[...] taki straszny? Już nie mówiąc o naszej silce, gdzie blaszany dach jak się nagrzał to zrobił saunę w środku i wentylatory się przepalały.., Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-08-21 22:09:06 Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-08-21 22:10:13 w sobotę było straznie ciężko jak na Gdynie jak szłam na rower to nie mogłam stopy w buta wepchnąc :P
06.05.2018 Dzień Lenia Siłki nie było - ale ileż można dzień po dniu... Na rower tez mi się nie chciało. Wypadło na spacer po lesie. Oprócz tego "na kanapie siedzi leń" - trudne chwile mobilizacji przed powrotem do pracy po słodkim nicnierobieniu.. /SFD/2018/5/7/4ef33ffb57ce4d4481f6d801f62838ba.jpg
Dzięki Chłopaku! Właściwie to powinnam zacząć od zapytania się znajomych ortodoxów - czyli Ciebie:) Zakupię. A teraz lecę się posiłować, chociaz rower kusi bo pogoda przepiękna.
...Los jest podły - bo jak już zaczęłam wydolnościowo dawać radę ... Rower, orbitrek, coś do przebierania nogami, co nie obciąży nadmiernie kolan i jednocześnie pozwoli pracować nad wydolnością. I wracaj do zdrowia:-)
[...] trochę inaczej. Akcja jest, zanudź się na śmierć, czyli nic mu nie wymyślam i do niczego nie zmuszam. Jak meczybuli nad uchem, to zarabia następny dzień bez kompa i Xboxa. Zwykle przypomina sobie gdzie jest hoverboard, albo rower a raz (alleluja) książkę znalazł. Na razie działa, rzadko bany wchodzą. No, ale mój smarek ma dopiero 11 lat.
[...] naszą strefę komfortu. Dla niepoprawnych mamy bardziej energiczne kopnięcie." i " a na dodatek jakiś żabkarz kopnął mnie dwukrotnie w żebra, tętno mi poszybowało i zawaliłem rower i bieg’…) Ja się pytam, jakim cudem żabkarz (w domyśle: „pływackie beztalencie’) był przed tobą, szybki kraulisto? No bo kopać może ktoś przed nami, a nie za nami, [...]
@Czołgu, Viki, Night - dzieki za wsparcie. Muszę sobie wbić do głowy, ze nie ma biegania przez miesiąc. I koniec! @Brann - air bike to była tabata, więc szybko i intensywnie. Prędzej mi płuca padły niż biodra poczułam. Ale jak tylko pogoda sie wyklaruje wyciągnę rower. Nawet miałam w planach na jutro, ale u nas juz pogoda się psuje.
[...] mi sie ciągle jeść chce. I ponoć ma być całe 7 C (dzisiaj było 1 jak jechałam do pracy) - wiec moze jakiś spacer wpadnie? mam to samo, wszechobecny dzisiaj głód - na śniadanie zjadłam 2 posiłku, w sumie 1000kcal %-) z roweru nici z weekend i tak też myślę co by tu za aktywność wymyślić co by zastąpiła rower, a nie była jakimś nudnym cardio...
[...] słabe doopsko, albo spięty środkowy... Generalnie wszytsko koło tyłka sie kręci, a nie stopy ani czwórek. Miał jakiegoś piłkarza z takim samym objawem. Mam się przestawić na rower na 3 tygodnie, albo basen ale bez żaby. I to mi się nie podoba, ale postaram się posłuchać. Jutro bedzie więc rumak, kask już odnaleziony... [...]
[...] ten sam miejski typ... /SFD/2019/4/23/53fdd807fa18478198e9d1772b910605.jpg /SFD/2019/4/23/6dd507a049614b529b39c91f7c289b8e.jpg Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-04-23 17:50:40 ja bym brała Scotta :-D w ogóle super, że odpaliłaś rower, a nie jakieś cardio kręcisz na bieżni :-) ostatnio się zafisiowałam na wycieczkach rowerowych, super sprawa!
Dobra - kto ma pomysł na dzisiaj? Kanapa i lody? ;-) Aż tak zła pogoda na rower chyba nie jest? Ja właśnie się wybieram - najwyżej zmokne :-PP z naszym wiatrem to przyjemne nie jeste jednak jeździć rowerem w taką pogodę :P
Ale Ci zazdroszczę takiej wycieczki. Mi się marzy właśnie rowerem po lesie, ale ciągle coś, a to praca, a to bieg, męża nie ma, pogoda do d... No nie możemy się wybrać. A szlabanem bym się nie przejmowała, szczególnie jeśli jest na oznakowanej ścieżce rowerowej. Zresztą szlaban żeby powstrzymać rower? Bez sensu %-)
[...] Brak wyciągu. Plusy - duże talerze 10kg (mogę MC robić), sztangi z ufixowanym ciężarem, maszyna na plecy z oparciem na klatkę piersiową, fajna suwnica. Czyli mogę dzisiaj popołudniem na rower skoczyć, jak mi życie nie stanie na drodze:) /SFD/2019/6/18/ccbc34a45ac1430f8071818180ab7739.jpg Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-06-18 08:55:13
[...] obrót. Zaproponowałam Młodemu zeby pojechał dzisiaj też ze mną - dojechalibyśmy nad jezioro, które wczoraj oglądał z daleka. Nic wielkiego nie robił, siedział na 4 literach i wpatrywał sie w phona. Ale uznał, ze nie,ze rower to nie taka duża frajda... Że co jakis czas to moze dla kondycji... Więc niech sie pocałuje w nos. Mi póki co starcza mój.
A on juz nie biega? Tylko rower? Jeszcze u mnie koło roboty znalazłam, płaskie przynajmniej, chociaż wzdłuż pól i drogi -ale w weekend mało pierdzących aut będzie. Szansa na Pana policjanta bliska zeru. Coś ogarnę, chociaż czytam o metodzie MAF i bardzo bym chciała wierzyć, ze można biegać szybko biegając wolno:)
Mam wrażenie,ze pomyliliście cele z marzeniami i na serio się zrobiło. Szajba jakby zrozumiał:) marzy mu się koń - ma rower, mi się marzy takie ciałko - mam tylko chude nózki i rączki:)
[...] masz dobre warunki fizyczne, tylko zdecydowanie za małą bazę. Jak nabiegasz więcej spokojnych kilometrów żeby przyzwyczaić organizm, to będzie lepiej. Pod warunkiem, że nie będziesz się od początku ścigać i poprawiać treningów biegowych solidnym siłowym na dół ciała. I Viki ma rację - rower i basen to jest dobre uzupełnienie biegania.