Nie wiem co to "meduza". Byłabym wdzięczna za objaśnienie :) Pojawiłam się tutaj, ponieważ chciałabym poprawić proporcje - nie zależy mi na rozpoczeciu kariery kulturystki czy trenerki fitness. Na super profesjonalne rzeźbienie ciała nie mam ani czasu, ani siły, ani możliwości, ani nawet chęci. Akceptuję swoje ciało, ale jeśli coś można w nim [...]
Zrób miękkie nogi, ja też na początku ledwo co dotrwałam do końca, ale liczy się duch walki i wiary w to że potrafię, powodzenia dowal do pieca (tak kiedyś powiedziała mi Obli) i od tamtej pory staram się o progres w każdej serii. nie bądź meduzą pokaż że nie liczy się fajna zabawa tylko to że dam z siebie wszystko co jestem w stanie. Nie szukaj [...]
Ramiona to Ty masz chude i kościste, gdzie jakąś szerokość widzisz? Masa mięśniowa mikro, jak się to mówi: wyglądasz jak meduza, czyli zwisająca, galaretowata masa. Tyle dobitnego komentarza odnośnie sylwetki. Dwa liczyłaś zapotrzebowanie z jakiegoś prastarego posta z 2003 #-P Wyliczyłaś BMR jak już. I skończ już z tymi teoriami o budowie [...]
[...] Kupiłam bułę i nie zawahałam się jej pożreć \-) No ale ja wiem... Zjadłam bułę z gorgonzolą i winogronkami ale mnie trochę zmuliło a za chwilę znów byłam głodna jak jakaś meduza..I męczyła mnie straszna myśl, że za mało białka zeżarłam %-) Dopchałam łososiem %-) 15.05.2013 Regeneracja Micha na oko BTW 150/80/80 owies, banan, białko jajecznica, [...]
Jestem /-)_ I zaraz popełnię samozbanowanie :-P Widziały to? http://www.sfd.pl/Vasanta%2C_czyli_d%C4%85%C5%BC%C4%85c_do_perfekcji-t863440-s5.html?pow=tak&userid=122923#post10 Bedzie mi meduza pisać, czy mi wolno coś tolerować czy nie |-)
jedna chce być meduza, inna babochłop Noo Ja ciągle się oglądam kiedy mi włosy na klacie wyskoczą... :)) jak to mówią na Świętego Nigdy ;-) No to nie osiągnę wymarzonej perfekcji... BUUUUUUU {{:-(
Marta, ale ty masz oko! To nie ja wyśledziłam ;-) Ja tu tylko straszę %-) Ale nieźle sobie pokombinowała meduza jedna. Jeszcze ktoś pomyślałby, że to jej zadek #-P
Będzie Ci smutno, jak dziewczyny w lipcu podsumowania wrzucą :-D Bardzo przekonujący argument muszę przyznać :-)) Ja się muszę "dociąć" na sierpień bo będę się widziała z jedną taką meduzą co to mi kiedyś bardzo dokuczała a ją w precelek skręci z zazdrości %-) Zły człowiek ze mnie...
a mi sie meduza w pracy wozi, rozmiar 6-8 taka lekko koslawa, z okrutnie odstajacymi lopatkami :-) i tak mysle czy sie zafascynowac jej anatomia i brzydka cera (brzydki ryj) czy tez uznac ze jest cud, mjut, aniarubik- bo to chyba jej myslenie. I z daleka slychac jak to ona je i chudnie. Jej cala micha z dnia to pewnie moj lunchyk %-) pewnie mnie [...]