Ja Ci to kiedyś wypomnę%-) a tak poważnie to mam 2 etaty, 2 dzieci i 4 treningi w tygodniu więc ciężko mi wykrzesać czasem choćby wieczorem czas żeby jeszcze pobiegać, a dla mnie rodzina i dzieci to priorytet. Ale fakt czasem bym pobiegał więcej. W zeszłym tygodniu były dwa takie wypady koło 22 ale to takie 5-6km nie więcej i powrót do domu. ja [...]
Ja Ci to kiedyś wypomnę%-) a tak poważnie to mam 2 etaty, 2 dzieci i 4 treningi w tygodniu więc ciężko mi wykrzesać czasem choćby wieczorem czas żeby jeszcze pobiegać, a dla mnie rodzina i dzieci to priorytet. Ale fakt czasem bym pobiegał więcej. W zeszłym tygodniu były dwa takie wypady koło 22 ale to takie 5-6km nie więcej i powrót do domu.
[...] PRów, treningi teraz mają po 3 ćwiczenia na krzyż i na chatę. Nie neguję potrzeb regeneracyjnych innych trenujących, ale większość z nich ma poza treningiem stres w pracy, dzieci do wychowywania, brudne skarpety męża do wyprania/ spłacenie debetu po ostatnich zakupach żony, psa do wyprowadzenia, kuwetę do sprzątania i inne rzeczy na głowie.
[...] podzieliłam- pierwsze chyba na pół, drugie 5/5/3/2 a ostatn ia seria jedynkami, bo się głupia uparłam żeby zrobić RX'd :-P. Jakoś przed conditioningiem zaczęły się schodzić dzieci bo trener robił imprezkę urodzinową więc się z koleżanką zawinęłyśmy w kąt. Po 3 minutach już biegały wszędzie, brały hantle, piłki, właziły po linie i ścigały się na [...]
[...] z kotami niż zależność z 500+ %-). Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2018-07-20 11:53:14 tego nie będę komentować tak jakbym chciała bo poleciałyby niecenzuralne określenia na pewną grupę osób którym się nie chce pracować bo po co skoro można sobie zrobić 5 dzieci i mieć wiecznie wolne Zmieniony przez - Lucyna86 w dniu 2018-07-23 16:18:33
Ja to tak z przymrużeniem oka o tym 500+, każdy ma swoje priorytety i w sumie nie miałam na myśli takich ekstremów. Poza tym przy piątce dzieci wątpię, żeby można to było nazwać "wolnym", raczej mega wyczerpująca harówa, fizycznie ale przede wszystkim psychicznie, także szacun dla wszystkich rodziców. Jeśli chodzi o babki, niestety zbyt często [...]
}:-(dablami...a przeczytałam diabłami i się zastanawiam czy z dziećmi jakimiś przychodzisz i nie dają Ci kończyć bo przeszkadzają czy co i gdzie ominęłam wątek dzieci ... tak to jest czytanie o 5 :30 rano ;) |-)
[...] ... lub na początku płuca wypluwać bo lecą jak szaleni, nie prostują się przy wyskoku tylko jak kula zwinięci i nie wyrabiam .... a jak zwrócisz uwagę żeby się prostował a nie robił jak powalony to obraza majestatu także nie poradzisz ;) dzieci i po 30 stce sporo niestety na świecie ;) Zmieniony przez - Lucyna86 w dniu 2018-10-20 09:45:50
[...] treningów? zapodajcie coś dobrego z naprawdę suchą kieszenią, żeby nie było strach włożyć telefonu i kluczyków do auta, a także żeby utrzymała +/-100kg na wodzie w razie "W" bo mam renatkę, ale nie ma suchej kieszeni no i trochę strach wyruszyć z nią gdzieś dalej, będzie do zabaw dla dzieci :-) Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-07-21 10:50:05
[...] interwałów. Zapinam więc sobie tego interwała uważając by mi pęd powietrza oczu do głowy nie wcisnął, na bezdechu prawie by energii nie tracić a przede mną ... a przede mną dzieci jakieś szwedzkie. Dziewczynka lat może osiem, nie więcej, w klapkach, w sukience, biegnie wymach**ąc klapkami tymi na prawo i lewo. Chłopiec mały jakiś na rowerku [...]
[...] później go nie widziałem, Bzyku chyba jeszcze mniej widział. Gra w Zwifta chyba przerasta moje umiejętności. Jak przycisnę w pedał wysuwam się na czoło, jak tylko ujmę mocy, spadam na koniec Wygląda to tak jakby wszyscy czekali aż odpuszczę i wtedy atakowali, jakby o płynnej jeździe nie słyszeli, gaz i hamulec, gaz i hamulec, jak dzieci.
Eh, co Ty Viki wiesz o prawdziwej przyjaźni pomiędzy mężczyzną i jego rybą ;-) Przyjaciółka Ryba wzięła się stąd iż kiedyś identyczną lecz mniejszą wysuszyłem i z rozdziawioną gębą słodko dyndała na lusterku w aucie. Na pytanie dzieci cóż to za ohyda, odpowiedziałem że to Moja Przyjaciółka Ryba :-) I tak zostało
Potrzeby na rynku są teraz ogromne, ludzie zamiast dzieci mają zwierzaki ;) Fajnie, że rośnie świadomość, jak wygląda wychowanie psa etc. ale też niestety jak we wszystkim zaraz się pojawia chęć wyróżnienia się i nagle zwykli szarzy obywatele czują potrzebę posiadania malinosa, bo takie super rzeczy potrafi robić :P U nas chodzi taka jedna agentka [...]
[...] psie, a na szczekanie to i tak nikt już nie reaguje, więc jako alarm nie działa. Nikt tych psów nie wychowuje, nie socjalizuje, nie wiadomo po co w ogóle żyją. Jak jeszcze dzieci jakieś są to się pobawią chociaż z tym biednym sierściuchem, a jak nie to sierściuch na wpół zdziczały i plus tylko taki, że na łańcuchu nie spędza większości życia. [...]
Tak na szybko, bo wkurzyłam się. Jedna z bardziej patologicznych rodzin w okolicy (11 dzieci z kilku ojców i ogromna bieda) ma na posesji jakiegoś zapewne skundlonego... malinosa :/ To są psy policyjne i w nieodpowiednich rękach może być bardzo niebezpieczny :/
[...] ale nadal taniej wyjdzie niż te do twarzy. Tylko oczywiście nie ma informacji, jakie to stężenie, więc trochę kupowanie kota w worku. Ale niestety jest pewnie tak, jak pisze Madzia. Cudów nie będzie. Też mnie serce boli, jak włożę jakieś spodnie, które mi wypchną brzuch lekko do góry i mi takie zmarchy się robią, a dzieci przecież nie rodziłam :P
[...] w tej chwili. U Madzi toczy się dyskusja o tym, że czasami do osiągnięcia celów treningowo-sylwetkowych potrzeba spokoju w pozostałych obszarach życia, a ja niby nie mam dzieci i nie pracuję po 12h, ale jednak sporo mam mentalnych obciążeń i nie ma co świrować z tą dietą, bo i tak kończy się na tym, że dwa tygodnie dokręcam śrubę, a potem [...]
Każda suka raz do roku. Wiem, ze tego pilnuje bo też obserwuję od jakiegoś czasu i widzę która sunia ma dzieci. Fakt, ze ona zaczynała od jednej akity, a teraz ma naprawdę ładne stadko. I z miotu sobie pannę zawsze zostawia. I dobrze to ma zorganizowane, suki się szczenią w domu,a mieszkają w kojcach na zewnątrz - duży wybieg na którym rotuje [...]