:)) nie pomyślałam w ten sposób Jako, że dzisiaj miałam 1,5h egzamin z sw w ramach areo, przesuwam dzisiejszy Day Off na jutro, a siłownię na wtorek. Pomiary też przewiduję na wtorek. Dietetyczne niusy - chyba zafundowałam sobie odwodnienie, bo przez cały dzień wypiłam tylko 5 kaw i dopiero teraz wodę. Zapomniałam wziąć wodę z domu, a na miejscu [...]
Ech - postaram się bardziej. Zacznę nosić ze sobą butelkę wody, to nie będzie wymówki. Dzisiaj: Ciecze - woda 1,5l, herbata x1, kawa z mlekiem x3. Suple - Omega3, Melatonina.
TYDZIEŃ V /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/0e149964a74c406281d28044688ecb64.PNG Przebieg treningu: Rozgrzewka - skakanka, krążenia, skip A. 1. Poszło lepiej w wl. Odmieniło mi się natomiast w ir - w każdej serii 4 podciągnięcia bez problemu, piąte ledwo. 2. Ostatnia seria porażka - nie dość, że ni miałam siły wycisnąć do końca, to jeszcze myśląc o [...]
Dzisiaj jakiś fatalny dzień. Brzuch boli dalej, rano przeszkadzał przy próbie biegania (bardzo źle mi się biegło, ciężko i bez mocy). Do tego ząb mnie też boli, cyce (jakoś inaczej i mocniej niż zwykle przed @), plecy. Jakby tego było mało - przypaliłam sobie rano omleta i zjedli mi pomidory. Edit. Jest pozytyw - wypiłam 2x miętę i chyba brzuch [...]
Tydzień VI Trening z wczoraj: Rozgrzewka - skakanka, krążenia, rozciąganie, pompki. 1. Ciężko, ale udało się do ostatniego powtórzenia utrzymać chwyt, chociaż w tej kwestii definitywnie czułam różnicę między rękami (o dziwo słabszy chwyt mam w prawej). 2. Poszło super, chociaż 40 to już zabójcza ilość. 3. Tu bolało, jak zwykle, ale ok. 4. Ok. 5. [...]
TYDZIEŃ VII /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/42aa9d3c87ae4ca896013bf43113d453.PNG Przebieg treningu: Rozgrzewka - skakanka, krążenia. 1. Lepiej niż ostatnio, ale jakoś ciężko ogólnie. 2. Mały progress, trudniej szła mi pierwsza część ćwiczenia niż druga. 3. Ok. 4. Pierwsza seria ok, druga też, w trzeciej nie dałam rady. 5. Ok. W ostatniej serii dałam z [...]
Dzisiaj rano sobie pobiegałam - 8km. Bardzo przyjemnie mi się biegło - słonko świeciło, lekki wiaterek i nie za zimno, do tego byłam wyspana i nic nie było pilnego do zrobienia. W samym lesie musiałam zwolnić, bo jednak zamarznięte kałuże mogą wróżyć jakąś kontuzję. Wróciłam zmęczona, ale jakby z wewnętrzną energią. Potem się porobiło i kilka [...]
Dzisiaj SW - bark trochę pod koniec dokuczał. Dzień ładnie przeleciał - sprawdzają się na razie te większe, ale rzadsze posiłki. Niedawno zrobiłam cardio na rowerku stacjonarnym - tyłek mnie boli od siodełka;-D. Ciecze - 2l woda, 4xkawa i pewnie będzie jeszcze zielona herbata. Suple - Omega3, Melatonina. Micha na razie nie dojedzona, ale zaraz to [...]
Tak jest. nie będziem chorować. %-) Melduję, że czuję się nieco lepiej, jedynie mam ogromny katar. Ciecze - 3xkawa (poszłam na kompromis, od jutra postaram się zejść do 2), duuuuużo herbaty z cytryną, woda - 1l. Suple - Omega3, Meltonina, wit. C. Micha z dzisiaj rozdzielona na więcej, bo bardzo wcześnie musiałam wstać: [...]
TYDZIEŃ II Dzień 3 /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/90aab41883e044f0a45408a68d9f5bcb.PNG Przebieg treningu: Rozgrzewka - bardzo ciężka; skakanka, krążenia,walka z cieniem. 1. Ok. 2. Zdziwienie - walka z ciężarem, który ostatnio nie sprawiał mi trudności. 3. JW. 4. W miarę ok. 5. Ciężko. 6. Ok. 7. Cardio - rowerek 20 min, miał być 15, ale postanowiłam się [...]
Tydzień 1 Ech miała być wycieczka rowerowa, ale pada, a właściwie leje. Nic mi się nie chce. Z drugiej strony jakoś mnie ciągnie, żeby pokręcić na rowerku. Pomiary z rana (zaczął się Pokreatynowy odpływ). /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/103ecba181644e869a6f63ce65efafd5.PNG Nie, no zmarnować tak cały wolny dzień na nic nie robienie? Trzasnęłam trochę [...]
Tydzień 2 Rano - cardio na rowerku jakoś więcej niż 40min wyszło, bo oglądałam film }:-(. Dzisiaj masakra w domu. Jak to okolicznym zwyczajem u nas bywa - pare dni przed weselem, goście dostają full ciasta coby się na pyszną biesiadę nastawić. No i oczywiście, wesele w sobotę, dzisiaj dostaliśmy 3 kawały świeżego, pachnącego ciasta [...]
Tydzień 2 Rano: Trening B 1. Hip Thrust na jednej nodze. cc 2. Podciąganie 6x guma. 3.Wejście na b. wysoką ławkę. cc 4. Wyciskanie żołnierskie. 23kg 22kg 5. Uginanie nogi na trx. +wytrzymka. Ad. 1 Ból jakby mnie jajiś krasnal nożem w tyłej źgał. Ad. 2 Lekko lepiej. Ad. 3 Ciężko. Wyobrażałam sobie, żę wspinam się na K2. Ad. 4 Przeliczyłam się i [...]
Tydzień 2 że też Ci się chce tyle cardio robić... };-) %-) Jak mus to mus. Poranne cardio - bieg 50 min. Dobrze, że nikt nie słyszał tego, co moje nogi do mnie krzyczały (min. :)):)) i /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/84354594d6bf478983756f0026631005.png Po biegu byłąm masakrycznie zmęczona. Ale to nie koniec, bo potem przyszedł jeszcze tak [...]
Tydzień 2 Rano cardio. Nie mogłam spać w nocy mimo zmęczenia. Co chwilę się bdziłam. W końcu wcześnie rano wybrałam się na bieg. Biegałam przez 50 min. Nogi ciężkie, czułam, że im dowaliłam ostatnio. Tak w połowie biegu mięso zaczęło mi się odrywać od kości (tzn. taki ból wystąpił). Prawie się popłakałam. I wierzcie mi to nie były zakwasy. Nie [...]
Tydzień 3 Rano - bieg 50 min przed pracą (ok. 5 rano ;-D) Pięknie rozpoczęty dzień i lipa - sam stres w pracy. Nie było czasu zjeść i wypić. Uświadomiłam to sobie ok. 20:00. Rano wypiłam tyle wody ile potrzeba do przełknięcia Thermo Lizzera, a potem herbatę o 16:00. Fatalnie się czułam, w brzuchu burczało a do jedzenia daleko. Chciałam za to po [...]
[...] i tuńczyk zostaje na 4:00 rano. Pomiary dla odmiany dzisiaj, bo jutro nie da rady. /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/dacb4192d2bb43e282d040390bc3e2f5.PNG Suple- BCAA, wit, omega3, HGH night i day, Thermo Lizzer, pokrzywa. Ciecze - 1,5l woda (jak do tej pory), pokrzywa 0,5l, kawa x4, [...]