Melduję tylko, że wracam. Nietypowy urlop (jak dla mnie) za mną. Byliśmy 3 dni nad jeziorkiem w domkach na wiosce pod Krakowem. Po drodze zahaczone o Kraków. Potem laba w domu. I pierwszy weekend sama w domu. Tzn. dzieci pojechały z tatą do babci a ja zostałam, byczyłam się i spotkałam z przyjaciółkami. Była totalna laba. Było trochę alko. A raz [...]
Nene w Krakowie to na pewno Rynek, Sukiennice, Kościół Mariacki, Barbakan, Planty, Zamek na Wawelu - to wszystko praktycznie w jednym miejscu. Podobno warto tez odwiedzić Kazimierz (raz tam byłam }:-( ), to też w miarę blisko. Jak znajdziesz jakiś hotel w okolicy Starego Miasta to wszędzie dojdziesz na piechotę. Trochę dalej jest Kopiec [...]
Ciągle jestem zapraszany do klubu STOWARZYSZENIE "DRAGON KRAKÓW PARABOXING. Jest tam chłopak też chodzący tetraplegik i były bokser jak ja, ale dużo sprawniejszy niż ja. On jest rozluźniony, wyprowadza szybkie ciosy i się nie męczy, no i młody, refleks jeszcze niezły, szybka regeneracja. Myślę, że na tyle sprawny jest, że w stójce dałby radę [...]
Podrzucę znajomym z Boxernia Kraków, ciekawe, czy w ogóle wiedzą o tym .... Właśnie widziałem się z kolegą dobrym, trenerem i właścicielem tego klubu na niedzielnym meczu rugby krakowskiej Juveni, i jak się forma stawów utrzyma, będę przeplatał trening siłowy pięściarskim. Zobaczymy, to plany na za parę miesięcy. Na razie we wrześniu jadę na [...]
Ja kocham odwiedzać Kraków. Generalnie Kazimierz i chyba to się nazywa Mały Rynek, są bardziej urokliwe. Ale teraz jest mniej turystów to w ogóle można na spokojnie pozwiedzać. Ja pamiętam, że jak po ślubie jechaliśmy to szukałam na blogu bo można znaleźć takie plany wycieczki, żeby sobie na piechotę na 2-3 dni podzielić. Z ciekawostek można [...]
A co się dzieje, Prosiak? Problemy z interesem? A u mnie Pilek całkiem dobrze - głowa co prawda nie boli, ale naderwałem więzadło piszczelowe i walczę z rehabilitacją. Aczkolwiek nie jest to na tyle uciążliwe, żeby przeszkadzało mi w codziennym życiu, także w weekend zwiedziłem rejony Agaresa - Ojców i Kraków. Przy okazji skusiłem się na kebsa u [...]
Sepko miło, że odwiedziłeś Kraków. Bywaj częściej. Jak będziesz kiedyś to wpadnij na browara. No spoko Bane, każdy ma swoje zdanie. Ja pozostanę przy swoim. Jak reszta reprezentacji jest lipna to nawet Messi nie pomoże (co widać po ostatnich występach Argentyny).