[...] mieszkam juz ze starymi hehh a fakt jesli chodzi o zarcie to plondruje wszystko co znajdzie sie w moim zasiegu pewnie dlatego nie moge znalesc sobie niewolnicy probowalem na necie tzn na naszej klasie lowic dziewczyny samotnie wychowujace dzieci ladne i latwe eh wiem to nie przyzwoite ale nawet one nie nadaja sie na niewolnice sypialno-kuchenne
po za tym kto z tutaj obecnych koksuje dla respektu na dzielnibardziej niż na koksach skupił bym się na dzieciakach z pokolenia jp które sieją grozę pośród staruszek i dzieci z podstawówki i przyznaje się,że nie raz zdarzyło mi sie wykorzystywać swoją przewagę pokazując tym kozakom gdzie kończy się kozakowanie i jp
[...] powtarzam że grubas jest jak narkoman tylko że na koryto - i wierzcie mi że to jest jak nałóg. Ale teraz to już musze dać rade - bo jak teraz tego nie zrobie to już tego nie zrobie chyba nigdy (starzeje sie pomału :) ) Pozatym tak jak pisałem w pierwszym poście - mam 3 dzieci (najmłodszy ma rok) więc musze jeszcze troche polatać po tym świecie.
[...] to już się nie obawiam. Zdaje sobie sprawę że po 40 latach tycia nie zostanę Adonisem do wakacji :) Mi już na wyglądzie nie zależy tak bardzo jak na zdrowiu aby być z moimi dzieciakami długo. Fajnie jest iść z dziećmi grać w piłkę godzinę i nie mieć nawet zadyszki. Albo dla zabawy podnosić ich na jednej ręce jak 17 kg hantle :). Muszę kupić w [...]
Darek, jasne rozumiem. Domyślam się, że zabawa z dzieciakami i chęć, życia dla nich jest wielką motywacją. Kiedyś ktoś mi powiedział, gdy zaczynałam przygodę z cieżarami, dietą, itd - śpiesz się powoli. Waga, to tylko cyfry, które potrafią się wahać nieziemsko. Tutaj obwody, ale pisałeś, że też stoją. Na moje oko organizm potrzebuje nowego bodźca. [...]
to coś jak byś zamieniła się miejscami z mężczyzną w islamie, wtedy byś miała 4 od wszystkiego 1. od sprzątania i gotowania 2. od kochania i czułych słówek 3. od robienia zakupów i zawożenia dzieci do przedszkola 4. od tego co byś chciała w danym momencie
[...] opisać, to tylko słowa. Więc najpierw partnerstwo a potem można mówić o takiej prawdziwej miłości a nie " miłości" , ktorą nieraz pewne osoby odczuwają do kilku kobiet naraz:) A nie mówię o takim partnerstwie typu- podział obowiązków, wychowanie dzieci i tak dalej, bo to jest normą. Zmieniony przez - elaine w dniu 2009-10-15 20:55:26
kuzwa, ja pół nocy pisałem sprawozdanie na laborki z metrologii. Teraz koncze więc dzieci się uczcie na bieżąco bo na ostatni dzień to bida ale jak przetrwam dzis to mam tydzien wolnego Zmieniony przez - kolos88 w dniu 2008-03-18 07:01:45