Ale kombinujecie z PKP przecież nie ma to sensu idziesz w nocy i jeszcze moze cie porazic prad BEZ SENSU i to za głupie 22kg JA proponuje porzyczyć ze studzienek kanalizacyjnych SĄ IDEALNE TYLKO TRZEBA DZIURE ZROBIĆ ale są dwa rodzaje małe i duze małe ważą idealnie 5 kg a duze aż 35kg są wspaniałem zajmuja mniej niż ciezary bo są z metalu RADZE [...]
przyglądałem sie tym ciezarką z PKP i u mnie wyglada to tak jak na foto :). Wiecie moze jak to ściągnąć. bo mi sie wydaje ze od góry nie da rady a od dołu wszystkie zlecą.
daj my spokój PKP już u mnie druty wiszą jak flaki w promieniu 50km to mówicie że tokarz robi po 2 zł kilo a gdzie taki tokarz znajduje się w wawie bo w mojej okolicy takiego nie ma.
Nie ma to jak obciążenie z PKP , u nas to był kiedyś chcleb powszedni ale teraz to juz nie takie popularne . Każdy chyba z nas posiada na swojej silce potoczne "kolejówki" pozdro!!
mi sie wydaje ze jak by teraz więcej osób zaczeło by robić własną siłownie to pkp by zbankrutowało . a jaka jest kara jak cie przyłapią ??? sam chyba będe musiał sie wybrać po parę tych krążków ? Zmieniony przez - zabisko w dniu 2008-04-26 13:07:08
Przedstawię Wam pewną sytuację - tak trochę luźno związaną poprzez analogię z tematem tej dyskusji. Kiedyś, jak jeszcze byłem małym gnojkiem, bawiłem się w "kibicowanie". Do naszego miasta dojeżdżali do szkół mieszkańcy okolicznych wiosek i mniejszych miejscowości, a pośród nich również kibice innych drużyn, z którymi nie zawsze się [...]
Juz moze nie bede udawał bohatera i pisał ze jak tylko by gosc wrocił z tulipanem to bym próbowal go zalatwic(a napewno bym próbowal bo jestem szalony), to po prostu najlepiej wyjąłbym komóreczke i zadzwonil na policje ze wlasnie zblizam sie do stacji takiej i takiej i pan prosi mnie o papierosa z tulipanem w ręku a ze nie pale i mam alergie na [...]
[...] babcia moze miec teraz w najlepszym wypadku pokrojoną twarz w najgorszym wiesz sam." Bahamut co do Twojej wypowiedzi powiem Ci cos. Miałem taką sytuacje, jak jechalem pkp ze znajomym i 2-ma dziewczynami, ścisk w wagonie na maxa (jechaliśmy do zakopca) na stacji krk wpadla grupka kiboli tez jechali do zakopca i akurat w naszym wagonie, po [...]
no u mnie na miescie, widzisz jak Ci przygotowuja, wolowina oddzielnie sie piecze a kurak oddzielnie i robia na oczach, ja nie mowie o takich z budki z dworca PKP