kredyt

ale afera będzie łooł, jak Tusk zostanie przy władzy to biorę kredyt i jadę do egiptu, tam rozpływam się w powietrzu. kupuję jakieś mieszkanie najtańsze na wyp***owie, robię siłkę i testuję każdy koks jaki mają

[...] warta 3000 mozna trafić za 999 aby firma nie dokladala do interesu. Żory za błędy ale słownikiem jadę a za 40metrowe mieszkanie w PL kupisz tu mała willę z basenem;-) nic tylko brać kredyt i zamienić sie w powietrze. Kto Cię w eg znajdZie Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-06-06 10:46:59 Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-06-06 10:48:31

BIK mam raczej czysty, bo ciągle do mnie dzwonią z banku, że mają dla mnie kredyt %-) Ale tyle czasu czekać w niepewności...

[...] km) Tydzień 2. Dłuższe biegi z ćwiczeniami umiejętności (przebieżki, tempówki) Tydzień 3. Po prostu Twoje 3 x 10 km. Tydzień 4. Wolne od biegania. Nie da się ćwiczyć "na kredyt" zbyt długo. Tętno, zakresy, strefy itp. - sprawa indywidualna. Biegnij tak szybko jak to możliwe, ale jeżeli na długim bieganiu (w okolicach 60 minut) nie potrafisz [...]

http://demotywatory.pl/4334316/Nadeszly-czasy-gdzie-prawdziwa-kobieta-o-naturalnych-ksztaltach .. Też chce saa na kredyt %-)

[...] lubię, a sam orbi jakoś mi się dłuży i nudzi. :-) ________________________ TYDZIEŃ 7/DZIEŃ 3 30.04 DNT Lipa, dwa dni pod rząd wyszły, ale mam nadzieję, że jest jakiś malutki kredyt zaufania w stosunku do mojej osoby i uwierzycie mi, że po maturze będzie systematyka i treningi na 102%. :-) Wiadomym jest, że każdy ćwiczy dla siebie, ale Małolaty są [...]

[...] (15 i 25 minut sesji), ale za to nie sprowadza na mnie mroku upodlenia. Jako dodatek do biegania pod maraton - ideał. Można Ruskowi wierzyć, albo nie. Ja dałem szelmie kredyt zaufania. To znaczy zwiększyłem linię kredytową, bo już sam fakt kupienia odważników był kredytem. Jak oceniam ten ruch? Nie czuję się oszukany, a zwroty z inwestycji [...]

Kredyt zrobiony ,teraz mozna szamac !

ja teraz jade na czarno i biore zasilek i mi wychodzi 2tys z kawalkiem na msc. Ale cos sie poyebalo bo maja byc nadzory w lesie i ma dawac umowy o dzielo.. a ja za 1600 sie nie utrzymam jak zasilek mi poleci bo 250 kredyt i 1000 mieszkanie. A do roboty 30km w jedna strone

Siema Shaggy od tych 9 lat nic się nie zmieniło prócz gorszych dróg i kilku stadionów na kredyt%-)

miliony milionów. Bym musiał rodziców pytać. Generalnie kupione zostało 8 lat temu, więc pewnie cena relatywnie niższa niż aktualnie, ale wynajmują je w taki sposób, że zwraca się rata za kredyt+jeszcze wpada im jakiś grosz na konto, więc raczej drogo :-D

ale mó jbrat odwalił bo miał isć do wrocławia, kupili mieszkanie i chvj poszedł do krakowa i musi wynajmować+kredyt i dlatego ciężko czasem na chacie z ogarnięciem hajsu na wszystko (np. dlatego na karnet na siłkę, gitarę, xboxy, telefony i inne pierdoły zarabiam sobie w 100% sam :-)) ). No ale cóż, jak ja pójdę na studia to będzie "lżej" bo [...]

pilka jeszcze nigdy nie wygrałem supli za aktywność w dziale. Rodzice kredyt wzięli na mieszkanie we wrocku jeszcze jak mój brat miał tam isć na studia ale poszedł do krakowa i czeka na mnie (teraz wynajmują komuś). Akurat się składa ok, bo mieli sprzedawać, ale ja chcę isć na studia do Wrocka i tylko tam To masz farta :-))

pilka jeszcze nigdy nie wygrałem supli za aktywność w dziale. Rodzice kredyt wzięli na mieszkanie we wrocku jeszcze jak mój brat miał tam isć na studia ale poszedł do krakowa i czeka na mnie (teraz wynajmują komuś). Akurat się składa ok, bo mieli sprzedawać, ale ja chcę isć na studia do Wrocka i tylko tam

paramaribo na to za późno. Może jak się pzreprowadze do wrocka to sobie sprawię, teraz to mi się nawet domowa siłka nie zwróci+nie mam gdzie jej zrobić. We wrocku kupię sobie mieszkanie i sobie 1 pokój zarezerwuje na gym A skąd masz Tyle kasy żeby mieszkanie kupić ( czy mówisz o jakiejś dalekiej przyszłości ? )

paramaribo na to za późno. Może jak się pzreprowadze do wrocka to sobie sprawię, teraz to mi się nawet domowa siłka nie zwróci+nie mam gdzie jej zrobić. We wrocku kupię sobie mieszkanie i sobie 1 pokój zarezerwuje na gym

ma kredyt na mieskanie i musi płacić 1200 zł miesięcznie przez 5 lat jeszcze %-) i mówi ze jak bedziemy jej pomagali spłacać ten kredyt to nam mieszkanie przepisze, a ja powiedziałem że nie chce tu mieszkać %-) i mnie szmata nie lubi... lubi jak coś chce tylko %-)

ja z tego co zarobie to 1tyś na chate, z 200-300zł na bezyne 250zł na kredyt 50zł na karte do tel. A reszta na żarcie itp. Więc nie wiele zostaje: )

Coś w tym jest, ale IMO nie warto sie pakować w kredyt na 15 tys i spłacac 20 jak nie wiecej.

Kredyt to mozna na mieszkanie wziac, a nie na auto.