[...] rekawiczki ..... i podkoszuleczki ;p heh mam nadzieje ze nie wymysla juz jakies grypki bo ludzie popadaja w paranoje , ale nie ma sie co dziwic , gdybym miala rodzine , dzieci to tez bym wierzyla miediom tym bardziej ze dzieciaczki na to chorowaly .....zabezpieczenie grypa to grypa ,kazda jest grozna nawet ta normalna ;p trzeba dbac o [...]
swoją drogą u mnie na perspektywę posiadania dzieci się nie zanosi. Nie chcę i koniec, ale zaczynają się w rodzinie pytania a kiedy dzieci :D Jak miałam 17lat, to wszyscy powtarzali, że mam cza, przy 22, że w sumie dobrze by było urodzić. Jak mam 26 teraz to mi głoszą nad uszami herezję (teściowa siostry mojego faceta :D:D ), że jak do 30 nie [...]
[...] trzeci raz też będzie konieczny bo zmiana jest duża. Wszystko dlatego, bo dopiero teraz jestem chyba na tyle dorosła, że moje zapewnienia, że nie chcę mieć dzieci w ciągu najbliższych 5lat ktoś bierze na poważnie. Jak poszłam pierwszy raz do ginekologa miałam 17lat. Powiedział mi, że mam nadżerkę, ale nie mam się czym [...]
ha to ty rodziców masz, a nie tu nie ma takiego zwyczaju rodzicie przywożą dzieci i sie zmywają tez tak mamy jak jest impreza dla dzieciakow ale tym razem byla dla rodziny wiec mialam kumulacje 10 os. doroslych i 5 dzieci :)
[...] holiday. wiesz zamknal ryja i nic nie odpisuje ani nie dzwoni, sasiadka jak jej napsialem co mysle (w jej stylu ona w kolko listy nam pisze ze prosi o cisze bo jej zdaniem dzieci sa za glosno) to przyszla niemal z placze, pogadalem z nia powiedzialem co mysle, powiedziala ze wyluzuje chodzi o to ze on po opi.er.do.le.niu go jakie zrobilem [...]
Ale według mnie to dzieci z dobrych dzielnic więc nie tracę sił na tłumaczenie im co i jak Takie dzieci to wciągają kox potajemnie w domu aż im nosy puchną A najgorsze jeszcze jest to jak się proszą o pomoc żeby coś im powiedzieć czy coś, a jak od nich się coś chce to udają że nie słyszą. Do tego mają swoje zamknięte towarzystwo, chodzą w [...]
[...] spowodowane występowaniem związków chemicznych w środowisku, w wodzie i powietrzu. Dzięki jego badaniom przestano dodawać glutaminian sodu do produktów przeznaczonych dla dzieci. Potem zajął się kwasem asparaginowym (składnik Nutra Sweet), który działa podobnie jak glutaminian sodu (patrz: soki rozcieńczane). Zaniepokoił go fakt, ze firma [...]
[...] pare lat, jak poszlam do lekarza i chcialam zeby cos z tym zrobic, to uslyszalam, ze mam ladna cere (!!!) i wygladam na zdrowa ;-) Oraz sie zapytal czy chce teraz miec dzieci, jak powiedzialam, ze nie.. to powiedzial, ze mam przyjsc jak mi sie zachce zajscw ciaze bo inaczej to po co? %-) Czyli jesli nigdy nie bede chciec dzieci, to oni z [...]
Ja na prawdę nie ogarniam toku myślenia nt planowania dzieci w Polsce. Jedne nie chcą dzieci, a jadą na stosunku przerywanym i uważają to za skuteczną metodę (co innego jeśli ktoś liczy się z wpadką), inne żrą tabletki latami, a później wielka dziwota, że po odstawieniu nie mogą zajść w ciąże, albo, że zdrowie siada...@@-) Gdyby było bardziej [...]
Qwa, zaraz mnie rozniesie. Sąsiadka ma 2 małych dzieci - ryczą od godziny we dwoje. M - a - s - a - k - r - a. Dzieci powinny mieć opcję "wycisz". Bez dwóch zdań.
Mnie wyjące dzieciory też wkurzają, no ok wyjące przez 30min albo nawet godzinę ale nie codziennie! Boszzz niech już nie jedzą tych warzyw jak tak bardzo nie chcą ;) W ogóle dzieci to najbardziej przereklamowane dobro na świecie. Jak ja się cieszę, że moje dzieciory już bardziej ludzi przypominają %-) Ale co mnie to kosztowało to jadowicie światu [...]
bezstresowe wychowanie dzieci a stres dla rodziców %-) znam kilka takich przypadków :-) dzieci włażą rodzicom na głowę a oni się cieszą, no cóż NIE DZIĘKUJĘ!!! ale ja za nerwowa jestem i mało cierpliwa %-)
Mosze skarżył się rabinowi na warunki panujące w domu: żona, dzieci, synowe, wnuki, wszyscy krzyczą, ciasnota. Nie do wytrzymania. Rabe mu poradził: "Mosze, ty kup sobie kozę". Mosze, bardzo zdziwiony, posłusznie kupił kozę. Po kilku dniach przyszedł do rabina na skargę: "Rabe, cóżeś mi doradził!!! Żona, dzieci, synowe, wnuki, wszyscy krzyczą, [...]
[...] głupsza: hallo hallo tu londyn ona dziwka a on blondyn ona biegnie a on za nia ona pada a on na nia ona mowi nie rob tego on jej wklada metrowego ona mowi krew mi leci a on na to beda dzieci nie minely dwa miesiace urodzily sie dwa brzdace nie minely cztery lata dzieci robia to co tata... Zmieniony przez - Adrian1310 w dniu 2007-05-12 20:28:06
Nauczycielka prosi Jasia: Jasiu wytrzyj tablicę. Nie. Jasiu wytrzyj! No dobra. Ale gdzie jest szmatka? Poszukaj gdzieś w szafce. Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci: Kochane dzieci co napisałybyście na moim grobie gdybym umarła? A Jasiu znalazł szmatę i mówi: Tu leży ta szmata!