Anani świetnie wyglądasz!!! Nie miałam ostatnio casu sprawdzać i czytać a tu patrzę u Ciebie podsumowanie :-) Śliczny masz ten brzuszek, plevki proste, nóżki i pupa na duży plus!! Wielkie gratyy kochana!!! :-)
aa no to wszystko jasne :-) myślałam, że jedziesz wg założeń tego ;-) w każdym razie też już finisz u Ciebie... i podsumowanie niebawem ;-) nie mogę się doczekać ;-)
/SFD/Images/2015/12/31/02afb355c723491da032ad939a36f447.jpg Teraz czas na podsumowanie weekendu. Mimo, ze mialem lenia jak cholera to na treningi znalazlem czas ;-) motywacja jest, postepy widoczne, lece na maxa :-)) /SFD/Images/2015/12/31/e4e8c7d3f07d4e10a64629d7a95f4280.jpg PIATEK 35min biegania po promenadzie nad oceanem ;-) Planowo mial byc [...]
trening rekreacyjny %-) Klata + triceps 1.Pompki na poręczy 0 x 12 0 x 12 0 x 12 2.Wycisk płasko 40kg x 15 ----------- 60kg x 15 70kg x 15 80kg x 8 3a.Wycisk skos "maszyna" 40kg x 15 50kg x 15 60kg x 15 3b.Rozpiętki na bramie 1sztabka x 20 1sztabka x 20 1sztabka x 20 Triceps; 1.Prostowanie ramion na wyciągu 6sztabek x 20 8sztabek x 20 [...]
Dzięki dziewczyny!! JA wiem, że nie powinnam się przejmować, ale czasem jednak cieżko jest. Już mi w miarę przeszło:-) A Ty Monia, tak samo się nie przejmuj. Każdy może napisać książkę, artykuł do gazety, nawet wypisując tam największe brednie świata. Potem ludzie to czytają i mają takie pranie mózgu, bo część osób po prostu nie jest w stanie [...]
Witam, pierwszy dzień tygodnia już prawie za nami, konsumuję włąśnie ostatni posiłek, więc zamieszczam podsumowanie: Posiłki: Śniadanie - 3 jajka z cebulą, pieczarkami i szpinakiem, czyli standard, muszę się wybrać do sklepu bo ciekawsze owoce i będę rano zjadał jakąś mieszankę Lunch - Barszcz z buraków Obiad - Zupa cytrynowa z kurczakiem Kolacja [...]
130 x 5 ? O k***a. Jest moc :-)) Kiedy wrzucisz jakieś mini podsumowanie obwodów i foty? Bo sylwetka się pewnie poprawiła jak takie ciężary lecą ! Pewnie nabity jesteś już dość sporo :-))
Lady, Ann, zatem będzie więcej fot, może kogoś zainspirują :-) Flying coś w tym jest, dziś do pracy o 6 nie wstawało się już tak fajnie @-) U nie dochodzi jeszcze syndrom "słomianej wdowy" zawsze, gdy chłop sobie jedzie gdzieś na dłużej chodzę spać, budzę się i wstaje kiedy mam ochotę, bo wiem, że nikt nie zacznie mnie nazywać wariatem, a koty [...]
|-) dla mnie było nie do pomyślenia na początku jak można już tyle jeść, a mimo to nadal czuć ssanie? Dobrze, że jeśli zje się wszystko to można wrzucić do menu jakiegoś kryzysowego brokuła czy coś ;-). Co do podsumowania to sama sobie muszę zrobić podsumowanie jak to wszystko wyglądało przez cały ten czas :-). Miłego dnia!