[...] że jest strasznie przytulaśna i pieszczotliwa. I, że lubi być trzymana pod bluzką bo jej tam ciepło. Ma klatkę w moim pokoju a rodzice wstawili małą turystyczną lodówkę, żebym nie musiał chodzić do kuchni po warzywa dla niej, żeby łatwiej było mi ją karmić. I w ogóle to jak najwięcej chce robić przy niej sam, chce być w końcu komuś potrzebny.
Ja rzadko. Chyba, że jestem już naprawdę głodny, to wejdę do tego maka żeby nie paść. Mało która restauracja jest w stanie dorównać kuchni mojej mamy. Ale moi rodzice lubią chodzić do restauracji, bo jest wtedy romantico i w ogóle mój tata bardzo lubi tak dogadzać mamie, żeby od czasu do czasu nie musiała stać przy garach tylko sobie zjadła jak [...]
Ja dzisiaj planuję jeść coś z kuchni gruzińskiej, dzisiaj cheat day, bo urodziny. Oj będzie grubo. Jedz Wysocki masa niech idzie w górę. Może nadwyżkę zrobisz jak masz wlew przełożony i będzie więcej jak te 33 kg
[...] nie było, to nie było tak że tata im w ogóle nie chciał pomagać finansowo. Jak już zaczął naprawdę dobrze zarabiać to opłacał im mieszkanie przez pół roku, kupił meble do kuchni, łazienke wyremontował. Tylko oni chcieli więcej i więcej i ciągle im mało było. I się obrazili jak tata powiedział, że dom będzie tylko na nas przepisany (na mnie i [...]
[...] rozbudowanych opowieści nie jest moją mocną stroną, więc to kiedyś trzeba na spokojnie usiąść Z takich ciekawostek to pamiętam jak kiedyś z była dziewczyną siedziałem w kuchni, coś tam robiliśmy in przyszła jej wspólokatorka, ukrainka, i nieśmiało powiedziała, że ona "chce w trójkąt" , miała ogólnie chłopaka wtedy, ale ten chłopak to taki [...]
[...] Ślunsko. Najważniejsze już dziś zrobione, ryby oprawiłem, pofiletowalem, gotowe na jutro. Jeszcze dziś trzeba ogarnąć pieczarki, umyć pociąć na masło wrzucić. Ogarnąć kuchnię i choinkę postawić. Ale smutnawo koledzy. Pieska nie ma..brakuje tej małej mordki kochanej, zawsze się krzątała za mną po kuchni. Pierwsza Wigilia od 12 lat bez niej [...]
A inni sąsiedzi nie mają tych sąsiadów dosyć? Ja raz w akademiku zwyzywałem studenciaków z piętra to potem ze spuszczonymi głowami chodzili jak ich mijałem na kuchni, w sumie samo zastraszenie działa na tych bardziej miękkich, wkvrwili mnie, bo budzę się w nocy, a ci se wódkę chleją pod moim pokojem na korytarzu i drą ryja. Był od tamtej pory [...]
A inni sąsiedzi nie mają tych sąsiadów dosyć? Ja raz w akademiku zwyzywałem studenciaków z piętra to potem ze spuszczonymi głowami chodzili jak ich mijałem na kuchni, w sumie samo zastraszenie działa na tych bardziej miękkich, wkvrwili mnie, bo budzę się w nocy, a ci se wódkę chleją pod moim pokojem na korytarzu i drą ryja. Był od tamtej pory [...]
[...] większa jest różnica pomiędzy własnym pokojem i dzieleniem z kimś pokoju, a pomiędzy własnym pokojem i kawalerką. Ja mieszkanie we własnym pokoju i dzielenie łazienki i kuchni dobrze wspominam, ale jednak pokój warto mieć własny, a nie jak zwierzęta w oborze razem spać w jednym pokoju, tak to na kilka dni jakoś obleci, ale dłużej ni chvja [...]
Ja muslimów mam trochę wokół. Pół roku z Turkiem w pokoju, teraz mam sąsiada, który pościł ostro w ramadan i na kuchni nie widziałem go przed zachodem Słońca wtedy. Ogólnie spoko z nich ziomki, ale nie można być naiwnym i wpuszczać masowo muslimów. Dla mnie i tak Lewaki < Muslimy Lewactwo to największy rak, którego trzeba jak najszybciej [...]
No konkurencja się przyda K_PSowi, żeby się nie opierniczał i szedł coraz wyżej i wyżej, ale tak na serio wam powiem chłopaki, że w akademikowej kuchni możliwości są bardzo ograniczone, ale od września idę na mieszkanie, więc będzie lepiej no i problem taki, że często na gotowanie nie ma czasu i trzeba to zrobić szybko na odpyerdol. Alien vs [...]
[...] jej plecy wymasował bo znowu sobie zepsuła na treningu Ale ja z tych mądrzejszych, napisałem, że jak mi zrobi kolacje to ok. Wbijam leże se na łóżku bo ona coś tam rzeźbi w kuchni, przychodzi i próbuje sie kłaść na mnie, no to odsuwanko i dalej tak jak było umówione, ogarnąłem jej plecy, nażarłem się i w chate. W trakcie jeszcze mi przewijała [...]
[...] wszystkich produktów. Jak się dzisiaj okazało idiotka wczoraj kupiła mięso z łopatki (które ma więcej kcal) zamiast z szynki. Dzisiaj jak wróciłem to zobaczyłem jak w kuchni smaży mięso. Zobaczyłem opakowanie mięsa właśnie z łopatki i się ją zapytałem co ona odk***iła. Zaczęła się tłumaczyć, że w sklepie nie było mięsa z szynki, no to jej [...]
[...] mężczyzna ... jego zatrudnienie nie niesie takiego ryzyka dlatego tym bardziej wymagająca posada tym mniej kobiet bo mimo wszystko łatwiej na szybko zastąpić panią sprzątaczkę panią kasjerkę niż panią dyrektor generalną tak zadecydowała ewolucja tak zadecydował Bóg Ano. Ostatecznie wszystko sprowadza się do tego, że miejsce kobiet jest w kuchni.
[...] “A pani, gdzie? Kobieta powinna mieszać zupę w garnku, a nie ciecz na politechnice” — wspomina sytuację u tego samego profesora." usłyszała, że “miejsce kobiet jest w kuchni, a nie na politechnice”. Gdy klienci z Arabii Saudyjskiej czy Iranu dowiadywali się, że głównym inżynierem w firmie jest kobieta, odmawiali współpracy, nie chcieli, [...]