Furious nie smiej sie tylko powiedz ze prawda cie w oczy kole. Wy chyba w zyciu nie byliscie na powaznym treningu karate albo na mistrzostwach europy. Tam chłopaki pokazują klase.bongo1 ja nie snie tyl;ko ja mówie prawde. Kask ja sie dowartosciowuje hahahaha chyba ty!!!
Solidus to nie byli zawodowcy tylko amatorzy liga to amatorzy. Wystawienie ich bylo faktycznie nieporozumieniem. Chodzilem troche na kyokushin majac za soba pare lekcji z kicku i jak trener kazal mi opuszczac rece z bokserskiej gardy to czulem sie nienaturalnie. To samo tyczy sie zadawania ciosow na twarz zawsze opuszczal mi rece nizej. A [...]
[...] jak te panienki dlatego zeby szybciej i dynamiczniej wyprowadzac ciosy (w zasadzie to walicie tylko na sile przynajmie wiekszosc)natomiast jakbys zaczal tak skakac w karate to chyba bys sie zdazyl polamac nim bys wyprowadzil uderzenie noga poza tym zgadzam sie z opinia ze w walce wszystko zalezy od dwoch osob walczacych i nic nie jest [...]
Myciu zgadzam sie z tobą,ta wypowiedz nalezy chyba do jedenej z najbardziej sensownych tutaj. Podoba mi sie terz troche z wyowiedzi Fastesta,myśle ze to prawda iż bokserzy są bezsilni wobec kopnięć i bzdurą kompletną jest że jakikolwiek z nich przechwycil by kopnięcie,a jeśli taki jest to bardzo chce go poznać. POZDRAWIAM!!! "Karate ni sente [...]
nie mnie sie o to pytaj.Poczytaj stare wypowiedzi na innych tematach to zobaczysz kilka takich zdań że bokser bez trudu poradzil by sobie z kopnięciami.I że wogóle to nie ma co na nie zwracać uwagi trzeba tylko uwarzać na niskie kopniecia i genitalia.BZDURA "Karate ni sente nashi"
skoro bedzie pracowal dystansem i sie odemnie oduwal.To bardzo dobrze niech sie oduwa,przeciez im bedzie dalej tym dla mei lepiej,chyba że zacznie do mnei strzelać ognistymi kulami hahaha "Karate ni sente nashi"
Faktycznie kakato na ulicy to samobójstwo!myśle że tu już nie chodzi o to czy ktos jest chwytaczem czy nie,ale chyba kazdy zdrowy fizycznie człowiek miał by odruch zlapania tej nogi lub podrzucenia jej do góry żeby przewrócić przeciwnika,czy coś w tym stylu. "Karate ni sente nashi"
przepraszam ze cie urazilem ,ale tak odebrałęm twoja wypowiedz. A co do trenowania dwóch stylów to myśleże to fajna sprawa. POWODZENIA!!! "Karate ni sente nashi"
Topór wojenny zakopany.Pewnie ze zakopany,przeczytam sobie twoje poprzedniejsze posty. Wogóle to fajna sprawa robić kilka rzeczy jednocześnie,warórnkiem jest tylko to rzeby miec cos stałego.To chyba najlepiej teraz zdaje egzamin,co wy otym myślicie? POZDROWIENIA!!!! "Karate ni sente nashi"
Sory. Oczywiście chodzilo mi tam o wypowiedz w sprawie FASTESTA :) Co do nowonawiązanej jatki to zdaje mi sie ze racja lezy po srodku bo...zaden z was nie ma do konca racji... i ja tez jej nie mam...niby powinienem wstawic sie za panem KARATE ale nie zrobie tego tylko dlatego by nie zrazić do siebie Furiousa który zdaje sie wiedziec co mówi o [...]
[...] ostro i zdecydowanie ale chociaz agumentowalem i probaowalem troche wytlumaczyc natomiast ty Fanatyk to juz przegioles to tak jakbym ja wszedl na forum i powiedzial: karate jest najlepsze nic sie nie odzywajcie bo taka jest prawda to czesc spadam .Smiesznie przygrales .Oj smiesznie .A tak wogole to znam bardzo duzo bokserow nie raz z [...]
fajna ta dyskusja. ja do karate dokładam jeszcze judo i może zapisze się na bjj . pozdrawiam! "JEŻELI KTOŚ CIĘ ZACZEPIA, POPROŚ GO BY PRZESTAŁ. JEŻELI NIE PRZESTANIE ZNISZCZ GO!"