kolację

[...] do Biedronki i kupiłem jabłko, kolejnego banana i chałwę :-D A jak! Czit-day. Jabłko nie dotarło do domu. Chałwa też. Banan został zmiksowany z kefirem i białkiem. Na kolację zjem surówkę z buraczków i kawałek pieczonej szynki. Według Garmina zrobiłem 22,03 km i spaliłem 1906 kcal. Trzeba to zbilansować. Niechcący wyszedł mi dzień ze [...]

Wczoraj wyszla mi przymusowa regeneracja, dzis niestety bede ja chyba kontunuowal. Obudzilem sie wczoraj z koszmarnym bolem zoladka, przespalem lub przelezalem w stanie polprzytomnym niemal caly dzien. Prawdopodobnie zatrucie pokarmowe - w niedziele na kolacje uraczylem sie calym slojem grzybkow w occie.. Moze to tez byc lekka odmiana grypy [...]

w sumie spokojnie dasz rade sie fajnie wyciac na te siedlce :-)) w sam raz z redukcja trafiles a nagrody zacne.. co do Zenusiów i innych to sobie przypomnialem znajomego ktory chcial kiedys sobie zalatwic koksy ale bal sie ze po propie nie zmiesci sie w futrynie drzwi i go matka z domu wywali.. ladnie mowiac wywali :-D dodajac oczywiscie ze [...]

[...] drzemka, żeberka z ziemniakami i buraczkami, kawa i do domu. Po drodze wpadliśmy z dzieciakami na lody. Za chwilę rąbnę obiad (schab z gotowaną kapustą i marchew), a na kolację łyknę kefir z białkiem. Ile i co dzisiaj zjadłem, to się nawet nie podejmuję powiedzieć. Sporo tego było chyba. Od jutra zaczynam jeść jak człowiek (tłuuuuusto i [...]

[...] temu. To nie ja służę pożywieniu tylko ono mnie. Jadłem co chciałem poza węglami. Warzywa: seler naciowy, pomidor, papryka i sałata lodowa. Mięsa różne, jajka, majonez. Na kolację orgia... Nawet nie będę Wam pisał jak to smakuje. Wam nie wolno tak jeść. Są to przepisy dla ludzi, dla których śmietana 18% to produkt "light". Rolady z sałaty [...]

[...] raczej nie byłyby to "Rydwany ognia" :-D Już prędzej "Promentory" z Ostatniego Mohikanina (a zwłaszcza scena z pogrzebem Unkasa) :-D Olałem wczoraj TGU. Pawel pozwala :-) Na kolację przyjąłem chleb! I ogólnie po bieganiu pozwoliłem sobie na tygodniowy kontyngent węglowodanów. No i dobrze. Od jutra się zobaczy jak z tym żyć. Nie ciągnie mnie do [...]

[...] Tyle tego było. Wystarczyło... na dwa posiłki. Masło ekstra i jajka. Skóra na rękach dostaje bęcki ale jakby mniejsze odkąd używam magnezji. A wieczorem - jak tylko zjadłem kolację - zadzwoniła córka z apetytem na bieganie. Znam ja te jej biegi. Od razu założyłem sandały. Po raz drugi w życiu przebiegłem/przeszedłem 2 km na bosaka. Nie [...]

[...] miejscówkę kameralną na parkingu) Zjadłem jajka i zagryzłem pomidorami. Liczyłem się z tym, że nie będzie dzisiaj drugiego treningu. Po drodze zatrzymaliśmy się w knajpie na kolację. Pomyślałem, a może by tak... Zapytałem towarzyszkę podróży. Nie miała nic przeciwko. Knajpa ma coś jak ogródek obok parkingu. Złożyliśmy zamówienie, krótka [...]

nabiał używam ale wywaliłem gluten nie całkowicie ale powoli elimuje go całkowicie w celu sprawdzenia jak to będzie działało, zródło ww głownie kasza jaglana super ją trawie i dobrze toleruje, owies wywalony całkowicie tak jak i wszystkię mąki pszenne, żytnie jako mąki używam razowej i gryczanej do omletów raz na tydzień jak mnie najdzie wrzucę [...]

[...] robią - normalnie tłuszcze, dzień przed biegiem sporo węgla (a jak to maraton to nawet 3 dni z węglami). Jakby co ja na tłuszczowce nie jestem ;) Ale fakt faktem, jak się człowiek nażre slodkiego na noc to z rana śmiga jak motorek %-) Niektórzy w przypadku biegania na czczo właśnie zalecają wysokowęglową kolację (ale lepiej jako węgle złożone).

[...] tureckie wstawania i wiatraki z przysiadami. Wieczorem poczułem chęć na odmłodzenie i wybrałem się na pobliskie (100 km) rockowisko. Wróciłem do domu koło 1:00, zjadłem kolację (chleb żytni z serem żółtym). O 6:30 śniadanie - 0,5 litra śmietany 30% i 6 żółtek. Do tego 1,5 łyżeczki cukru, bo bananów oczywiście zapomniałem. Gotowanie na łaźni [...]

[...] byłem na basenie, ale jakoś mi się szybko pływało. Problem mam z kątem głowy. Czy jak się wypuszcza powietrze nosem to bąble mają popłynąć po policzkach w górę, czy po brodzie w dół, ku tułowiowi? Ogólnie to kilkanaście tych basenów przepłynąłem i nawet mnie to bawiło. Potem sauna i do domu na kolację. Dzień wolny od treningów praktycznie :-)

[...] rady. Rozciąganie będzie wieczorem. Miskę podliczę wieczorem bo znowu lecę do lekarza z drugą córką {{:-( Myślę że znowu pstrąg będzie bo nakupiłam całą siatę i makrela na kolację. /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/3de65327782649e4956e054aa405ba89.png Zmieniony przez - gosikmyszek w dniu 2014-09-17 16:22:53 [...]

[...] na groby. Jadłem dzisiaj. Marnie jadłem. To znaczy bez polotu. Mięso mielone, jaja, karkówkę, ser żółty i masło 82%. Dwa posiłki: 8:00 i 15:00. Po treningu banan, a na kolację dwa jajka, pół pomidora i sałata z łyżką majonezu. Teraz dopijam kufel melisy posłodzonej miodem i czuję jak mnie rozbiera sen. Zanim zasnę... Nie wiem jak to ożenić. [...]

[...] to pewnie bym przeleżał cały dzień w łóżku. Albo j**ałbym snacze do porzygania. Potem bym odpoczął i znowu do porzygania. I tak do skutku. Aż by przeszło. Spokój to towar bardzo deficytowy w drugiej połowie listopada. Dość rozżalania. Pojadłem na kolację placków z mąki gryczanej ze śmietaną i białkiem. Ogólnie idę spać. Jutro brykam na dychacza.

[...] węgli wstrzyknąłem sobie za cały tydzień. Dzisiaj trening, to się zneutralizuje sporo tej chołoty. Ale tłuszczu to już dzisiaj nie tykam. Krem z warzyw z mięsem, a na kolację jakiś ser z jogurtem. Po treningu banana przyjmę. No i coś tam się dzisiaj zadzieje. Mam apetyt na Pentathlon Test, albo na SSST. Ten pierwszy to 50 minut. Drugi 10. [...]

[...] odważnik, ale zadałem sobie proste pytanie: po co? Jeszcze nawet nie zrobiłem celów z Simple. Będzie zrobione - będzie nowy odważnik. U Walusiów mają się pojawić 36-tki. Na kolację przyjąłem budyń z mandarynkami i wiecie co się dzieje... Usypiam z lekka :-D To jednak niezawodny patent jest. Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-12-22 21:50:17 [...]

[...] - budzi Cię białko. Daję sobie za to dużego kettla zabrać. Od momentu gdy zjechałem z podażą skończyły się wycieczki do kibelka. A miewałem po dwie, trzy, cztery. Jak na kolację zjesz za dużo białka w stosunku do potrzeb/możliwości organizmu, to podtruwasz cały ustrój i on musi się pozbyć nadmiaru związków azotu, w tym toksycznego mocznika. [...]

[...] do przodu. To naprawdę działa. Byłem wieczorem z Młodym na basenie. Padam na ryło lekko. Może jutro... Nie mam siły nawet nic obiecywać :-) To od banana i melatoniny na kolację. --- Pobiegałem z rana. Nie tak miało być. Kłopoty żołądkowe zgoniły mnie z trasy. Obwiniam antybiotyk i/lub osłonę. Jeszcze tylko 4 dni. Cała reszta git. Poza [...]

[...] z papryki, przyprawiam i piekę. Na 3 - 4 dni. Generalnie spadł mi popyt na mięso. Na śniadanie jem jajka. Na drugie śniadanie kawałek mięsa. Na obiad większy kawałek, a na kolację zazwyczaj jakieś węgle. Wczoraj ugotowałem gar gulaszu. Styknie mi na 5 - 6 obiadów. Nie przywiązuję w sumie uwagi do tego :-) Odpuszczam dzisiaj bieganie. Miało być [...]