jak jestem z Młodym na placu zabaw to sobie ćwiczę, rozciągam się albo roluje i mam w d... głupie spojrzenia, uśmieszki czy nawet komentarze. Niech sobie inne mamuśki siedzą na ławkach, mi [...]

Rany Czołgu.. inaczej to trzeba ugryźć. Mądrzy ludzie wiedzą, że początki bywają trudne i już samo wyjście z domu i ruszenie d**y zasługuje na szacunek i uznanie, a głupimi nie należy się przejmować ;-) Dla siebie to robisz, dla lepszej sprawności i samopoczucia. Ja to mam raczej jak Viki ogólnie *** na to, co obcy ludzie o mnie myślą i polecam;-)

Tsu zawody na ibupromie były związane z problemami z ręką i to zupełnie inna historia i dość złożony problem. I w każdej chwili było ryzyko, że mogę się pożegnać z zawodami i treningami nawet na rok albo i dłużej. Miałam tego świadomość, jednocześnie chciałam jak najlepiej wykorzystać sezon bo wiedziałam, że mnie czeka długa przerwa od startów. [...]

Viki - ustalmy po prostu, że zawsze musisz mieć ostatnie słowo ;-). Już widzę jak Ty i Twoi znajomi odpuszczacie bieganie jak tylko Was lekko strzyknie coś w kolanku |-) :-D. A propos programu do diety to używam excela dziennik posiłków z vitalmaxa. Baza podstawowa jest, można dodawać swoje produkty, a także złożone potrawy. Dodatkowo można [...]

Viki - i tak i nie:) Tak - dzwiga ciężary wielkie - ale chyba robi to just for fun - bo o żadnych zawodach nigdy nawet nie wspominał - np. u Fansa pamietam zawsze gdzieś z tyłu głowy start był. Nie - skoro robi to for fun, a aktualny fun miałby z biegania - to czemu nie? Mnie ta siatkówka trochę przekonała, bo widac chłop miał zajawkę do aerobów [...]

Nie uważam żeby 8 treningów w tygodniu to było "marne", to jest już dużo szczególnie dla amatorów. Trzeba obserwować jak organizm sobie radzi z regeneracją. Wiele osób ćwiczy rekreacyjnie robiąc 3-4 treningi na tydzień. Dla mnie 8 treningów to już dużo, optymalnie jest 6 :-) A co do Krzycha to pomimo że młodszy i organizm lepiej znosi obciążenia [...]

Ta, całe 8kg %-) Ja mam niestety słabe nogi, bo na rok odpuściłam trening siłowy dołu. Aż sama się dziwię, że tak siła spadła, szczególnie że biegałam i coś jednak te nogi pracowały. Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-09-03 10:03:17

Fans Ty zostaw w spokoju to bieganie ;-) tyle czasu biegam, po lasach, w trawie po szyję, po krzakach, na zawodach się czołgam a nigdy żadnego kleszcza nie złapałam :-D Ale ja mam z 3 razy większą powierzchnię ciała - jest się czego łapać %-)

Fans Ty zostaw w spokoju to bieganie ;-) tyle czasu biegam, po lasach, w trawie po szyję, po krzakach, na zawodach się czołgam a nigdy żadnego kleszcza nie złapałam :-D Kolejne potwierdzenie, że czołgu dostał znak. Natury nie oszukasz, co ma wisieć nie utonie a co ma stać nie pobiegnie %-)

Viki tak szybko leci przez te krzaki, ze żaden kleszcz nie zdąży dobrze sie złapać. A Fanss poczekamy co przyniesie ze spacerów z Brutkiem - chyba, ze też za Brutkiem na elektryku...

Mam jak Viki, tzn widzę je, ale nie reagują jak je pacne. Wersja na komputer(dzięki za hint jak to włączyć) to dopiero rzeźnia lol co chwilę musiałbym zoom robić. Wyślij odpowiedź po 5min dopiero zobaczyłem

Kilka dni temu nabyłem 6m smycz, już przemilczę jak pierwszego dnia na mnie patrzył. Kupiłem po tym jak Viki napisała, że biegacze lubią bić psy i sobie pomyślałem, że nie pójdę do pierdla przez jakiegoś krzakowca . Do rzeczy jednak, jakby się na sranko nie zatrzymywał, to cały spacer byłby w tej twojej 4ej strefie lol. Także wagowo może się ciut [...]

Też na te strefy zwróciłam uwagę, mocno zaniżone. Skąd takie wnioski :-> Ja mam identycznie, od 164bpm w górę już piąta strefa i nie uważam by coś było za nisko

Szajba ale Ty nie porównuj swojej kondycji do Czołga ;-) Dla mnie to po prostu dziwne, że czwarta strefa zaczyna się już przy tętnie 146, wydaje mi się to dość niskie tętno jak na taką intensywność. Jakbym miała strefy ustawione jak Czołg, to moje biegi spokojne w tlenie wypadałyby w 4 strefie %-) Akurat ostatnio przeglądałam książkę M. Świerca, [...]