[...] kolesia co kurki nioski zacznie w next week sprzedawać niby 7zl ale nie wiem czy kilo czy sztuka, jak kilo to go perdole. Problem bo żywe więc do babci bede musial jechac zabić i obronić, jeśli nie za stare i cyc będzie ok to wezme sporo tego, ćwiartki i cyca bede wycinal reszta do psa Plany ogromne a czy wypali? Jak z kaskada, 2 zl wygrana %-)
Ale miałem dzisiaj polewkę z psa, leżał w poczekalni dzie wybudzał się z głupiego jasia po zabiegu, weszła para z buldozkiem, a ten chciał się zerwać do niego ale udało mu sie tylko unieśc łeb i żałosnie szczeknąć, walczył ale przegrał %-)
jak Ci życie miłe to nawet tego tematu nie zaczynaj ja od tygodnia nie trenowałam więc jestem tak naładowana energią że bym Cie zajechała jak psa siema Michu mam w lodówce brukselke jak mi ja wyjesz to Ci ucho urwe Zmieniony przez - Neith24 w dniu 2010-10-30 19:31:35
A tak sobie żyje pomału.. Dstrybucja supli cały czas, samochody, nieruchomości. Ale pamału naprawde juz tak sie za niczym nie spiesze. Szkoda zdrowia. Od niedawna nowa panna. Nowego psa mam
[...] meczu bezmyślne psy, takich to tylko zagazować no bo to tylko społeczeństwu szkodzi, mojemu kumplowi niedawno naj**ali na rynku jakieś psy, bo jakoś sobie spodnie podwinął i było, że "wozi się" i to jakieś cioty, ale było ich rzecz jasna kilku. Najgorsze jest to, że jakbym takiemu coś zrobił to bym dostał wyrok jak za człowieka a nie jak za psa
[...] zimie (w sensie chodzenia), jak wracam do standardowego tzw. dużego kółka (trasa w okolicznym lesie na 40-50 minut) to przychodzę zmachana. A pod koniec lata poganiam psa - bo mi za wolno i nie czuję żadnego wysiłku. W tym roku Małżowi się nie chce ze mną chodzić i tylko czasami wychodzi - i jęczy, ze za szybko/za długo etc. A ma moze 10 [...]
my na osiedlu za małolata na takich kozakach trenowaliśmy z nudów właśnie pewnie gdy bede szedł na pocztę czy do sklepu bez psa to przykozaczą więc sobie stare czasy przypomnę. Duzo się takim wydaje a jednym liściem trzech kładziesz ;-]
groźny świniak z niego? za chooya bym takiego psa w mieszkaniu w bloku nie chciał mieć mam boxera i mi sie podobają te psy choć na początku miałem wąty co do nich ale sie przekonałem
Podawanie łapy to naprostsza komenda była w przypadku mojego psa. Tylko potem podawał łapę jak tylko chciał coś wyłudzić. Dałam się na to nabrać i dużo czasu zajęło, aby go oduczyć, że ma podawać tylko wtedy gdy go proszę.
Ja mam psa trudnego w ułożeniu. Na szkoleniu zawsze stawiał opór. Słuchał mnie, ale nie było to radosne wykonywanie poleceń, ot robie bo każesz a ja to zrobię ale powoli, pana szkoleniowca po prostu zlewał. Nie miało dla neigo znaczenia co mówi do niego jakiś obcy koleś.
Iskra, możesz coś więcej o wieprzowinie powiedzieć? ja znów unikam kurczaka... boje się chemii w tym mięsie i alergii u psa.. już po jednej jestem ,a młoda ma raptem 3 miechy...