[...] jak masy i sily to panie idz pan w chooj a jak lepszego samopoczucia to mozesz sprobowac imo twoi koledzy to chybe nie znaja sie na rzeczy... dodam jeszcze ze 70 capsow to jest tyle co kot naplakal. lepiej zjedz sobie to ot tak i nie trac nawet tych 15ł na testosterol tyllko kup za to kuraka. Zmieniony przez - TomQ-MAG w dniu 2008-05-21 17:30:51
ja niewiem jak te glupoty i straszne opowiesci z zycia wziete moze czytac dziewczyna,to ja czasem po opowiesci chudziny, tima czy dzordana zygam jak kot po calym mieszkaniu,a co dopiero dziewczyna?
[...] ledwo otwierałem tak pół otwarte katar,lało się z nosa masakrycznie =/ czasami nawet okulary przeciwsłoneczne nie pomagały =/ najgorzej bo ja jestem uczulony na skoszonę trawę więc wyjście na pole po skoszonej trawie to dla mnie hardcore, cztery zboża, kot, pesz (czy jakoś tak ) pokrzywa i jeszcze jakieś inne głównie trawy i pyłki z drzew
[...] ze ostatnio podjadal troche metki i zrobil pare kg pozniej byl odstep i podjadl winko w tabsach(obcial delikatnie wegle) i ladnie go pocielo i skosy powylazily! Nie robil dlugich i mocnych bombek typu 8 czy 10 tygodni!Zjadl tyle co kot naplakal!Mowie ma geny! Byl troszeczke zmasowany i nie mial takiego brzucha i skosow do czasu gdy zjadl winko!
Gandalf, skoro cielaki... yyy, to znaczy miałem na myśli oczywiście byki były małe, a czasami nawet uwiązane, to z uwiązanym kotem niewielkich rozmiarów też mogłoby się udać. A w legendzie kot rósłby pewnie z każdym powtórzeniem jak w głuchym telefonie albo jak w opowieściach wędkarza. Parę lat i tygrys gotowy.
nie pij tiger, kofeiny tam tyle co kot napłakał... Organizm szybko sie przyzwyczai do kofeiny (w mom przypadku np) ale 400mg na raz trzepało Kofeiny oczywiście