09.02.2019 Sobota (14 tydzień okresu masowego) Mimo większej ilości żarcia waga poszła w dół 88-O Dziś rano odnotowałem najniższą wagę do tej pory - 89,6kg :-? Z rana bogate śniadanko, kawusia i wio robić trening, ostatni mega objętościowy w tym tygodniu :-D Trening: Nogi (czworogłowe) 1 Prostowanie nóg na maszynie 8 serii po 15 powtórzeń, [...]
11.02.2019 Poniedziałek (15 tydzień okresu masowego) Poniedziałek to i pierwszy dzień w pracy po weekendzie :-P Domsy na nogach odczuwalne, samopoczucie jak najbardziej na plus 8-) Mimo wszystko jakoś delikatnie rozdrażniony byłem, bez konkretnego powodu. Brak skupienia i taka nadpobudliwość }:-( Na trening jechałem z wielkim apetytem, gdyż nowy [...]
13.02.2019 Środa (15 tydzień okresu masowego) W pracy bardzo niska aktywność. Można wręcz powiedzieć, że robota taka regeneracyjna %-) Ale tak też miał wyglądać dzisiejszy dzień. Coś na zasadzie rest day z low carb day :-P Poszedłem też po olej do głowy i jeśli w planie, rozpisanym przez trenera, w środę wypada 60 min cardio o niskiej [...]
14.02.2019 Czwartek (15 tydzień okresu masowego) Już wyczekuję weekendu i wyjazdu do trenera, bo jakoś zmęczony już jestem tym tygodniem, mimo iż dzisiaj w pracy znowu dość taki luzik |-) No ale.. musiałem, musiałem wybrać się na romantyczny trening w ten dzień Św. Walentego %-) No i tak poszły plecy z dwójeczkami, tadam: Trening: Plecy + [...]
15.02.2019 Piątek (15 tydzień okresu masowego) Nie wiem czy to kwestia poprawiającej się pogody, czy podświadomości, że dziś piąteczek, ale w pracy byłem mega żywy, na pełnych obrotach i w takim samym nastroju też pojechałem na trening 8-) Ale nim przejdę do jego omawiania, to taka mała anegdotka na temat zrytej bani człowieka branży fitness %-) [...]
16.02.2019 Sobota (15 tydzień okresu masowego) Tak, jak wspominałem, dziś ten dzień, czyli kolejna wizyta u trenera :-D Forma mega na plus. Mało trzymanej wody, ciągle wszystkie pręgi widoczne, mimo iż waga leci sobie powolutku do góry. Pozowanko i ogólne zadowolenie trenera z progresu jaki notuję non stop, co mnie również cieszy! 8-) Z [...]
17.02.2019 Niedziela (15 tydzień okresu masowego) Tydzień, pomimo kilku niuansów w sprawach prywatnych, zakończony idealnie! 8-) Nowy plan treningowy - jeszcze większa dawka motywacji. Wszystko dopięte na ostatni guzik, zero odpuszczania, domsy to moja codzienność %-) Dziś z rana tradycyjnie - 60 min cardio na rowerku stacjonarnym na czczo :-PP [...]
[...] Jeszcze tylko jutro do roboty i urlop :-D Być może jutro prócz samego biegania wpadnie coś dodatkowego, bo nie wiadomo jak będzie z treningami w Gdańsku, więc lepiej dmuchać na zimne 8-) Do tego fryzjer na czwartek ustawiony, wszystko idzie jak po sznureczku i oby nic się nie wydarzyło niespodziewanego, bo dość mam ekscesów ostatnimi dniami |-)
[...] przeciwzapalne, masaże, rollowanie, bo w planach jutro z samego rana trening, więc chciałbym jakiś komfort mieć. Do tego mega intensywny dzień się zapowiada, gdyż później fryzjer i pakowanie na wyjazd na debiuty. 8-O Mam nadzieję, że tylko dziś się pomęcze, a jutro już dam rade zrobić wsio z dobrym humorem :-D Pozytywne nastawienie ponoć też [...]
21.02.2019 Czwartek (16 tydzień okresu masowego) Pierwszy dzień urlopu, wstałem szybko rano, by ogarnąć trening, ale pierw zjadłem posiłek i niesamowicie czułem go na żołądku, mega wzdęty brzuch @-| Do tego ból nogi nie odpuszczał, ale wybrnąłem. Rozgrzewka na rowerku, gdyż tylko w ten sposób nie czułem dyskomfortu {{:-( Trening: Plecy + dwugłowe [...]
22.02.2019 Piątek (16 tydzień okresu masowego) Szybka pobudka z rana i wyjazd do Gdańska 8-) Droga przebiegła mega sprawnie, 6h w samochodzie i na miejscu ;-D W dalszym ciągu nie ustępuje ból nogi, ale jakoś trzeba sobie radzić :-PP Po przyjeździe na miejsce, szybki ogar w hotelu i wio na najbliższą siłownię, a tam.. Trening: Brzuch + klatka + [...]
25.02.2019 Poniedziałek (17 tydzień okresu masowego) Powrót do normalności po weekendowym wypadzie :-D Dziś dzień z bardzo okrojoną kalorycznością, by mniej więcej wyjść na zero, chociaż nie wiem czy przekraczałem swój bilans, ale dla luźniejszej głowy wolałem trochę przyciąć |-) Wolne od pracy, ból nogi dziś tak doskwierał, że aż musiałem wybrać [...]
26.02.2019 Wtorek (17 tydzień okresu masowego) Zgodnie z planem dziś powinny być bareczki, ale nie wiem jak będzie z moją nogą i czy dam radę zrobić w sobotę nogi, stąd też delikatna zmiana - dziś wpada klatka, a barki przeniesione na piątek. Jeśli z nogą nie będzie problemu - w sobotę siady, jeśli natomiast ból dalej będzie doskwierał - atakuję [...]
27.02.2019 Środa (17 tydzień okresu masowego) Jako, iż miałem możliwość zrobienia cardio na czczo, to wpadło 60min na rowerku stacjonarnym 8-) Później zjadłem śniadanie białkowo-tłuszczowe i poleciałem na trening (dodatkowy, którego nie było w planach :-D) Wleciały więc bareczki i brzuch: 1 Wyciskanie sztangi sprzed klatki nad głowę na maszynie [...]
28.02.2019 Czwartek (17 tydzień okresu masowego) Z rana wybrałem się na profilaktyczne badania krwi, same podstawy, dziś wieczorem jeszcze powinny być wyniki :-P Później szybki posiłek - naszło mnie, by ryż zamienić sobie na spaghetti i był to świetny wybór, bo nie pamiętam kiedy ostatni raz czułem ten smak |-) No i na trening! Trening: Plecy + [...]
02.03.2019 Sobota (17 tydzień okresu masowego) Najpierw odniosę się do wyników badań, bo zupełnie wyleciało mi to z głowy :-P A więc.. w końcu wróciłem do żywych, hemoglobina w połowie normy, erytrocyty też ok, makrocytozy nie ma, cała morfo ogólnie mega pozytywnie! Do tego niedobór żelaza już mnie nie dotyczy, wszystko idzie w dobrym kierunku. [...]
10.03.2019 Niedziela (18 tydzień okresu masowego) Melduję wykonanie 60 min cardio na czczo na rowerku stacjonarnym! |-) Od jutra już koniec chorobowego, czas na powrót do pracy. Może być ciężko po 2 tygodniach "odpoczynku" :-D Co do nogi.. ból znacznie mniejszy, ale jeszcze nie ma w niej pełnej sprawności, aczkolwiek z dnia na dzień coraz lepiej. [...]
17.03.2019 Niedziela (19 tydzień okresu masowego) Wczoraj wieczorem czułem się jak ... }:-((( Dziś rano znacznie lepiej, to też wpadło cardio na czczo - 60 min na rowerku stacjonarnym, a zaraz po nim delikatnie brzuch - jako stabilizacja 1. Plank 45s | 45s | 45s | 45s 2. Side plank 30s | 30s | 30s | 30s 3. Utrzymywanie nóg nad podłożem 45s | 45s | [...]
20.03.2019 Środa (20 tydzień okresu masowego) Kolejny dzień, kiedy mało spałem, ale czasem trzeba trochę zaniedbać sen, by z wszystkim się wyrobić. Dziś urodzinowe cardio i trening bareczków 8-) 1 Wyciskanie sztangi sprzed klatki nad głowę na maszynie Smitha 9x60kg | 10x50kg | 10x50kg | 10x50kg | 10x50kg (+obciązenie samej maszyny) 2 Naprzemienne [...]