jak

pani z urzedu jak choy chciala mi poskakac po pompce sadzac po spojrzeniu i glupawych usmiechach, niestety była "przy kości"

A jak tam masa? Ile na wadze masz już?

No to tak samo jak u mnie

A trening jak rozpisany? Coś nowego, czego wcześniej nie stosowałes albo nie wiedziałeś?

Ja teraz właśnie wracam bardziej do wielostawow. Ja jak przez długi czas robiłem na maszynach to mnie łokieć przestał boleć i dzięki temu teraz mogłem wróci do wyciskania leżąc sztangą

Niestety, ale mi też jeden lekarz powiedział, że jak chcesz zmiany w wadze na stałe, to jednak te nawyki żywieniowe, ilość spożywanych kalorii no trzeba przestawić na całe życie. Jakbym wrócił do swojego poprzedniego trybu żarcia to też bym wrócił w okolice 100 kg i myślę. Wiadomo robi się masę i redukcję itp., ale mi chodzi o takie żywienie przy [...]

Kurde ja zawsze mam apetyt nawet jak jestem chory No chyba że rzygam, poza tym wdupiam normalnie

Ja nigdy nie mam. A jak mam dzień rozj**any przez chorobę to już w ogóle. Raz że apetyt, a dwa to pory posiłków się rozjeżdżają i już nici z kalorii

Poza tym co Ty tam możesz wdupiac jak na masie jesz 3500kcal chłopaku %-)

Ch**nia jak się ma apetytu generalnie ansientrenuje kulturystykę Im Więcej kalorii trzeba zjeść tym więcej syfu trzeba dokładać, niestety. Nikt nie je czysto 6000 kcal

No ja już jadłem i 5500kcal+ więc jestem w stanie to zrobić, ale to reżim wtedy i ciągłe przezarcie i ładowanie enzymów trawiennych, herbat na trawienie i kropli żołądkowych %-) Ale zazdroszczę takim ludziom, którzy mają apetyt jak koń. Mam znajomego ok 70kg wagi i on dosłownie 6-7k przejada bez mrugnięcia okiem

Lubię Hemstwortha no i sekwencje walki były k***a epickie. Uwielbiam taka brutalność , podobnie jak John Wick ale bardziej "realistyczne" o ile to tak można w ogóle nazwać

Z filmów akcji to na mnie największe wrażenie wywarł Matrix, byłem gowniak jak go oglądałem a do dziś pamiętam. Zobaczyłbym jeszcze raz, ale jest ryzyko że się rozczaruje %-)

ło panie ... ile ja się filmów w robocie naoglądałem , w robocie najlepiej a pan grind jeszcze większy weteran ochrony jak ja , zna się na temacie w ochronie to i wyspać się można i film obejrzeć i książkę poczytać i porvchać ... wszystko można ... no byle alkoholu nie pić ! alkoholu absolutnie

Tak trzeba żyć Jak doj**ie do 100kg to tam wbije do roboty na wyspy, widzimy się za 10 lat

No knajpa jest otwarta cały czas ale to bar hotelowy w tygodniu. Generalnie spokojnie, jak to ochrona, 90% czasu nic się nie dzieje

https://www.eska.pl/warszawa/napad-za-zabke-do-sieci-wycieklo-drastyczne-wideo-z-napadu-aa-xJBd-cEDR-2npN.html Ciekawe jak wymiar sprawiedliwości potraktuje tego chłopa , który się bronił https://youtu.be/9IH4onxscDA

W stanach by się musiał martwić w Polsce w moim mniemaniu zawsze jest 50/50 jak pójdziesz do sądu. Mam nadzieję że aktyznie się mylę i już jest inaczej ale zobaczymy

W sumie wstałem dzisiaj o 3:00, o tej godzinie zwykle zasypiałem, ale się przestawiam trochę i pewne rzeczy porobiłem. Jak wstałem nie chciało mi się spać.

Aleście postów nayebali. Tkaiej posuchy to tutaj dawno nie było. WIdzę, że nic nei robita jak mnie nima. Pilnować Was czeba i popychać do pisania. Zmieniony przez - don_eladio w dniu 2023-01-12 15:27:36