dziennik

Kolejny wartościowy dziennik! Zaczynam śledzić, powodzenia ;-)

Panie kolego co tam u Ciebie słychać ? Dziennik umarł czy jest forma kosa i nie chcesz się chwalić :-))

AAAaaaaa %-) to u mnie podobnie, dziennik zaniedbany ale treningu nie opuszczam żadnego ;-)

AAAaaaaa %-) to u mnie podobnie, dziennik zaniedbany ale treningu nie opuszczam żadnego ;-) o jakąś fotkę byś go chociaż uzupełniła };-)

[...] konkretnie, super rezultat.. Film motywacyjny to wiedziałeś jaki zapuścić na czas treningu ;) Ale z kolei muza o której piszesz to mnie tak słabo przekonuje ;) ale bywa i tak. Czawaj pamietam jak kiedyś przeglądałam Twój dziennik i swego czasu Ty miałeś zaplanowane cykle treningowe na cały rok. Z perspektywy czasu jak oceniasz takie planowanie?

Czawaj, ja tam głęboko wierzę, że dobra passa wkrótce Cię nawiedzi. Zresztą Twój dziennik jest doskonałym dowodem na to, że wielka pasja w Tobie tkwi. nie rób se wyrzutów o gorszy czas - ja wiem, że jestem slabą osobą do takich rad ale jednak. skrobnij coś o swoich wrażeniach z suplementacji cytruliną (bierzesz solo czy łączysz z czymś?). [...]

[...] fotoreportera starał się uchwycić każdego w obiektywie, to wykonywał jeszcze swój trening! Pomimo kontuzji Kuba wygląda naprawdę bardzo dobrze, zresztą kto odwiedza jego dziennik, wie o czym mówię. Ujęcie z tyłu barków... https://i.imgur.com/v5DDsrxl.jpg ...a tu się biceps robi np;-) https://i.imgur.com/m0Hpjh5l.jpg [...]

Świetne podsumowanie i wpis, który pokazuje jak dobry dziennik prowadzisz. Zycze Ci spełnienia tych wypisanych punktów i postanowień, dużo zdrowia i pomyślności. No i do zobaczenia , zapewne w Krakowie, albo może jeszcze na kooniec stycznia w Warszawie :)

Ronie, Rion- nawet nie wiecie jakby mi miło było Was poznać i widzieć u siebie na ustawce! Tym bardziej, że dzięki mdz. in. Wam mój dziennik żyje:-) Tak jak Kuba napisał, ścisłe okolice debiutów i targów ESP- piątek 16.02, godziny popołudniowe albo sobota 17.02, godziny raczej wcześniejsze. To jest jeszcze do ustalenia, tak samo jak i moje wolne [...]

[...] temat, torche gorszy okres w zyciu, ale temat nie na forum, USG było robione i niestety albo stety nie wykazało ze jest gino....ale nie ma co tematu poruszac bo to nie ten dziennik ;-) Mysle ze to duze lipo ktore zejdzie na redu, powoli z tym działamy, bo "suple" to tez dwa podstatwoe srodki w małej ilosci. A co do ciebie Tomek jest kosa, i [...]

[...] Ci Za rozbudowaną odpowiedź! Trzymam kciuki za Ciebie! Też mam pracę siedzącą teraz i to się czuje, jednak mnie operacja du zo pomogła i nie żałuję. Mnie dysk wypadł na 17 mm, drugi i trzeci na 6 i 5 mm, do tego wada postawy. Trudno, trzeba żyć dalej i trenować :-) Będę czytał dziennik bo masz podobny problem.i świetna sylwetkę. Pozdrawiam!

Hejka, czawajnicy na kolacje raczej nie było bo kto dojadłby niezjedzone wcześniej połówki pizzy:).., super dziennik, przeczytałem wypiski od redukcji, jesteś mega motywacją z wielką pasją, jestem z Krynicy szkoda, że cię nie spotkałem, zrobili byśmy trening u mnie w małej piwnicy z klimatem:)

To nie dziennik. To epopeja esefdowska :-)

Dmq, A we wtorek już normalny tryb DT- po treningu naleśniki z dżemem jagodowym i morelowym: Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2018-09-12 20:02:41 Cześć. Super dziennik, śledzę od niedawna ale zostanę na dłużej. Te naleśniki to ze składników z pierwszej tabelki, posiłek 4?

[...] na ustawke jak dojdzie do skutku już po jego startach. Tam było mega, tam poznałem Ciebie, Tomka, Mariana, Bzyka, Wiktora i jeszcze kilka osób, a po tej ustawce założyłem tu dziennik co dało mega kopa na kolejne miesiące. Koniecznie trzeba to powtórzyć. Nawet jak ma Nas być 10 x mniej niż np. na ustawce w Poznaniu to klimat będzie i tak the Best, [...]

[...] Ogólnie po śniadaniu coś mnie wzięło znów spanie, a jeszcze zdenerwowałem się sytuacją z pracy i paroma telefonami. Zanim więc zabrałem się za poranną rutynę, tj kawę, dziennik i oglądanie koksów, położyłem się przed TV i oglądałem coś o starożytnych cywilizacjach i odkryciach, co jest bardzo zgubne bo nieraz kończy się to maratonem z [...]

Zazdroszczę spotkania, formy i tego dziennika - książki. Jak już pisałem, najlepszy dziennik w historii całego sfd. Fajnie jak się uda, gdzieś do końca roku spotkać. Oby w lato, jeżeli nie - to mam jeszcze w głowie pomysł, na mikołajkowo-świąteczne spotkanie w Łodzi, ale to na razie bardzo luźna myśl.

Strzala ! Pierwsza sprawa - nie wiedzialem ze jestes dosc niski heheh, nie widac na fotach. Druga sprawa - dziennik w stylu jaki lubie xD czyli generalnie wszystko, nowe zdjecia, stare, duzo fotek zarcia , no i ciekawostki ;-) Trzecia sprawa - musze ogaarnac sobie ta blache na bicepsy - moze w koncu mi cos urosna lapy.

Dobrze, ze ten filmik byl podpisany co prezentowal, bo na poczatku bardzo erotycznie sie zapowiadal (ciemnosc i sapanie) ;-D Bardzo schludny dziennik. Podgladam. A pochwalisz sie jak robisz ciasto na pizze i sos? Chyba, ze juz gdzies pisales. Zmieniony przez - Carmen2 w dniu 2016-08-09 19:23:29

[...] sprawić. Tym bardziej, że zimniejszy sezon już na karku. Właśnie myślę nad Animalem, ale pogadam z kumplem w Activlabie bo ma zniżki;-) Dzięki, Marian, innej myśli nie dopuszczałem, ale muszę być ostrożny:-) Erwinoos, dzięki wielkie, bardzo mi miło! I ja zaczynam śledzić Twój dziennik, bo widzę, że też bardzo poważnie do tego podchodzisz:-))