[...] żeby się nie skończyło wypaleniem jakimś :-( Właśnie nie czuję się żebym się zajezdzala ,tylko ostatnio coś hormony że mną nie współpracowały plus doszedl do tego stres związany z szukaniem mieszkania bo tu już złożyłysmy wypowiedzene na starym a nowego jeszcze nie było . Jeśli chodzi o redukcję to przed urlopem waga mi stanęła i [...]
byle byś nie przegapiła tego kluczowego momentu, słuchaj ciała i się nie przetrenuj, bo na to wpływa wszystko - praca, cardio, treningi siłowe i dużo innych rzeczy na głowie. Choćby stres, że nie zdążysz zrobić sobie jeść, co jest absurdem - czasami trzeba stanąć obok i popatrzeć na siebie. Czasami mniej znaczy lepiej - zwłaszcza u kobiet.
No dokładnie - bez takiego czarnowidztwa. Koniec roku blisko. A co do treningów - to czasem jak człowiek taki zagoniony to trening pozwala zapomnieć o stresie. Przynajmniej ja tak mam. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-12-17 10:12:48 U mnie to zależy czasem jak za bardzo przygniata mnie stres to się wczuć nawet w ten trening nie mogę [...]
To różnie bywa. Ja ostatnio też wyglądam gorzej. Pęd w życiu, mało snu i stres koszą formę. Ale np. siłowo jestem w szoku bo pomimo trudnego czasu progresuję. Także nie ma co za bardzo narzekać. Czasem sylwetka gorsza ale siłowo fajniej - a to też cieszy.
[...] u mojej mamy na oddziale żadna pacjentka która przeszła koronę mimo że cała ciąża przebiegała prawidłowo nie urodziła zdrowego dziecka . Więc tak czy siak ciąża to jakiś tam stres bo nigdy nie wiadomo jak to będzie a przy tej pandemii to juz wogole . No ale teraz wyjeżdżam jak wrócę zostanie mi 10dni do wizyty to już nie będę szła teraz [...]
Czasem wystarczy jedna slaba noc, stres, i ciezko o progres, a ty i tak dokladalas sporo, skoki 5 kg to wg mnie bardzo duzo, takze naprawde jak przez 1 a nawet 2 tyg nie pojdziesz mocno do przodu to i tak swietny progres, naprawde, i to tak krotko po ciazy.
[...] razem zrobiłam to samo %-) Ale gowniara byłam- ledwo 18 lat skończyłam, potem sobie zrobiłam 4 lata przerwy I jak wróciłam to zdałam za 3 razem - ale już inne podejście miałam- bardziej na luzie :-PP Był to dla mnie jak na tamten czas najgorszy stres w życiu - teraz wiem, że bywają gorsze ;-) ale i tak bym nie chciała zdawać tego znowu #-P
Nic tylko zdawać do skutku - w końcu pójdzie. Chociaż mogę sobie wyobrazić jaki to stres - mnie to dopiero czeka i szczerze mówiąc to wydaje mi się, że bez kilku podejść się nie obędzie.
Nic tylko zdawać do skutku - w końcu pójdzie. Chociaż mogę sobie wyobrazić jaki to stres - mnie to dopiero czeka i szczerze mówiąc to wydaje mi się, że bez kilku podejść się nie obędzie. A jeszcze to teraz tyle kosztuje , że aż mi szkoda tej kasy , fajne wakacje by za to były jak jeszcze parę razy obleje
[...] chociaż do pierwszej serii i potem kolejne ida siła przyzwyczajenia. Ja mam nadzieję , że jak skończę to prawo jazdy to będzie mi się chciało , a tak mam przez to za dużo stresów i mi się nie nic nie chce , przez stres późno chodzę spać , a od 24 młody wiecznie płacze przez sen więc lekko nie jest . Na czwartek mam zaplanowany egzamin [...]
[...] mi się nie opłaca kupować karnetu na miesiąc , a 4 wejścia kosztują 10zl mniej niż miesięczny więc też średnio się to opłaca bo u rodziców chciałabym iść na siłkę żeby nie robić długiej przerwy . Jedzilam przez dwa dni w innej szkole i z tym łukiem nie mam żadnych problemów więc mnie musi poprostu zjadać taki stres że zapomninam jak to się robi
Świątecznie :-) Dziś pierwszy dzień jak czuję się dobrze, niestety rozchorowałam się na cały tydzień co do mnie jest niepodobne, bo choruje raz na kilka lat... Chyba stres zrobił swoje. Wesołych świąt wszystkim! /SFD/2020/4/13/020c721fa80c417cb83d2d4390c31ccc.jpg /SFD/2020/4/13/7bedb541770b45e5b1d07fd0da588a70.jpg [...]
Świątecznie :-) Dziś pierwszy dzień jak czuję się dobrze, niestety rozchorowałam się na cały tydzień co do mnie jest niepodobne, bo choruje raz na kilka lat... Chyba stres zrobił swoje. ale patrz na to z pozytywnej strony - odbębniłaś i teraz masz kilka lat spokoju :-)
[...] Ech... Jak już zakończyłem, udałem się na oponkę, Płaski bieżnik mega utrudnia zadanie, ale jakoś idzie. Kibicem był ochroniarz, którego kiedyś wspominałem, był trochę stres czy wogóle podniosę, w końcu to prawie 200kg (z wodą w środku), ale jakoś poszło. Niestety, dwa mrugnięcia okiem i fans pozamiatany %-) Palce i serce dostały najwięcej [...]
Jaki stres? To nie gumka od gaci, pyton nie zwieje %-) Z poradnika emigranta. Ubezpieczenie z polskiego biura podròży ma 11dni, 10(słownie dziesięć) razy droższe niż tu na cały rok z limitem na 180dni w terenie. Nie wspominając sum ubezpieczenia. Jajca jakieś? Zmieniony przez - fanss w dniu 22/07/2018 22:05:12
Ale brechtna pójdziesz sobie puknąć w jajko , wrócisz za szybko to kobity będą podśmiech**ki robić , przeczekała chwile tk nasienie się zj**ie . Haha a tam trzeba ileś być czasu bez dymanka o ile się nie myle ? Stresujące to badanie , plus wiadomo , ze wynik w naszym przypadku może być rożny wiec dochodzi dodatkowy stres .