[...] wtedy moj stan byl tak ciezki, ze 2 lekarzy rozkladlo rece i juz mialem dostac skierowanie do szpitala, ale ogladalem film Rocky i Rocky podszedl do psa w schronisku, pies mial depresje i Rocky mowi cos w stylu "damy mu jesc, lepiej pospi, odzyje, wyjdzie do ludzi i bedzie jak nowy". Wtedy mowie do zony "zaczynam jesc czy mi sie chce czy [...]
Ja p******e moi rodzice się chyba rozwodzą. Byli u mnie powiedzieli, że nie mogą tego przede mną ukrywać dłużej, że mam prawo wiedzieć,że od dwóch tygodni tata nie mieszka w domu, tylko wynajmuje mieszkanie. Zdradził mamę z koleżanką z pracy. Mówi, że to tylko raz i nadal bardzo kocha mnie i mamę ale nie wiem czy mama mu przebaczy. k***a k***a [...]
Za dwa tygodnie może wyjdę na kilka dni do domu. Poznam Albinka i Marysię. :) Mama mowi, że to świetny pies. Bardzo mądry i oddany. Weterynarz powiedział, że ma jakieś 6 lat i jest jakąś mieszanka retrivera z czymś. Prawdopodobnie z owczarkiem Podhalanskim. I nie ma w nim w ogóle agresji. Nie wiem jak ktoś mógł go wyrzucić. Zmieniony przez - [...]
O rany, rany nie wierzę w to normalnie. Rodzice tak się zarzekali, że pies jest wykluczony ale... Jednak stało się. Mam psa! Rozumiecie? PSA! :D teraz mam jeszcze większą motywacje, żeby szybko stąd wyjść i go poznać więc nabijam dekagramy ile wlezie, panowie. Trzymajcie kciuki.
Mama znalazła właściciela tego psa. To jakiś alkoholik, mieszka dwie wsie dalei. I nie chce go, bo pies za dużo żre i go na niego nie stać, więc się go pozbył. Wywiózł do lasu i zostawił a potem psiak nie umiał wrócić do domu i przyszedł do nas. Mama mi napisała, że jak wróciła od tego faceta to musiała się wykąpac bo tak tam śmierdziało. Ale, ale [...]
W ogóle ten pies co do nas wczoraj przyszedł to jest jakiś dziwny. Normalnie wprowadził się do naszej komórki, śpi na starej kanapie, obszczekuje ogrodzenie jak jedzie jakieś auto. No, normalnie zachowuje się jakby był u siebie. Mama pytała dziś sąsiadów czy to nie ich, ale cholera nikt go nie zna. W schronisku powiedzieli, że nie wezmą bo mają za [...]
[...] jabłonkę. No i tata wykopał dziurę i zostawił. A wiecie na wsi, jak to na wsi dużo psów się szwenda. I jak mama wracała ode mnie ze szpitala to patrzy a w dziurze siedzi pies. I to nie jakiś tam sobie pies tylko taki porządny kawał psa. Nie mamy pojęcia czyj on jest i skąd się wziął u nas na podwórku. A przede wszystkim, jak przeszedł przez [...]
U nas mało jadowitych zwierząt. U mnie jest sporo żmij zygzakowatych. Mój pies też źle się raz poczuł, bo miał bliskie spotkanie albo z ropuchą szarą albo z salamandrą plamistą (które wydzielają na skórze toksyczną substancję) i musiał iść do weterynarza. Ja raz wdepłem w gniazdo os jak miałem chyba 10-11 lat i mnie pożądliły z 9-10 razy, ale [...]
Sabre Red MK4 i MK3.5 Cone użyłem kilkadziesiąt razy. Raz na zwierzę - wk*&%ony pies wypuszczony samopas, wszystkie pozostałe przypadki to istoty dwunożne - szacunkowo myślę, że 70% to ludzie pod wpływem różnych dziwnych substancji plus potencjalnie psychiczni. Pozostałe przypadki użycia gazu, gdy użyty i mi zadziałał idealnie -> czytaj [...]
[...] bo go pewnie wziął jako szczeniaka ktoś nierozsądny i oddał później, trudno takiego psa "naprostować". Po nim tata wziął owczarka niemieckiego z długim włosiem cudowny pies słuchał, nigdy nie zawarczał na dzieci, świetny pies. 2 miesiące temu też musiał zostać uśpiony bo mu złapało tylne łapy już chodzić nie mógł i męczył się cały czas. [...]
Tata go wziął jak zdechł ze starości wcześniejszy pies. I postanowił, że weźmie ze schroniska. Na prawdę piękny pies, ale już dorosły i to był taki pies, który siedząc na ziemi z miejsca przeskakiwał dwumetrowe ogrodzenie i jak coś słyszał to szedł i nie dało się go zatrzymać dopóki nie zgubił tropu. Poszedł gdzieś we wieś raz wpadł w podwórko [...]
Śliczny pies jakoś mam sentyment do takich psiaków :-)) Nabierze i Gofer formy :-)) Tata mój swego czasu miała malamuta wziął ze schroniska i ten pies na uprzęży zapięty o rower potrafił biec przez 2-3 godziny %-) niestety musiał wrócić do schroniska:-(
Mój tata miał wypadek jak jechał teraz do mnie. Nic mu się nie stało ani nikomu, tylko zderzak skasowany. Pies mu wyskoczył na droge i wjechał w słup. Na szczęście nie jechał szybko, ale się przestraszyłem bo akurat z nim gadałem przez telefon i nagle takoe j**! I się rozłączył. Panie Bożu czy nie mógłbyś już odpuścić naszej rodzinie tych [...]
To powiem Ci, że najlepszym ćwiczeniem jak dla mnie z tego zestawu jest pies głową w dół zobaczysz, że jak przejdziesz kilka metrów tam i z powrotem to zobaczysz jak to ćwiczenie dogrzewa całą obręcz barkową właśnie przez ten element chodzenia na podpartych ramionach. Generalnie po kilku minutach takiej rozgrzewki ja czułem doskonale rozgrzanie. [...]
Jak nie pies to może kot? Ja wiem, że to głupio brzmi w ustach kogoś, kto ze swoim kotem nie umiał się dogadać, ale wierzcie mi TO RYSZARD ZACZĄŁ, a kot nie jest aż tak absorbujący jak pies.
[...] w moje urodziny 26 marca 2007 zaraz przed jej drugimi urodzinami. Była w okropnym stanie psychicznym. Doprowadziliśmy ja do pełni zdrowia i szczęścia nakładem pracy. Kiedy pies odżył była niesamowitym wulkanem radoaci, energii, miłości do nas. Przeżyłem z nią bardzo chude czasy, emigrację. Myśleliśmy o adopcji kolejnego psa ale warunki [...]
cześć grind nie przesadzaj to tylko pies ... mówili ... to aż pies ! i to k***a mój ! ja poprosiłem o "pomoc" moją starą przyjaciółkę ... Ona nigdy nie zawodzi ... nie odmawia zawsze ukoi ... ach ta wódeczka zadzwoniłem do roboty i powiedziałem że nie przyjdę ... i się upiłem ... trochę pomogło na rękach go maleńkiego przywoziłem i na rękach [...]