[...] śniadanie 50 gram kaszy jaglanej z WPC i truskawkami i o 12 już byłam głodna i zjadłam obiad. Więc pod koniec zajęć o 17 już byłam głodna jak wilk. W domu nic gotowego więc pizza z mrożnonki wleciała. Za tydzień mamy crossfit i podnoszenie ciężarów. Już się boję i cieszę jednocześnie. Muszę na pewno więcej jedzenia wziąć :P Jest możliwość [...]
[...] 32,5 35 35 :) Jestem teraz u mamy. Generalnie z jedzeniem nie jest źle, bo mama je zdrowo ale z okazji mojego pobytu obie nadrabiamy potrawy na które mamy ochotę :P I była pizza domowa, rosół będzie tatar, steki i łosoś. Same pyszności :P No i ciasto jogurtowe u cioci. Ciekawe jak waga po powrocie :P Na szczęście na treningi będę mogła [...]
waze sie zawsze rano i mialem 101,1 troche zabalowalem z towarzystwem kilka win piw vodek no i jakis syf jak czipsy i pizza i mam 102,7 to sie pytam co to kur*a ma byc. moze mi ktos wytlumaczyc?
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
6.12.2014 DNT Aaaa mikołajki ^^ Jaram się tym wszystkim, tymi światełkami, bombkami i innymi gunwami, tylko to zimno mnie nie cieszy %-) No dobra, koniec %-) Kocham weekendy, mogę sobie spokojnie upichcić coś, poobijać się, mam w końcu czas żeby się po dvpie podrapać %-) A w ogóle to tak mnie mięśnie bolą, że wstać rano z łóżka nie mogłam. Gdy [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
8.12.2014 DNT Niedziela jak niedziela – spędzona w kuchni na przygotowywaniu posiłków na następne dni. Za dwie godziny dopiero kolejny posiłek, a mnie już tak ssie, że chyba nie wytrzymam :( Cały dzień bym tylko żarła i żarła, a w dodatku mam ochotę na kwaśne. Ciekawe co to oznacza :)) Jutro porządny trening, a dzisiaj z nudów 15 minut z [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
RoLi, sylwia Dzięki! Zobaczymy co będzie następnym razem :) Doris Robi się jak zwykłe gołąbki, tylko że ja dałam drób zamiast wieprzowiny ;) mikrus jeszcze kurier podje i co będzie :D Creative wiadomo, że zawsze ktoś spojrzy się wzrokiem typu "idź umrzyj", ale zlewam to. Co do zmiany siłowni to trochę się boje, bo tam takie dziki chodzą %-) [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
no u mnie też dziś plecy siadły, także lubie ten trening:D ta pizza spoko sprawa, widziałam Twoje jedzonko wcześniej w dziale kuchni :D i generalnie porządek masz na talerzu, u mnie rozj** hahaha chociaz ja z reguły z pojemników cisne;)
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Doris - sama jestem ciekawa %-) polka - niczego wielkiego nie planuję, mala lumpka dla rodziny i najbliższych znajomych. Pewnie wpadnie jakaś pizza, coś słodkiego, nie wiem na co będę miała ochotę :P
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
[...] póki nie było jeszcze aż takiego upału i tak było ciężko, bo co tu robić. Później małe przyjęcie, życzenia, prezęty srutututu i to co najlepsze – wyżerka %-) Wpadła pizza, chickenburger, lody, lody i jeszcze raz lody :D Nie wiem gdzie ja to mieściłam, ale jestem totalne zasłodzona. Mimo tego dobrze się czuję, wyrzutów sumienia nie mam :) [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
[...] po prostu było świetnie. Odpoczęłam co najważniejsze. Chodzenie mogę zaliczyć jako treningi, bo było tego na prawdę sporo %) Z michą tragedii nie było, jedynie jakaś tam pizza czy lody codziennie wpadały, ale waga ani drgnęła 8) Taki miałam widok z balkonu :-D /SFD/Images/2016/7/10/f524ed623bf843468031b2b1c34e30e4.jpg Dzisiaj już micha [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
[...] był czit. Muszę teraz co tydzień przez pewien czas pozwolić sobie na coś, bo 1 - ciągnie mnie, a 2 - jest okazja %-) Wpadł kebab, 5 batonów, lody, pepsi Z CUKREM @-|, pizza i 2 sztuki zapiekanego pieczywa czosnkowego z serem. No okej, to był czit day, ale dużo chodziłam! %-) Dzisiaj za to micha trzymana, ale tylko 3 posiłki. Resztę [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
[...] Przy reszcie ok. Wizytę u specjalisty myślę, że dopiero po powrocie załatwię. Micha trzymana jak zwykle, choć trudno było, bo w domu od kilku dni sobie siedzą i a to pizza, A TO TE MEGA DOBRE PĄCZKI, czekolada. Strzela mnie coś, ale nie dam się, bo na Sopot może nie docięłam, ale na Costa Bravie chociaż wstydu robić nie chcę %-) Czuję się [...]
[...] czy też zwykła życiowa bzdura, gdy zajmowała mi głowę - uciekałem w jedzenie. To nie jest tak, że nie liczyłem ile jadłem... liczyłem, jadłem dużo węglowodanów, a weekendami pizza i inne smakołyki. Siła na treningach była, ale chyba nie do końca mogę przyznać, że wydolność była równie dobra...nie było jej wcale. Nie przeszkadzało mi to zjadać [...]