SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[M]Porandojin/DT/podsumowanie+foto 47,83,90, 118

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 178609

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66926
Tydzień 3

Wieczorny trening
Trening C

Rozgrzewka przed rozgrzewką (2tony węgla).
Rozgrzewka.

1. Hip thrust
50kg
48kg/46kg
2. Przyciąganie gumy jednorącz do klaty.
guma
wyciąg/guma
3. Przysiad przedni.
45kg
40kg/35kg
4. Wyciskanie hantli na płaskiej.
11kg
11kg/11kg
5. Pull throug z gumą.
guma
guma/guma
+ wytrzymka.
Cardio

Ad 1. Bolała mnie miednica.
Ad.2. Ok.
Ad.3 Poszło z mocą, nie spodziewałam się.
Ad.4 Ledwo, ale na następny raz postaram się dołożyć.
Ad.5 Ok.

Wytrzymka - też jakoś poszła. Nawet przyjemnie mi się ćwiczyło, chociaż nie ukrywam, że ciężko. Mocno się pociłam, pewnie po lipie.

Cardio po - 30 min bieg.
Poszedł lepiej niż poranny.

Suple - zioła, wit, HGH night i day, BCAA, Omega3, Thermo Lizzer.
Ciecze - woda 1,5l, herbata 1l, kawa x4.


Miska trochę rozchwiana - zjadłam za dużó warzyw rano. No i przy rozmrażaniu zamrażarki 2 paczki fasolki mi się rozmroziły. Musiałam zrezygnować z ryżu, żeby fasolka nie zmarnowała.



Evie - dzięki za poświęcony czas i wsparcie.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-09-05 21:01:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66926
Tydzień 3

Poranny jogging o 5:30. Dało radę 30 min i zebrało mi się na zawroty głowy. Przemęczyłam jeszcze prawie 10 mininogi nie chciały współpracować dalej.

Śniadanie - jajecznica ze szczypiorkiem, po której dostałam mdłości. Przeszło, jak zjadłam trochę ryżu. Mdłości oczywiście nie przeszkadzały w byciu niemiłosiernie głodnym. Dobrze, że dzisiaj jestem w pracy, to nie ma mnie co kusić, więc jakoś do wieczora dotrwam.

Może się odjutra już przestawi mój organizm na niskie ww, to nie będzie Mały Głodek walił mnie po głowie ciastem ze śliwkami.

Do suplementacji dołączam pokrzywę.

Edit wieczorny:

Po ciężkim dniu, z obolałymi, obtartymi stopami przystąpiłam do masakry:

PLYO:
4x:
1. Przysiad z wyskokiem 15-20-25-30
2. Pompki 15 - 20 - 25- 30
3. Wypady z wyskokiem 15-20-25-30
4. Burpees 15 - 20 - 25 - 30
5. Popki 15-20-25-30
6. Thrusters z piłką lekarską 15-20-25-30
7. Spięcia na piłce 15 - 20 - 25 - 30
8. Turlanie piłki pod siebie 15 - 20 - 25 - 30
9. Plank max

Pobiłam rekord w wykonaniu tego plyo. "Miękkie nogi" to przy tym pryszcz.

Ad. 1 Ok.
Ad. 2 Ok.
Ad. 3 Nie wykonalne. Nie wiem czy dobrze, bolało i w ogóle straszne.
Ad. 4 Dawno nie robiłam - masakra. Po 5 w seriach. Rozbolał mnie znowu bark.
Ad. 5 A wydawało mi się, że to takie przyjemne ćwiczenie. W sumie jeszcze tragedii nie było.
Ad. 6 Ok. Piłka lekarska 5kg.
Ad. 7 Ok.
Ad. 8 Bolało, ale ujdzie.
Ad. 9 Ostro.

Czas - wstydzę się, ale ponad godzinę.
Zaczęłam chyba trochę wody gubić, bo podłoga była mokra i ciuchy.

Odsapnęlam chwilę i zrobiłam jeszcze 30 min bieg. Nogi jakoś nie chciały biec i w rezultacie zrobiłam w tym czasie o 1/3 km mniej niż zazwyczaj.

Suple - wit, HGH night i day, ZMB (ostatnie), Thermo Lizzer, Omega3, pokrzywa.
Ciecze - 3l woda, pokrzywa 0,5l, kawa x 3, herbata x 1.






Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-09-06 23:12:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66926
Tydzień 3

Chyba zbagatelizowałam rolę regeneracji w przygotowaniach. Ostatnie 2 tygodnie to praktycznie mało co snu było. Wczoraj wstawałam o 5:00, żeby pobiegać przed pracą i wyszło, że spałam 3h tylko. Po nockach też nie miałam czasu odespać odpowiednio. Pewnie przez to też infekcje. Możliwe, że i przez ten brak regeneracji, pomimo (przynajmniej tak mi się wydaje) zapierdzielania na treningach, nie widziałam dużych zmian. Dzisiaj pospałam (aż wstyd jak długo), co z kolei sprawiło, że jestem do tyłu z zadaniami na dziś. Jest jednak duży plus - waga spadła od wczoraj o 1kg .
Ale koniec refleksji na dziś.

Po wczorajszym bolą mnie uda i tyłek. Przy wchodzeniu po schodach czuję prawie całe nogi.
Cardio poranne - poszłam pobiegać i nogi zaprotestowały po 25 min. Resztę wyszedł znowu spacej przeplatany lekkim truchtem.
Wróciłam i okazało się, że nie mam nic do jedzenia. Poszłam do sklepu i poczuła, jak mnie od środka głód wcina. I to śniadanko takie małe. Dopiłam kawą, ale nie pomogło. Odliczam czas do następnego posiłku, a że dzisiaj do pracy na noc, to marnie widzę uczucie sytości, bo doba wydłużona i tuńczyk zostaje na 4:00 rano.

Pomiary dla odmiany dzisiaj, bo jutro nie da rady.



Suple- BCAA, wit, omega3, HGH night i day, Thermo Lizzer, pokrzywa.
Ciecze - 1,5l woda (jak do tej pory), pokrzywa 0,5l, kawa x4,





Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-09-07 16:27:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51562 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66926
Bieg w terenie, czy czit


Jak czit w niedzielę, przed odwadnianiem to HURAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Idę robić listę rankingową co najbardziej bym chciała.

Wygrał łosoś z frytkami z piekarnika i sałatką grecką + na deser placek owsiany z owocami wielkości blatu kuchennego.


I wiesz co?






Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-09-07 22:34:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66926
Tydzień 4

Cardio.
Po powrocie z pracy areo 30 min bieg, potem marsz przerywany biegami. Uda bolały dzisiaj masakrycznie. Nawet jakoś specjalnie głodna nie byłam. Padłam po śniadaniu i tak przespałam pół dnia z przerwami na drobiazgi typu szybkie zakupy, telefony itp.

Teraz się zmuszam do rozgrzewki, żeby zrobić dzisiejszy trening. Czuję się dalej senna, chociaż wypiłam wiadro kawy. Niestety nie mam już przedtreningówek i idę na żywca.

Samopoczucie - chyba zrobiłam się okropna dla otoczenia. Mają mnie dość, a ja szybko się irytuję. W sumie to nie mam sił na cokolwiek innego niż trening, Coś też czuję, że @ nie przyjdzie, a ja się boję, że przez to odwadnianie mi nie wyjdzie.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-09-08 17:43:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
JustBlackBerry Instruktor CrossFit
Ekspert
Szacuny 402 Napisanych postów 8425 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 142732
Już niedługo A ja kciuki trzymam zaciśnięte cały czas
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 249 Napisanych postów 2097 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 206871
też 3mam kciuki i kibicuję oraz podziwiam za niezłomność w diecie i treningu,masz babo jaja
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66926
Dzięki Kobitki. Dodajecie skrzydeł.

Trening A

Rozgrzewka A - uczucie, jakbym brała udział w maratonie i nie mogła skończyć.

1. Mostek biodrowy
55kg
52/52kg
2. Wisło hantlą
13kg
13/12kg
3. Przysiad box
70kg
66/65kg
4. Wyciskanie hantli na skosie
11kg
11/11kg
5. RDL
70kg
70/68kg
+wytrzymka.

Jeszcze przed roozpoczęciem czułam, że będzie brakować dzisiaj siły. Power był, niepowiem jak już zacznę to idzie, ale nie dało rady zrobić progresu w ciężarze za bardzo.
Ad. 1 Oj ciężko było. Zrobiło mi się tak gorąco, że myślałam iż twarz mi eksploduje.
Ad. 2 Ledwo, czułam, że jestem dużo słabsza niż ostatnio.
Ad. 3 Przy 70kg myślałam, że wzyionę ducha, coś nawet strzyknęło tylko nie wiem gdzie.
Ad. 4 Przy ostatnim wyciśnięciu myślałam, żę mi pękły oczy
Ad. 5 Jeszcze przeżyłam.

Wytrzymka - powiedziałam sobie, że najgorsze mam już za sobą i jakoś poleciało w miarę.
Cardio po - rowerek 30 min.

Teraz samopoczucie lepsze niż przed treningiem i apetyt pod kontrolą.
Czuję, że mam bardzo suchą skórę. Okropną.

Ciecze- kawax4, woda 2l.
Suple - Thermo Lizzer, wit., o3, HGH night i day,




Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-09-08 21:38:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
Iza, a ile jeszcze? To już końcóweczka, nie? Trzim się, dzielna jesteś

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening i dieta kobieta 25 l redukcja

Następny temat

początkująca redukcja

WHEY premium