kwestia

PTRQ_93- to wszystko kwestia psychy. Też tak miałem przy redu, 10 000 kcal potrafiło pęknąć i bardzo długo z tym walczyłem, teraz jest już w miarę ok i nie wpyerdalam dużych ilości, nie czuję nawet potrzeby.

To jest rzut oka na to, co jadam zazwyczaj w tygodniu. Mój przykładowy dzień. I od razu powiem, że jestem przerażona ilością kalorii (żadne celowe działanie)! Raczej jest to kwestia tego, że wydaje mi się, że nie mam kiedy jeść oraz nie umiem sobie wymyślić posiłku na cały dzień z góry:/ Postaram się jutro zadbać o większą ilość produktów... Co do [...]

[...] cwiczenia, ale silownia to nie "zabawa" na kilka tygodni, ale miesiecy i lat, no i efekty przychodza z czasem. Wiec trza sie uzbroic w cierpliwosc i robic swoje. Wszystko jest kwestia rozkrecenia sie, wyczucia ciezarow oraz swoich mozliwosci, no i oczywiscie progressssss. Dobra, koniec madrowania sie }:-( Bede ci kibicowac, w kupie razniej };-)

Póki co kończy się dopiero 4 tydzień i jest dobrze, napewno minimum minimum jeszcze 4 może 6. Będę obserwował. Zrezygnuje może później z aero i zostawię same intereały. Została jeszcze kwestia tego treningu. Wszedłem na taki jw pisałem czyli z 4 siłowych zrobiłem 3 w tygodniu - 3 razy ok czy więcej? I kiedy jak coś zmienić, jaki na jaki..?

trening jest tylko bodźcem do rozwoju mięśni to czy przybierzesz na wadzę to kwestia jedzenia nie ilości serii czy powtórzeń. zdrowy chłopak w tym wieku uczący się i ćwiczący regularnie ma naprawdę ogromne zapotrzebowanie na kcal więc zwiększaj kalorie i nie mów że nie dasz rady bo nabijanie kalorii to najprostsza rzecz na świecie :)

jeśli zje więcej niż potrzebuję to i tak przybędzie mu ciała jakiej jakości to już kwestia sporna ale przybędzie takie prawo natury :P

zastąpienie kreatyny bcaa to jak zastąpienie kurczaka trąbką. Nie mówię tu o bezużyteczności któregokolwiek z nich, ale o tym, że służą do czegoś zupełnie innego. druga kwestia. Na masę jest dieta a bcaa wspomaga REGENERACJĘ przy długim wysiłku. Aminokwasy całodzienne raczej zbędne. + kolejna sprawa to taka, że w porównaniu z kretą, to bcaa jest [...]

no to racja i odrebna kwestia. ale i tak od samego patrzenia czulem dyskomfort ;-) tyle,ze ja w ogole mam jakies wiksy jesli chodzi o kontuzje nog,wiec to zadna nowosc w moim przypadku,czy ewenement ;-)

Wiem, że nie. Napisałem ogólny zarys, bo reszta to indiwidualna kwestia.

Odpisałem już że kwestia jest inna ale dzięki za zrozumienie i tak ; )

ogólnie robiłem w życiu 2 cykle meta + prop epi + mdrol drugi na mnie lepiej działał. ale zależnie od efektów obecnie zaplanowanego w przyszłości chętnie pomyślę o czymś innym. kwestią też są moje priorytety - zdecydowanie crossfit niż masa choćby ; )

e tammm pitoliszz ja yebie na geny , też mam wąskie bary i wogóle ich niedawno jeszcze nie miałem ale zaczeły rosnąć , kwestia motywacji :D

ziomek u mnie jina leci i bylem z nim na badaniach oboje podaliśmy p 5 iu i wynik był u mnie 5,64 z tym ze ja lece juz 8 tydzien wiec mam podwyzszone zapewne %-) ale kwestia pewnego źródła bo słyszalem ze fejki latają

[...] bo najbliższy konkurent, czyli Red Bull raczej straci niż zyska na takiej specyfice toru. Mnie najbardziej interesuje chyba dyspozycja McLarena - po bardzo obiecującej Australii, w Malezji wypadli blado i jestem ciekaw czy to kwestia charakterystyki toru (co dawałoby szanse na ponowną zwyżkę formy w ten weekend), czy jednak coś więcej.

Co do modelu butów to ciężka sprawa i w sumie troche kwestia indywidualna. Zależy od ułożenia stopy itd, ale polecam sklep zalando.pl Można fajne promocje wyczaić.

Kwestia genetyki, większość lubi mieć "kable" = "sine żyły" bo mięsień wygląda lepiej niż zlany tłuszczem. Ale faktycznie gdy się zmasujesz to żyły się pochowają.

A o co chodzi z kaszą gryczaną - kwestia ww złożonych czy coś innego?

Są tacy co w ogóle nie ćwiczą a kable na wierzchu, w takiej sytuacji to kwestia genetyki moim zdaniem. Chyba że wtedy oznacza to jakieś problemy zdrowotne?

[...] offtopicznie i spamersko nie było - Ana, możesz te płatki robić na wodzie i dodawać do nich potem twaróg, o tym pisały dziewczyny. 50 g twarogu ma więcej białka i zdecydowanie mniej węglowodanów niż 200 ml mleka. Jasne, smakuje trochę inaczej, ale to już kwestia gustu, według mnie z twarogiem lepsze (ale ja ogólnie mleka za bardzo nie lubię)

kwestia 1 powtórzenia do nic. Wystarczy, że faza negatywna jest z nieco większym przytrzymaniem niż poprzednio i już trudniej przy ostatnim powtórzeniu. Czasem słabszy dzień itp.itd. :)