[...] 15-30sek. ojjj tu palily sie łydy }:-( po treningu sie porozciagalem tak z 20 min. troche na drazku powisialem jak małpa. Wyczuwam ze jutro bedzie problem wstac z lozka, zobaczymy co do miski obcialem 50g ryzu. atkualnie jem ok 310g wegli bardzo powoli obcinam wegle - wiem:) jak teraz waga dalej bedzie stałą scinam znow wegiel pozdrawiam
[...] WAGA rano wskoczylem na wage i jest 78.5kg - waga NIC nie idzie, 20 dni to samo wiec dodalem po PUSH aeroby jak zrobielm to wczoraj, obcialem wegle ze sniadania aktualnie jem: 200g platkow owsianych 200g ryzu dziennie to wszystko z wegli Jutro trening NOG :) po nogach orbitrek 20min po treningu od razu porcja bialka myslicie panowie ze takie [...]
[...] ma deserów Ograniczenia żywieniowe: nie ma żadnych ze względu na stan zdrowia, nie przepadam za wieprzowiną (nad czym pracuje- szynka nie jest zła), nie lubię wołowiny. Nie jem ziemniaków Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne: regularna miesiączka, bez tabletek. Mam stwierdzoną astmę plus uczulenie na [...]
tanka ani mi się śni! Zostaję na dłużej :) Zazwyczaj jem 4 posiłki, ale nie zawsze rozkład dnia mi na to pozwala. Dzisiaj mamy DNT, micha: Chili i tortille własnoręcznie robione i policzone. Do dziennika wstawiłam już gotowe wartości. /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/acffd4bae40e44a49df26ee857da9766.png
porandojin dzięki, teraz już będzie tylko dobrze :) Bull To bardzo proste. Od zawsze awersja do ćwiczeń, miłość do czekolady. Nigdy też nie patrzyłam na to co jem. Nic ponad to nie trzeba niestety. ghosica damy radę! Masz swój dziennik? Zmieniony przez - Domiś w dniu 2012-12-11 20:54:12
porandojin dzięki, teraz już będzie tylko dobrze :) Bull To bardzo proste. Od zawsze awersja do ćwiczeń, miłość do czekolady. Nigdy też nie patrzyłam na to co jem. Nic ponad to nie trzeba niestety. ghosica damy radę! Masz swój dziennik? Zmieniony przez - Domiś w dniu 2012-12-11 20:54:12 Tak tak,bardzo nie wiele trzeba,zeby sie zaniedbac...cos o [...]
[...] historię dziwnych arytmii - dodatkowe skurcze komorowe - według profesora z Poznania to tylko niedobór elektrolitów. Więc biorę od dwóch tygodni ekstra witaminy i minerały, jem.sporo warzyw i tydzień temu się zaczęło. Więc tydzień temu w weekend nie dojadłem i to sporo. W czwartek nie dojadłem kolejny raz przez idiotę z dyrekcji hotelu. Nie [...]
Witaj Kama :-) Cieszę się, że jesteś i właśnie sobie przygrzałem w łeb pięścią, że zapomniałem o złożeniu życzeń z okazji Dnia Czytelniczki. Jak zwykle muszę się wytłumaczy jakoś. Otóż zwlekam z życzeniami, bo czekam na Dzień Niezwykłych Kobiet :-D A to akurat dzisiaj :-D Wszystkiego dobrego moim Czytelniczkom :-) Co do zapaści, lekarzy itp. [...]
Ciekawe czy jakiś recomp Ci się zrobił od tych swingów! 300 dziennie - raczej na tym tyję niż się redukuję. No, chyba, że to mięśnie rosną.. Jem "normalnie", ale "normalne" treningi musiałem przyciąć i w sumie chyba na tych swingach więcej tracę niż zyskuję. Maciek mądre słowa przytoczył - "wybierz plan i wykonaj go do końca", także jeszcze te [...]
Cytuje: W dniu maratonu 4 godziny przed startem spożywam obfite śniadanie LCHF . Do godz. -0:45 nic nie jem i nic nie piję; Od -0:45 do -0:15 zjadam kilka daktyli suszonych, kilka sezamków, banana i popijam to 500ml płynnego kisielu. Na trasie, na punktach piję izotonik . Na mecie wypijam 500ml kwaśnej śmietany 18%. Sprawdze system za [...]
[...] było nierozerwalnie związane z treningiem fizycznym. Rozwój wiary w samego siebie, samodzielności, poczucia przewagi nad przeciwnikiem dokonywany był równolegle z rozwojem serca, mięśni, płuc. Najważniejsze w wyszkoleniu żołnierza Specnazu było wytworzenie w nim wiary we własne siły. Taka metoda pracy jest dużo bardziej efektywna niż [...]
[...] powinna wygladac taka dieta dla konkretnego przypadku - mam tu na mysli siebie. 90 kg, BF 10%, 196cm - dystanse - od 1/4 IM poprzez 1/2 IM do maratonu - na ten rok. Obecnie jem typowo LCHF - okolo 80% energii z tluszczu - wlasnie zrobilem maraton odrobinke ponizej 4h. Ciekaw jestem Twojego zdania - jak ustawic makro, by realnym bylo zrobienie [...]
[...] dłużej. Problem w tym o czym pisał Xzaar u siebie - dożywianie w trakcie biegu. On nie potrzebował. Ja do tej pory też nie. Chociaż jest mały problem pojawiający się przy dłuższym biegu na naście km. Zaczęło się od 14km chyba. Ostatnie kilka km na lekkiej kolce z narastającym bólem. Nie od jedzenia bo jak pisałem nie jem przed. Z głodu? :)
[...] Minimum. Tydzień 4. Tureckie Wstawanie - 28 kg 10 minut - rozgrzewka 5 minut - TGU /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/d97d51a7629e4c1caafb34253d8cf4d4.png Nie liczyłem dzisiaj tego co jem. Evo napisał coś mądrego kilka postów temu. To nie ja służę pożywieniu tylko ono mnie. Jadłem co chciałem poza węglami. Warzywa: seler naciowy, pomidor, papryka i sałata [...]
[...] - jeden Indianin. Bez nabiału i jajek, to chyba wegaństwo? Tłuszcze zwierzęce są zdrowe, tanie i smaczne. I tych faktów nie potrafię przeskoczyć. A ja wykopałem z diety sery. Po prostu nie pasują mi do koncepcji. W zamian za to jem majonez. Mozzarella, goudy, pleśniaki - po co mi to? Chociaż taki pleśniak pomógłby uregulować florę w kiszkach.
[...] trochę porzucałem kulką przed blokiem. - Ogólnie to się naładowałem energią po dziurki w nosie. - Jadłem tłusto. - Kalikstat - jeżeli czuję, że potrzebuję minerałów to jem jakieś apteczne suplementy typu BodymaxPlus. Jak bardzo potrzebuję witamin i minerałów to łykam Vitamin King (zapas jeszcze od Gacy - mega strzał) Ogólnie to: -- nie [...]
[...] wszedłem w kontakt z 16 kg i dziwiłem, się że kiedyś traktowałem trening nimi na poważnie :-D Optyopty - cześć bracie wysokotłuszczowcu :-) Tak? Po co mi węgle. I tak jem ich dużo. Idę na śniadanie. Jajka na szpinaku. Dałaby Bozia taką pogodę za tydzień, to bym się nie pogniewał. Rano nie mogłem stanąć na pięcie. Moja satysfakcja. Młody [...]
[...] myślisz o kaszach: jaglanej i gryczanej. Obie bezglutenowe, a jaglana ma właściwości odkwaszające ustrój. Jeść je czy nie? Powiem tak. Od rana dzisiaj chodzę głodny. Dosłownie nie pamiętam takiego ssania na tłuszczu. Nie jem jakichś ogromnych ilości żarcia. Normalny standard. Ale dzisiaj było za mało. Mogła mnie tak ta wczorajsza kasza nakręcić?
No niby proste, ale sam się zdziwiłem jak mnie napędziło dzisiaj na miskę. Mam uregulowany tryb odżywiania i jem co około 4-5 godzin. Dzisiaj o 5:00 obudził mnie głód. I jakbym to policzył to dzisiaj chyba żarłem co 3 godziny. Po trochu, ale ssanie się włączało. A sny to faktycznie... Matko ratuj. No, bez przesady. Takie straszne to one znowu nie [...]