psa

[...] nie moze sobie z psem poradzic? czyzby to? a wogole wlascicielow tej suki bym porabal na kawalki najlepiej , co to za ludzie musza byc?! ehh szkoda pisac... Mistic: masz psa , chcesz miec suke - wiesz co sie bedzie w twoim domu dzialo? chyba nie musze ci pisac? chyba ze chcesz kastrowac psa ( czego nie polecam!) albo sterylizowac suke ( to [...]

[...] że chodzi nie tyle o systematykę co o to aby pies widział przyjazny świat, żeby nie napędza w nim agresji nie budzić strachu. Wielu właścicieli jest zbyt brutalnych dla psa, sądząc że dzięki temu stanie się posłuszny. Przecież nieraz można zobaczyć psy bojowe bawiące się z dziećmi i innymi psami, to dowodzi że wcale nie są takie złe. Czasem [...]

[...] morderca-zabójca.A pies mysli tylko o tym,zeby sie witac z ludzmi...i wkurzony wlasciciel albo stara sie go rozszczuc,albo wyrzuca... Wszystko zalezy od tego,czego sie od psa oczekuje.Za sluszny uwazam swoisty"ranking"umieszczony" w ksiazce A.Boczuli"Psy obronne".Tam jako najbardziej nadajacy sie na psa obronnego [...]

[...] Danbog! No chyba nie oczekujesz, że powiem, że mądrzejszy od człowieka, jednak w wielu przypadkach i tak się zdarza, niestety... I o jakiej odpowiedzialności ze strony psa Ty do mnie rozmawiasz? Bo nie kumam. Mamy wyjaśnić mniej rozumnym od nas, wyhodowanym przez nas, zwierzątkom, że muszą ponosić odpowiedzialność za swoje czyny? Przecież [...]

zbanuje mnie ktos w koncu za "kynofilię", ale spojrzcie: Do serca przytul psa Źródło:EDIPRESSE Dowiedziono naukowo, że mruczenie kota pomaga w leczeniu dolegliwości natury psychicznej, m.in. nerwic. Wycisza organizm, uspokaja umysł często lepiej niż różne leki. Jazda na koniu jest znaną metodą rehabilitacji. Swoją pomocą od dawna służą [...]

No to niezły hardcore. Miałem już różne badania, ale czegoś takiego chyba bym nie ogarnął. Nie mogli Cię uśpić? Ja jestem po wizycie u urologa. Poszedłem w sumie głównie dlatego że w badaniach wyszło mi trochę podwyższone PSA i taki był nadrzędny cel mojej wizyty, ale oczywiście pogadałem też o tych hormonach. Mam odczekać 3 miesiące i powtórzyć [...]

Tylko od cyganów nie kupuj bo psa dorzucają zawsze.

[...] śródbłonek, powłoki wyściełające tętnice nie uodparniają się zbyt ochoczo. Więc cała ta insulina oddziaływuje na wyściółkę arterii. Jeżeli wpuści się insulinę do tętnicy psa, a w latach siedemdziesiątych przypadkowo zrobił to dr Cruz przeprowadzając eksperyment diabetyczny, po około trzech miesiącach zostaje ona całkowicie zapchana przez [...]

skutkiem tej walki - jest wiele fioletowych siniakow , i rys od glebokich podrapan psa niech niekotrzy nie mysla ze te walki to bylo kopanie psa itd, nawet ani jednego ciosu nie zadalem , wszytko wykonalem w zapasowym stylu , zeby ktos nie myslal ,ze jakies walki tocze , bo bije psa, dlatego sie rzuca ! ...po prostu jest to taki pies, ktory w [...]

Wnuki super, ale chłodzenie psa skradło moje serce:) Psiul extra. Mądrze mu z mordki patrzy. To ona? /SFD/2018/10/15/f3921ccaa88d4a5eaec30c5e1454c563.jpg Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-10-15 09:31:41 To sunia córki Goldenka, ja mam Labradora, mamy też psa obronnego ;-D Viki w takim krajobrazie mieszkam, a najpiękniej jest wiosną i jesienią [...]

[...] aby udowodnić, że nie zabijam zwierząt bez powodu". Sorki, z etycznego punktu widzenia nie ma żadnej różnicy między kimś, kto kupuje szynkę, a kimś kto przywiązuje psa do samochodu i ciągnie. - Klasyfikacja poziomu myślowego „mięsożerców” do kategorii „świrowania”, oczywiście tworzy dogodną [...]

[...] , że przy tym może jeszcze i krzywdę zrobić,a lepszy rower tylko przyciąga... zresztą można i bez niczego, spokojnie sobie iść i trafić na tego kogo nie trzeba, takie czasy... Kup sobie psa jak sobie biegam późnymi wieczorami to biorę psa. On skorzysta a i ja mam obstawę. Wystarczy, że ktoś by mnie klepnął ręką to już mógłby jej nie mieć

ja bym chciała psa albo kota

no i piesely dwójki w domu nie cisna :P no ja mam labradora, psa - nie śmierdzi, nie tylko moim zdaniem ;-) ale np znajomi maja suke husky, i ja juz czuc. a malamuty podobno latem masakra

Szkoda że genu nie mam na organizację, ani zwyczajów eh. O, gwizdek se pożyczę od sąsiada, ma jakiś na psa.

Rai to może psa pożycz :p Będzie bezpieczniej. Ja też mam kryzys przemęczenia. Tzn. życie kręci się tylko praca trening dom gotowanie i tak w kółko. Nie mam siły żeby zrobić cokolwiek więcej. :/

swiat jest mega maly... wczoraj na silce okazalo sie, ze fact, ktory kiedys mial wilczura suczke (kolzeznka mojego) i ktory keidysz szukal mojego psa jak uciekl i samochodem go nam przywiozl (obcy czlowiek btw), to wczoraj go spotkalam i od slowa do slowa, okazlo sie ze to jest tata trenerki i intruktorki, ktora widuje niemal codziennie

my mielismy w gory jechac, ale tak sie ociagalismy, zekoniec koncow noclegow to juc chyba zadnych nie bylo, a ze chcielismy z psem, to uz wogole kaplica a popro psa to ten gamon jeden spieprzyl mi dzis spod furti do domu za suczka z cieczka i poltorej godziny lazilam i szukalam go.... bpffffffffffffffff w trojmiescie odpulkac slonce swieci i cieplo

poiza tym kto mi psa bedzie wtaka pogode wyprowadzal :P No kto jak kto, ale Ty jesteś harkorem, więc nawet nie podejrzewam, że troszkę deszczyku jest jakąś przeszkodą :-> A w ogóle to dawno nie było upejtu w dzienniku :-(

No mój kot jest większy. Ale mam też u mamy małego psa więc innych małych psów nie obrażam :P