co ty na barki dobre jest rwanie sprobuj idziesz ulica idziesz, widzisz jakis koks stoi, taki min 120kg , z telefonem w rece próbujesz rwać lapiac za telefon gwarantuje ze od razu nogi pocwiczysz no ale nie calkiem, bo jednak jak bedzie ko po pierwszym strzale to nie pobiegasz a i jeszcze mam dobre cwiczenie na klate, tybu baterflaj bierzesz [...]
tomat. a wyobraz se. idziesz ulica, klijent mija cie, dostajesz szybka sztuke i ucieka.trwa to jedna minutke, ciemno z oczu znika, widzisz go gdzies daleko. za pol roku uapiesz sie, ze ten ktos chodzi z toba do klasy. stoicie kolo siebie, on nic niewie, ty masz wyrzuty sumienia (takie wyrzuty ze widzisz go co 2 dzien i nic nierobisz). i masz takie [...]
Też dzisiaj miałem sytuację 4vs1 Idę sobie ulicą i nagle podlatuje jakiś ziomek łapie mnie za rękaw i coś ******li "Stój", to mówie mu "puszczaj", ale że chłopak puścić nie chciał, to się zaczęlim nap*****lać, ale patrze, leci qwa drugi, trzeci, czwarty... to se dałem spokój. Na szczęście chłopaki nic nie złowili, bo pusty [...]
Chyba są ważniejsze rzeczy niż moje włosy, cóż niestety nie mogę się zgodzić że nie wygladam jak bym miał kiedykolwiek styczność z siłownią, przynajmniej jeśli chodzi o łapki chodzę ulicą to widzę gośći z cieniutkimi rączkami to hyba widzę różnicę zresztą mój wujek ma 190cm wzrostu i 100 kilo a w bicepsie 37cm no to jeśli dla was moje 35 jest mało [...]
Sherdog88 tylko jest jeden maly problem - to niejest ulica. Ta walka odbedzie sie podczas egzaminu na paski pod okiem shihana Drewniaka (ah ten kyokushin) Prawdopodobnie dzisiaj albo jutro bede u was na judo (jak bede to poznasz mnie po kimonku ze znaczkami kyoka)
czego oczekuję.. muszę nauczyć się jeść normalnie do tej pory była to fura warzyw i czasem ryba (czasem oznacza raz na tydzień) tak dalej nie można, to ślepa ulica. Jednocześnie szukam przyczyny takich spadków żelaza i hemoglobiny, o dziwo po takiej warzywnej diecie z burakiem na czele poprawa była znaczna tak samopoczucia jak i wynikow. Wciąż [...]
Trenowanie na sportowo ma więcej wspólnego z ulica niż sam combat czy kravka. Kto nie startował nigdy w zawodach to nie wie jakie to przeżycie, stres i emocje, na ulicy jest podobnie. Żaden teatrzyk, złote serie itp. do tego nie przygotują nie mówiąc już o ich zastosowaniu ćwicząc tylko bezkontaktowo.
[...] Pytam się, bo ostatnio 5 typa do mnie podbiło i praktycznie każdy z tego co słyszałem to zwykle cioty, a wiecie nikogo nie znałem no, i się trochę obsrałem dlatego chcę wiedzieć co jest najlepsze na ulicy. Tu nie ma żadnych reguł, to jest ulica i nawet jakbym ćwiczył całe życie, a nie daj Boże przeciwnik mi kopnie w jaja to już jestem skreślony.
Ladnych kilka lat trenowalem zapasy oscylujac w juniorach w granicach podium i powiem tak. Nigdy nie stosowal bym zejsc w nogi na ulicy chyba ze: byla by to trawa, plaza i na dodatek walka 1 na 1. Oczywiscie jak by nie pozostawalo nic innego to bym to robil. Natoniast w sporcie - nawet mieszanym - jak najbardziej. I takie samo zdanie maja wszyscy [...]
Ale jak ma noz to szybciej jest zwiac nie bedac w parterze a nawet w stojce w uchwytach a bedac w stojce i majac dystans. Ulica to nie Je Bajka - doskok obalenie, rzut z glana i odskok czy powrot do stojki w najblizszym dogodnym momencie.
Z tą ulicą to jerst bardzo ciekawie. Trenuję walkę od ponad 20 lat. Zajmowałem się różnymi stylami - Shotokan, Kyokushin, Judo, Aikido. W niektórych nawet mówiono, że się sprawdzałem. Miałek w życiu kilka potyczek, wszystkie na moją korzyść ale powiem Wam jedno. Za każdym razem jakiejś nieprzyjemnij kontaktowej sytuacji mam ten sam kryzys. Sucho w [...]
[...] nie jest tanie, ale dużo tańsze niż w Warszawie, kupując w marketach typu Lidl czy Kaufland możesz wyłapać naprawde świetne promocje. Jeżeli chodzi o nocne życie, to cała ulica Piotrkowska składa się z klubów. Każdy znajdzie coś dla siebie, jest Pomarańcza w której bawią się bardziej ludzie młodzi przy muzyce komercyjnej (ale drugim elementem [...]
Pudzian55 ulica to nie boisko do siatkowki. W czasie walki wykorzystujesz wszystkie swoje umiejetnosci, stojka i gleba sa tak samo honorowe. Walczysz aby wygrac. Umowic sie mozna jedynie, ze bez uzywania dodatkowego sprzetu (noze, kamienie, smietniki eitede), a jedynie co Bozia dala. Pzdr Zmieniony przez - x-ray w dniu 2008-05-07 20:22:26
z tych 3-wybralbym kickboxing.przyjma cie wszedzie bo kluby sa po to zebys sie uczyl a nie zebys tam oklepywal wszystkich.jezeli chodzi o skutecznosc to ogolnie przydaja sie kontaktowe sztuki walki(np kickboxing-ale to zalezy od klubu) ale z ulica roznie bywa(jezeli byles zaczepiany to chyba wiesz jak jest).
[...] lat, to bylem ******lniety... trenowalem c56, bjj, boks i silke... na sali spedzalem po 4h dziennie od poniedzialku do soboty... i mialem takie ******lniecie ze np szedlem ulica i myslalem co bym komu zrobil... albo ktos zaklada mi dzwignie trojstopniowa , boli jak s****ysyn a ja sie smieje z bolu... choc agresywny nigdy nie bylem bo w sumie [...]
[...] na ulicy wygra ten, który pierwszy zastosuje swoją technikę dobrze, a ma na to większe szanse lepszy. Walka taka trwa tak krotko zazwyczaj, że pojedyncze techniki kończą walkę. Co innego zabawy w cepy i tarzanie sie po ziemi w pseudo-zapasach, z czym mają problem chodzący do szkoły - to jest inny problem, i nie do końca "ulica" :)
Bardzo ciekawy temat. Moje przemyślenia są takie. Jescze dwa lata temu chodziłem po ulicy i podświadomie szukałem zadymki. Mimo, że zdawałem sobie sprawę, że to głupota, to siedziało gdzieś we mnie i trudno było mi sie opanowac. Byłem chamski w odzywkach, patrzyłem prowokująco w oczy różnym menelom, wchodziłem beztrosko między dwóch czy trzech [...]
Gdyby zrozumiał, że źle zrobił, to nie powtarzałby tego w kolejnych walkach. Głaskać się nie muszą, ale są to zawody, a nie ulica. Są reguły, których należy przestrzegać. Gdy dzieje się inaczej, to walka przestaje być sportem.