12 kwiecień 2014 Dzień 41 - DNT Co tu dużo pisać. Zadowolony po pomiarach i zmotywowany do dalszej roboty :) POSIŁKI: *ŚNIADANIE: -sałatka warzywno-śledziowa -2 kromki chleba żytniego -ser żółty *OBIAD: -kotlety mielone pierś z kurczaka boczek wieprzowina -sałatka warzywna (zostawiłem 2 kotlety na jutro) [...]
13 kwiecień 2014 Dzień 42 - DNT Szybki wpis i ide zaraz na godzinkę na steper. Zobaczymy co przyniesie nowy tydzień. Pozdrawiam! POSIŁKI: *ŚNIADANIE: -wczorajsze kotlety -pasta z jajka -chleb orzechowy /SFD/Images/2015/10/6/ffb73904384a490b968e0bb25c6f7749.jpg *OBIAD: -wieprzowina -mieszanka fasolowa -oliwa z oliwek [...]
14 kwiecień 2014 Dzień 43 - DT Zaczynamy nowy tydzień od 2dni treningów :) Pozamieniałem pare ćwiczeń żeby dać nowy bodziec. Ale teningu nie będę rozpisywał... tak już ustaliłem gdzieś wcześniej i nie chce mi się tego zmieniać. Zamówiłem Scorch'a i BCAA bo mi się kończyło. Zakupiłem też BA... bo niedługo będą już 2 miesiące na kreatynie i trzeba [...]
17 kwiecień 2014 Dzień 46 - DNT- aeroby Witam. Dzisiaj pierwszy raz zjadlem Scorch'a ... 2x po 2caps, wypaca zacnie i pobudza (TS nie pobudzal aż tak) chciało mi się robić duuuużo rzeczy ale za ch000ja nie chciało mi się chodzić w miejscu 1h na steperze.Micha smaczna. Tak się teraz zastanawiam jak ja mogłem jeść kiedyś praktycznie cały dzień [...]
18 kwiecień 2014 Dzień 47 - DT Zaraz trening, dzisiaj na 110% ... jutro odpoczynek, ale nie potrzebuje żadnego ładowania... po ostatniej "galaretce" waga wróciła do 101 :D Doczytałem, że jak nie ma potrzeby psychicznej i zastoju to nie ma po co robić tego ławodania. Dla mnie luz bo nie ciągnie mnie do węgli wogóle. Wiadomo w święta jeśli będę [...]
[...] zagwozdkę ze z jutrzejszym menu. Wymyśliłam modyfikację jadłospisu Gacy. W załączniku wyżej wersja gacowa, poniżej moja modyfikacja (rano placuszki, potem owsianka, potem obiad a na kolację sałatka). Co sądzicie? RUCH Dzisiaj dywanówki z książki Moje Odchudzanie, Gaca. Później powinnam maszobiegować ale już ustaliłyśmy że to bez sensu. [...]
maid - kupiłam mleko kokosowe (nawet Bio mi się udało, skład woda, kokos), jutro testuję corum - muffinki zjedzone bez wyrzutów sumienia Weekend prawie beztreningowy. Jutro planuję struganie kopyt, to w sumie trochę siłownia ;) Dziś zaplanowałam pieczoną pierś z kaczki z jabłkami, cebulką i majerankiem. Ale połowę mi rodzina wyżarła (wczoraj [...]
Jestem szczęśliwa :) Poczułam że mam pośladki! Tych kilka treningów z ciężarkami uruchomiły mi mięśnie, których nie używałam. Teraz wiem co mam. Mam nadzieję że mnie zrozumiecie. Micha. Dziś ułożyłam tak, że jestem zadowolona. Owsa zostało mi jeszcze na jutro (dobry jest, może kiedyś wrócę do tego zboża, zobaczymy) Śniadanie - placuszki z cukinią [...]
[...] białka (np. jajko), bułki do wywalenia (jak już musisz pieczywo to razowe na zakwasie, bez żadnych dodatkow), W drugim posiłku brak białka, trzeci ok ale daj tam ze 100-120g miesa - nie mów mi, że dwa gryzy to obiad. W 3 brak białka, w ostatnim brak wegli. Ogólnie to nie wiem po co pytałaś o rozkład skoro i tak po swojemu zrobiłaś %-)
[...] dań, ja i tak zapisuję - już takie przyzwyczajenie. Jakimś cudem nie przejadłam dzisiaj wszystkiego, brakło nieco białka i węgli. Kluczem chyba był dość późny i tłusty obiad, bardzo mnie nasycił. Wieczorem nawet odeszła chęć na podjadanie. Muszę sprawdzić ten trop, więcej tłuszczu około 18. Wasze sugestie odnośnie tych snacków wieczornych [...]
[...] truskawkowa uczta u nas. Dostałam pełną kobiałkęprosto z działki od Dziadzia. Przekroczyłam trochę węgle, ale że mikro trening był to chyba mam usprawiedliwienie;) Na obiad ryba, co prawda w paluszkach - ale to celowo żeby się przetestować ;) i zdałam :) jednak w puszce na pewno szybko się nie pojawi. [...]
[...] Bieżnia 15min 7 5.8km/h Schody 15min, przód plus bok, 68 kroków/minutę DIETA Późno popołudniowe jedzenie dramat. Narobiłam kolacją. Na pocieszenie po treningu był konkretny obiad;) I znów brakuje kcal...poczekam jeszcze dwa dni. Chyba utne jednak na 1950kcal - B 120, W 150 (DT 200g), T 95 (DT 74g). [...]
[...] mnie znów moja waga ;-) 60.9 kg na czczo - udało się wejść w planowaną sukienkę :-D W niedzielę nic nie spisywałam. Wpadł pyszny torcik, lody, trzy kawałki ciasta, a na obiad policzki wieprzowe, rolada wołowa, ziemniaki i sporo surówki. Śniadanie i kolacja mięso z kurczaka i chleb i trochę warzyw. Generalnie nie czułam się "obżarta " a [...]
/SFD/2018/6/25/9f4b62ddc8754b09897dd2b8390123f9.jpg Znów dzień u Babci i Dziadka. Mój M po nocce to się ewakuowałyśmy żeby mógł spokojnie się wyspać. AKTYWNOŚCI Spacer ok. 4 km Wiszenie na drążku brak Cardio 40 min, pochylenie 7, 6km/h - byłam dzisiaj na innej siłowni i jakoś tak nieswojo się czułam. Nie sądziłam, że tak przyzwyczaiłam się do [...]
[...] bardzo przybiorę jak się najem po detoksie. Nene- u Ciebie to już niezła reakcja (!) aż tak się organizm broni ... Moja mała Mi też nie toleruje mleka, od razu suche plamy na nogach i krostki na brzuchu. Przetwory jeszcze dość dobrze więc czasem dostaje. Bez sera żółtego ciężko jej wytrzymać, czasem tylko jego zje jak np obiad nie podejdzie ;-)
[...] dużych nie było, tu i tam po więcej powtórzeń. Do dead buga dodałam hantle 2kg w rękach, kat dla brzucha - ale lubię go %-) Podobnie z cardio zmieniłam na rower, przyjemnie tak sobie popedałować czytając SFD ;-) DIETA Z tym mięsem na obiad nie jestem pewna, chyba było trochę mniej, tak czy siak białko się zgadza :-D węgle większe jest ok ;)
[...] go %-) Podobnie z cardio zmieniłam na rower, przyjemnie tak sobie popedałować czytając SFD ;-) /SFD/2018/8/2/218b17d36fd1489ea6cfc2b4d75885cb.jpg DIETA Z tym mięsem na obiad nie jestem pewna, chyba było trochę mniej, tak czy siak białko się zgadza :-D węgle większe jest ok ;) /SFD/2018/8/1/1b21fcc83a7f4a40a7bea3fb3134aad4.jpg [...]
Wróciliśmy dzisiaj do domu. Droga szybko minęła. Mała Mi wyspała się w pociągu (najważniejszy aspekt pozytywnej podróży to ostatnio wypoczęte dziecko %-) ) Dzisiaj wypakowanie i jutro po południu kolejne ładowanie bagaży ;) trzy pralki wyprane, jeszcze jedna czeka ;-) Z dziennikowych rzeczy to : Aktywności: * Wczoraj spacerów bez liku : 2x25min + [...]
[...] lecieć trzeba. Wpadło coś, potem śniadanie. Dalej brak jakiejkolwiek inicjatywy do działania, zamiast się starać to śmieszyło wszytko. Nadrobiłam co nieco pod wieczór, obiad, prasowanie, pranie powieszone, posprzątana szafka z sypkimi produktami - co tam się działo :)), ale już cacy - chce się po coś do niej sięgać ;-) Jutro po 9 trening. [...]