moje

Obrazek w sam raz na moje rozkminy, czy aby na pewno chce mi się ćwiczyć, czy może trzebba jakiegoś nowego sposobu na życie poszukać ;-) Bo może te same efekty bym miala drepcząc na domowym orbim/biezni i oglądając seriale?

[...] zmiana miejsca zamieszkania moze miec z tym cos wspolnego ? Oczywiscie od stycznia ( chyba jak wiekszosc znowu cwicze i chce zapisac sie na silownie ale gdy juz przekrocze magiczny prog gdy moje hantle beda za lekkie ( 2x po 15 kg ) . Pomocy czy macie jakies sposoby na to zatrzymanie wody w organizmie ? moze zalozyc osobny watek / temat o tym ?

Moje weekendy to problematyczna kwestia - ja nie mam weekendów ostatnio w ogóle.

ja chcę wolnowar też chcem :P i też nie mam gdzie trzymać Ja mam podobnie. Mąż postawił mi ultimatum. Będę mogła go kupić jak inne graty znajdą się na "swoim miejscu" i nie przekonuje go moje tlumaczenie że ich miejscem jest blat kuchenny albo stół :-D

Moim zdaniem to są ewentualnie tylko katalizatory całego procesu a nie źródła problemu. No ale to moje zdanie i się można z nim nie zgadzać oczywiście. Natomiast jak się prześledzi opisy wielu substancji dopuszczonych do użycia w przemyśle spożywczym a dodatkowo weźmie pod uwagę że wchodzą one w interakcję między sobą oraz z wieloma substancjami - [...]

Moim zdaniem to są ewentualnie tylko katalizatory całego procesu a nie źródła problemu. No ale to moje zdanie i się można z nim nie zgadzać oczywiście. Natomiast jak się prześledzi opisy wielu substancji dopuszczonych do użycia w przemyśle spożywczym a dodatkowo weźmie pod uwagę że wchodzą one w interakcję między sobą oraz z wieloma substancjami - [...]

dla mnie najgorsze jest to, że robię w zasadzie proste i krótkie zadania- nie mam zadań wymagających zaangażowania czasowego co przekłada się na moje podejście do dłuższych zadań w życiu, np. do mojej magisterki

Byłam i bardzo mi się podobał, ale takie filmy to moje klimaty i pierwszą część też uwielbiałam. Maharadża chodził z Bubą na bajki i ponoć Ballerina bardzo fajna, a ja polecam Vaianę, ale to raczej dla mamy z córką.

widze, że moje nieogarniecie stało się wrecz legendarne xD

Ja slysze ten glos w glowie.... Moje lozko mnie wzywa. Teskni, woła... A ja w robocie. Heh...

o widzisz Ghorta, możemy sobie tu piona przybić. dzi muszę odesłac moje jestę-magistrę

Cześć ciężarówko ;-) Jak się czujesz mamusia? Moje dziecko dzis mnie do zawału doprowadzi, non stop na słodkie...i słodkie...i loda, gumy, chripki np masakra.

Julietta ja się pocieszam, że jak deszcz pada to bardziej wiosennie niż zimowo. Może nie ładnie, ale zawsze to jakiś pozytyw :P Aga czuję się dobrze. Tzn. już czuję ciąże i różne niedogodności ale bez tragedii :P Aga moje dziecko też non stop słodkie woła :P Ale dałam mu mandarynki i jest dobrze :D

moje dziecko nie dostaje słodkiego na zawołanie i zgarniam za to tytuł Wyrodnej Matki od WSZYSTKICH WKOŁO, mało tego moja mama ciągle mi powtarza, że ja w jego wieku miałam dostęp i nikt mi nie wyliczał |-) a ja jej za każdym razem powtarzam, że jej za to ''dziękuję'' bo dzięki niej jako nastolatka i teraz dorosła kobieta borykam [...]

[...] opadają, mąż z nią gadał, to na nic... Ode mnie nie dostaje, fakt faktem zawsze coś jej dam, uznale, że nie będę robić jej teraz kary na słodkie, ale ona częśćiej woli jakieś moje babki z bananem, czy jabłkiem, natomiast pójdzie do babci, to cukier z łyżeczki, żelki, chrupki etc...Szlag mnie kufa trafia. A ile nerwów przez to, kłóti...

mam pytanie- dlaczego naleniki z 30g mąki gryczanej, 20g ryżowej i 2jaj wyszły twarde? czyżbym dałą za mało wody...? u cod one tak fajnie wyglądały a moje wyglądają fajnie, ale niezbyt przyjemne do jedzenia i nie dały się zrolować... :-( Zmieniony przez - Julietta w dniu 2017-02-18 10:50:42

Tez mi się wydaje, że problem tkwi w ilości wody :-) moje są dosłownie konsystencji wody

Moj dzisiaj stwierdził, że moje pączki to bardziej ciastki ale dwa zjadł :P Keb bo co Szwajcaria?

ja to już w sumie od kilku lat planuję, tylko na zasadzie "chciałabym się, ale się boję". w koncu znacie moje zdolnosci do ładowania sie w klopoty

dziękuje:* oj taaaak, mama mówiła, że rodziła mnie wieczorem, więc teoretycznie to moje ostatnie godziny 24 latki: