Mi tam akurat rośnie (jak na moje potrzeby of course). To chyba jedyne miejsce gdzie jak pomacam czuję ze coś mam:) Mi też chyba najlepiej bicek rośnie |-) Może nie tyle rośnie co jest widoczny
Nie chciałabym śmiecić w cudzych dziennikach, z Antosem też nie mam ochoty dyskutować - natomiast wrzucam to badanie u siebie bo mimo wszystko uważam, ze jest to jakiś głos w dyskusji IF u kobiet, którego nie można od tak zignorować. Sama staram sie mieć co najmniej 14 godz przerwę od kolacji do śniadania, czasami mi wychodzi, czasami nie. [...]
Paatik, ale jak robisz ławkę to i tak stosujesz przerwy miedzy seriami 1-2 min i w tych przerwach robisz plecy i wracasz do ławki i tak na zmianę. Nic nie blokujesz i nic sie nie marnuje ;-) A na upartego sie zawsze można podmieniać na wyciągu, bo na ławce to raczej za dużo zachodu... No ale, jak faktycznie takie obłożenie u Ciebie na ławkę i [...]
[...] dorosłe, to nic nie mogę zrobić. Zawsze można, tylko trzeba czasu swojego dać (a potem umieć nerwy ukoić)... Czasu, cierpliwości, nerwów - ale jednak warto. A część osób tak jak piszesz, olewa w pewnym momencie temat i zaczynają się problemy. A z młodszymi dzieciakami jest często tak że już ich rodzice byli tak"nie wychowywani" i kolejne [...]
Kontynuując - drodzy biegacze uświadomcie mnie jeszcze - czy jak sobie takie 5 km zrobię w środę albo czwartek - a bieg w teorii w sobotę - to będzie git? Póki co bolą mnie biodra na drugi dzień, na trzeci mam wrażenie, ze jest ok. Pooglądałam sobie buty do biegania i stwierdziłam, ze kupię dopiero jak mi te parkruny wejdą w krew, bo nie [...]
[...] wiem o co chodzi z tą stopą i typem biegu. Stopę wiem, ze mam bardzo wysokie podbicie (balet mi uświadomił) i mam wrażenie że noga w ruchu opada na zewnętrzną krawędź. ALe jak to ma wpływ na kupno buta? Czy takie ala skarpeta (bez sznurowadeł) są bezpieczne czy tylko modne? Podchodziłam kiedyś pod buty do przysiadów, ale dobrze ze nie [...]
Paatik, dylematy masz jakbyś na jakiś zadupiu mieszkała czy na prowincji. Idź do dobrego sklepu dla biegaczy. Niech sprawdzą na bieżni jak biegasz i niech ci doradzą. Jak już będziesz wiedziała jaki typ obuwia, kup gdzie będzie taniej.
[...] są takie stabilne, szczególnie na górskich zbiegach ;-) Popularne buty do ocr, ale wcale nie takie dobre. Ja mam rozmiar większe i w końcu przestały mi paznokcie schodzić, jak miałam dopasowane albo pół numera większe to wszystkie paznokcie czarne %-) Na butach asfaltowych sie nie znam bo nie uzywam ;-) Kontynuując - drodzy biegacze uświadomcie [...]
Paatik- Dwa dni restu jest ok:) Jestem ciekaw jak pobiegniesz w grupie:) Trzymam kciuki. Te parkruny to bardzo fajny sposób żeby popracować nad wydolnością i kondycją. Wiem że nie masz zacięcia do rywalizacji sportowej (ja też nie) ale można pościgać się z samym sobą. I dobrze sobie wyznaczyć jakiś cel, bo inaczej bieganko szybko się znudzi. Cel [...]
Odchodząc od pasjonującego wszystkich tematu doopy Maryni - czy biegacze mogą mi powiedzieć jak trza się ustawić podczas takiego biegu zbiorowego? Ja rozumiem, ze nie ma co się pchać do przodu i raczej tyły zamykać - ale jak będą ludzie z dziećmi to mam się przed nich wpakować? I wolno mieć słuchawki czy nie? Są jakieś ogólne reguły?
[...] i gałęzie leciały z drzew... Nastrojowo jednym słowem... Wrzucam to co mi Endo powiedział - na razie widzę, ze wyraźnie tych interwałów nie widać - czyli TAK szybko chodzę, jak biegam. Ok, tak wolno biegam jak chodzę... /SFD/2018/9/21/cd058fd5bb764aa883eaf2be64f28879.jpg /SFD/2018/9/21/d460afa513d34024ab93c5ff24cb22a4.jpg Zmieniony przez - [...]
Czołgu - jutro o 9 jak odwagi starczy. Jak bedzie lało nie ruszam sie z łóżka. ajazy - chyba gdybym wiosną zaczęła to może? Teraz pogoda taka idzie, ze chyba grzeczny powrót na siłkę lada moment.
Paawo - miało by Tmax wyszło Vmax - o tetno mi chodziło... Tsu - załamka, jak mam tak na buzi zawsze wygladac to bieganie przestaje być dla mnie atrakcyjne:) Jak mnie różne dziwne rzeczy bolą i kłują i mam odciski to ok - tego nie widać - ale czerwona twarz?? Toż to od razu rzuca sie w oczy.
[...] - niby logicznie, ale dzisiaj się nagle zaczęłam zastanawiać. @Paawo - nóżki ok (czwórki nic, łydki nic), doopke bardziej czuję po RDL dzisiejszym (chociaz wczoraj coś tam pobolewała). Jeszcze w głowie siedzi zmęczenie tym bieganiem, jednak stresor to był. Ale jak jutro pogoda będzie sprzyjająca to potruchtam po parku jak Młody będzie na terapi.
Jaglanych jeszcze nie robiłam... ale trochę mi się nie chce ciastek piec. Za dużo roboty, za mało jedzenia :-D jak upiekę jabłecznik, albo sernik, to na raz blachę wkładam do piekarnika i starcza na kilka dni (chociaż różnie to bywa), a z ciastkami, jak chce więcej, to musze kilka razy piec.
Nene - a jak zapytasz się siebie "dlaczego?" to co ci przychodzi na myśl? Ja liczyłam na "niesamowitą energię" - i do obiadu jej na pewno nie czułam:) IF - to inna bajka, generalnie przyjmuję wytłumaczenie, iż nasz organizm musi odpocząć po tak ciężkiej pracy jak trawienie. I staram się mu dać te 12-14 godz. Zresztą w starych medycynach chińskich, [...]
A może lepiej się nie mordować przy takich wydatkach energetycznych jak Ty sobie Tsu fundujesz. To tylko taka moja sugestia, że takie eksperymenty w regeneracji nie pomagają kiedy Ty ciągle w jakichś konkursach rekordy trzaskasz. Jak zluzujesz - to może wtedy. Ale nie teraz - przynajmniej według mnie.
[...] tłuszczu trzeba sobie samemu powoli dojść. Powyższe jest tylko i wyłącznie moją refleksją. Wcale nie uważam, ze każdemu będzie z tym dobrze. Mi aktualnie jest. gorzej jak komuś nawet jest dobrze z taką dietą, a nie jest mu z nią po drodze ;-) co mi po takiej diecie skoro nie jestem w stanie realizować nią swoich celów? to odnośnie Twojego [...]
Mialem tak samo jak patik, czyli pierwsze podejscie do tluszczowki to glownie tluszcze nasycone bez ladu i skladu. Dopiero ogarniecie sie w temacie dalo lepsze rezultaty i moja dieta tluszczowa ma wiecej wspolnego z dieta tluszczowa niz z chamskim wbijaniem kalorii. Mam energie, czuje sie dobrze i jest mi calkiem dobrze z takim sposobem [...]
25.09.2018 DT Wczoraj doczłapałam się na siłkę, chociaż bez powera. Młody As ma nową szkołę w której go dobrze nie znają i nie rozumieją Aspergera - więc podchodzą jak do jaja. A ten potwór wykorzystuje naiwne "dobre" Panie nauczycielki, które boją się go do tablicy zawołać, albo zwrócić uwagę że leń nie notuje... A ten ostatni łobuz mówi mi z [...]