https://i.imgur.com/16JepXw.png Pobudka o 8. Dzień pod znakiem Sajgonu w pracy. Mega dużo roboty, zeszło się bez przerw do 16.00. Po 16 na spacer, potem jeszcze posiedziałem przy robocie i tak zleciało. Nic już dziś produktywnego nie zrobię. Odliczam dni do środy bo wyjadę na zewnątrz. Oby pogoda była :-D https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek [...]
buritto, ale w pracy więc nie jest przypieczone :-( burger sałatka pudding z wiórkami, orzechami, sezamem i borówkami /SFD/2020/5/5/66365cdeed094b8a95d3d0bf2f8751b5.jpg /SFD/2020/5/5/b3ce0a91b0674f5d950c00ff83ecc580.jpg /SFD/2020/5/5/3f9439c34ac94d7398f84779c63833c1.jpg /SFD/2020/5/5/48d3421d5b7842c889a055dd04ac6f0b.jpg Zmieniony przez - DJ_DoDo w [...]
https://i.imgur.com/HP7AxFg.png Pobudka o 8. Od razu do pracy, dziś trening zacząłem wcześniej, bo potem muszę gonić z posiłkami. Po treningu bez chwili wytchnienia, klienci się obudzili na diety i masa roboty. Tak zleciało do 15.30. Potem się porozciągałem i polecieliśmy na spacero-zakupy. Po powrocie jeszcze chwila przy robocie i już czill do [...]
PONIEDZIAŁEK- ŚRODA Dobre dni, lecz trochę zabiegane, poniedziałek trening średni, ale dołożone, już trochę mniej się przykładam do tempa, bardziej skupiam się na zwiększaniu objętości. Wczoraj byłem na tlenoterapii, więc dziś trening, więc poezja zamiast 10 powtórzeń na wiosło zrobiłem 20, nie ukrywam, że dostałem też porcję mesomoporha od [...]
https://i.imgur.com/OVciQpv.png Pobudka o 8. Praca znów przygniotła. Potem trening i dalej do roboty. Porozciągałem się, wpadł spacer. No i też posiedziałem przy moim bike’u, trzeba było go przygotować do jutrzejszej jazdy. Ma być pogoda, wpadnie pewnie z 4-5h tlenu :-D Reasumując mały serwis wpadł. Teraz piję kawę, po 19.30 spotkanie online z [...]
sałatka mięso z warzywkami makaron z kurczakiem i brokułami /SFD/2020/5/7/da24a3bc2abf4195b8fb0ef022cf1519.jpg /SFD/2020/5/7/6b18fc57ca674cb296118eda7ac65862.jpg /SFD/2020/5/7/69410c5f27f947499b279087f17e27a4.jpg
https://i.imgur.com/aBEBFTK.png Pobudka o 8. Pełen sił i energii bo dziś jazda na zewnątrz :-D Rano jak tylko obrobiłem się z pracą poleciałem na rower. Potem dalej do pracy, rozciąganie, mały serwis roweru i już czas z Żonką, mega dzień! https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano-marchewkowy z ALMOND CREAM SMOOTH, krem kakaowy, sernik 2. [...]
7/5/2020 Dzionek z jogą w tle :-) a że nietreningowy, to no carb. 1. Sałatka gigant 2. Omlet 3. Mięsko z warzywkami i pudding /SFD/2020/5/8/82a4f65408f74b21b76041cbb2377dcb.jpg /SFD/2020/5/8/2ee52aad206b45dabdc4f3b0dd695a67.jpg /SFD/2020/5/8/b8a4c8ac24ee4b52b9bcf5410edac61a.jpg
https://i.imgur.com/4jRcKZR.png Pobudka przed 8smą. Słabo spałem, bardzo zmęczone nogi miałem i czułem że jestem trochę przemęczony. Mimo to około 8-9h snu wpadło. Rano praca, przerwa na rower i znów do pracy. Potem spacerek, depilacja i wieczór wolny. Pogoda pięęęękna! :-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano-marchewkowy z ALMOND [...]
https://i.imgur.com/k2anx4S.png Pobudka przed 8smą. Śniadanko i na trening. Żonka na zakupy. Powrót około 14.30. Obiad, kawka i spacer. I już chilluje jak to na sobocie ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano-marchewkowy z ALMOND CREAM SMOOTH, krem kakaowy, sernik 2. Domowa pizza z pieczarkami i mozzarellą, sernik z musem [...]
sobota 17,5 tys kroków rower 30 min micha 1.omlet z szybką, pieczarkami papryką i sosem czosnkowym 2.drożdzówka, truskawki i skyr 3.ziemniaki,kurczak, oliwa, sałatka 4."lody" z rożonych truskawek z waflem gryczanym i maslem orzechowym
https://i.imgur.com/6Q3hGm7.png Pobudka przed 8smą. Śniadanko i dziś jazda z Żonką i jej przejazd ITT. Luźno, lekko i kawka w górze kalwarii zaliczona. Powrót do domu przed 15 i potreningowy. Potem czil na kocyku z drzemką :-D I już do wieczora na luzie. No coś jeszcze popracowałem chwile. https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek [...]
Dokładnie. https://i.imgur.com/tGdNCbh.png Bardzo intensywny dzień. Rano pobudka około 6.30 i podjąłem decyzję że jako mają być po 17.00 burze, a pozatym od jutra ochłodzenie polecę na rower. Więc rano popracowałem tyle ile mogłem, śniadanko i na rower. Potem znów do pracy i na spacerek z Żonką. I po powrocie znów praca. Porozciągam się zaraz i [...]