Dzień trzeci ( DT ) Słaby dzień - w pracy jakies 4 h tylko więc niby ok. ale samopoczucie kiepskie .Cały dzień ból głowy , niby nie mocny ale stały i meczący ( możliwe ze na zmiane pogody bo wieje tak że głowe chce urwać . Liczyłem że podczas treningu przejdzie no i się przeliczyłem bo zaraz po było jeszcze gorzej . A najlepsze jest to że [...]
Dzień 11 ( DNT ) Pogoda znów marna więc automatycznie dzień gorszy - aktywność w pracy średnia bo tylko do 13 a tak to zamulanie w domu ( kawa , TV , laptop , dzieciaki ) jedyne rozrywki dnia dzisiejszego https://images82.fotosik.pl/1021/fb5413858e778863med.jpg DNT https://images84.fotosik.pl/1019/527da3490af52692med.jpg Rano – REDOX [...]
@Pitbull - twoja dieta rozwala system :P same slodkości i przyjemności dla podniebienia :D a u mnie tylko mięcho i mięcho hehe .Dziś się skusilem i kupiłem masło orzechowe GO ON - bede testowal na podbijanie tłuszczy - chociaż tyle przyjemności sobie sprawie :) Dzień 18 ( DNT ) Dzień mega intensywny i dość mocno wyczerpujący w pracy [...]
Jasny gwint co tu się wyprawia :) nie wypada na redukcji . Pitbull wnet cię ocenzurują :P Ja jutro drinka duzego mam w planach :) Dzień 19 ( DT ) Kolejny dzień mocno wyczerpujący – w pracy zajob na maxa do 16 . Po pracy na szybkiego kąpiel i do dentysty , miałem już dziś odpuścic trening bo zwyczajnie byłem padniety .Koło 19,.30 zapodałem [...]
Dzień 20 ( DNT ) LUZ – TOTALNY LUZ , błoga sobota spędzona praktycznie tylko na odpoczynku i ładowaniu akumulatorów . Zmieniłem opony w aucie ( sam ) więc jakieś cardio było :) , spacery z dzieciakiem , zakupy i to wszystko co dziś robilem , Pełen LUZ https://images82.fotosik.pl/1021/fb5413858e778863med.jpg DNT [...]
Dzień 23 ( DNT ) Dzień bardzo sympatyczny , w pracy troche zajob , ale jak się człowiek zmęczy to jakoś później tak lekko mija czas :) https://images82.fotosik.pl/1021/fb5413858e778863med.jpg DNT W pracy można powiedzieć że zaliczyłem niezłe cardio co widac na filmiku w skrócie małym . https://www.youtube.com/watch?v=viFOcHNpFo8 W taki [...]
Dzień 31 ( DNT ) Dzień prawie jak zwykle dość intensywny – w pracy srednia aktywność , rower do i z pracy jakies 4 km , po pracy szybko na działkę rowerem i zabrałem się za malowanie altany ,W drodze powrotnej do domu coś mnie ruszyło i zrobiłem sobie szybki kurs dość okrężną drogą do domu i nabiłem całe 6km ( ale w cięższym terenie [...]
@Banan - dziękuje ( doceniam - ty wiesz za co ) Pitbull czy ty aby na pewno jestes na redukcji :) jasny gwint ale sobie folgujesz – zazdro :D Zdrowka życzę bo z tego co piszesz to lokietek daję w tyłek – mi na cale szczęście lędźwie odpuścily i już jest ok. więc tez dobrze znam smak pieprzonego dyskomfortu z powodu kontuzji , będzie [...]
Dzień 34 ( DNT) Dzień petarda – piekna pogoda i pelen relaks , przed południem wyskoczyłem pob iegac i calkiem sympatycznie km leciały – nie dużo bo nie dużo ale na dość dobrym tempie jak dla mnie wieć cardio super .Później obiad i rowerkiem na działke gdzie tylko lezak , kawa , gril i piwka , Ładowanie bateryjek na tydzień pracy [...]
Dzień 40 ( DNT ) Dzien poswięcony tylko na relaks – skosiłem tylko trawnik na działce i siedziałem , grillowałem , piłem piwo i jadłem :) Można powiedzieć że robiłem NIC :) Dlatego wiele też wpis nie będzie zawierał bo nie ma co pisac . https://images82.fotosik.pl/1021/fb5413858e778863med.jpg DNT [...]
Dzień 41 ( DNT ) Dzien petarda - było wszystko ( trening , wysilek , czas z rodzina, dobre żarcie , alko i relaks :) Pogoda mistrzowska – jak w lecie , szybka burza , Kupa slońca , troche deszczu – rewelka. Po śniadaniu wyskoczyłem na rower – postawiłem nie tyle na odległość co na intensywne pedałowanie i powiem krótko że dostalem w tyłek a [...]
Dzień 43 ( DNT ) Dzień mega aktywny i mega pozytywny , wstalem około 5,30 bo miałem kilka załatwień , później wyskoczyłem pobiegać więc małe cardio wpadło aczkolwiek dziś nie Szlo mi bieganie i dystans słaby - kiepskie sniadanie zjadłem i nie miałem nic Powera ;/ bieglem na rezerwie , kolejno obiad i od razu wypad rowerami na dzialke [...]
Dzień 45 ( DNT ) Cały dzień spędziłem na działce , żona i dzieciaki poszły na urodziny więc mogłem w spokoju popracować :) więc od rana do wieczora ryłem w ziemi , kopałem , plewiłem sadziłem itp. Itd.Wrócilem bardziej wytykany niż po swojej pracy więc dzień zaliczony , Lipe jedynie zaliczyłem z rowerem bo strzelila mi dętka przy wentylu i [...]
kac majowka dopadla Pitt-a%) Bo majówka - majówka jest od tego , aby bawić się , aby bawić się --- aby bawić się na całego ..%-)%-) Dzień 46 ( DT ) Kolejny fajny dzień – szczególnie ze piątek i wreszcie weekend :) bo dawno wolnego nie bylo . Z racji braku rowera ( kapeć) dziś musiałem z buta targać do pracy i po pracy – jednak nei ma to jak [...]
o k***a 1200 kcal %-) grubo lecisz panie ;)Jak zejdzie poniżej 1k to konczymy test w obawie o zdrowie :) szalenstwo :) Dzień 52 ( DNT ) Dzień troche luźniejszy jeśli chodzi o treningi i wysilek , ale za to strasznie zabiegany ( masa załatwień na głowie i czasu tylko brak) Rower do i z pracy , w pracy aktywność około 16k kroków, potem [...]
Monkey, mi zostało do końca przyszłego tyg, dokładnie do soboty. Pociagniesz jeszcze one week i w niedziele podsumowanie ? No witamy witamy :) ważne ze żyjesz a wypadki chodzą po ludziach :) no ja koncze redoxa w czwartek jak juz pisałem , wyjścia nie mam i poczekam na ciebie z podsumowaniem :) - jeśli organizatorom to nie przeszkadza ze bede [...]