milosc mojego zycia czyli author basic sx 06, z modyfikacji to deorki, zelowe siedzisko authora, pedalki shimano 540 + spd sh-m181 + inne pierdy ;) tak swoja doroga to te pedaly mnie kiedys zabija ;)
"Dla mnie sex wiąże się jednak z czymś więcej." dla mnie sex to sex a miłość to miłość, wiadomo że najwspanialszy seks jest z osobą którą sie kocha, ale czy to oznacza że jak ktoś nie jest obecnie w stałym związku to ma żyć w celibacie? nie tak dawno rozstałem sie z dziewczyną i nie widze nic złego w tym że poderwe sobie panne w klubie [...]
[...] chodzi mi o rozgałęzienie sexu i miłości, wiadomo że jeśli kochasz kobiete nie wyobrazasz sobie sexu z nikim innym, ale to nie zmienia faktu że sex to tylko sex a miłość to miłość...jeśli kogoś kochasz to najczęściej uprawiasz sex,ale jeśli uprawiasz seks to nie znaczy że kogoś kochasz, tu nie chodzi o światopogląd tu chodzi o [...]
ee tam ******ły gadacie, burdel burdelem sex sexem a miłość miłością ;c ps. Camel fajny feniks xD Zmieniony przez - tomek1991 w dniu 2008-04-17 15:42:40
To jest feniks!!! W sumie prawda, co piszesz, ale z tych wszystkich zależności tylko miłość bez sexu to trochę lipa No i zdążyłeś się poprawić.... Zmieniony przez - Camel84 w dniu 2008-04-17 15:44:48
[...] jakiś dłuższy związek, co nie znaczy że nie bywa i tak że wyrwie się niunie w klubie na jedną noc ale to jak już pisała camel taki sex dla sportu, po prostu pożądanie a nie miłość...co do tego syfa to jednak prezerwatywy chronią od większości chorób, nie wszystkich ale to tak jakby nie uprawiać sportu bojąc się kontuzji a to chyba forum sportowe [...]
robiłam:) a tak wogole jesli chodzi o trenowanie to silownia dla mnie jest takim dodatkiem...kick na pierwszym miejscu-moja wielka miłość:) arson naprawde nie zrobil na mnie wrazenia...dwa opakowania plus madra dietka ostry wysilek i tylko 1,5 kilograma...bida
bynajmniej warto próbować ja niby teraz mam prace, i widzą we mnie duza inwestycje na przyszłosc nadzieje, ze u nich zostane ale ja kiedys koncze staz po 6 miesiacach planuje isc na studia własnie tam chce pozanc swoja miłosc jak narazie 2 razy spódłowałem!! a studia to podobno nie kończąca sie impreza
Lutka zgadzam sie, jak poznalam mojego meza to wydawal mi sie strasznym gburem, w ogole mi sie nie podobal fizycznie i mialam go za zadufanego w sobie goscia, ktory w towarzystwie sie popisywal, ze jest alpinista i gdzie to on nie byl i sie nie wspinal, dzialal mi tak na nerwy, ze mialam ochote go pobic. Dlygo nie chcialam sie z nim umowic. No i [...]