Hubert: myślę, że z tym dzikusem to realnie da się zrobić, dostęp będzie, dogadamy się to wyślę Ci pocztą albo lepiej kurierem, żeby zielona nie doszła %-) Pocztą dwa dni idzie ;-)
adzik nie pocieszaj,bo sorry ale od jakiegoś czasu to moja micha naprawdę porażka codziennie czekolada jakaś wpadała...za dużo siedziałam w spamie i Hubert mnie zaraził
Siema ekipa Hubert,nie wiem,czy to było do mnie,ale zarzuciłam sogiem Rafał, Twój pierwszy avek, to był albo lew albo bobas? Tak mi się coś wydaje, stawiam raczej na lwa. Jak Ty przeszdłeś, to miałam aniołka lub to zdjęcie,które teraz jest w profilu. Bylam dzisiaj oddać krew i się czuję,jakbym brała coś dobrego nasennego Jeszcze muszę fartuszek na [...]
Hubert jak w dziennikach nie są mile widziane wisy na temat "suplementacji" to wyedytuj mój wpis Nie sa, taki regulamin choc nei wiem czemu miałby on służyć.